Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Co w sobie lubicie?

Czeeeeść!!! Ale się stęskniłam! Przychodzę dzisiaj z tematem, który chciałam poruszyć od dawna.

Bardzo często słyszę narzekania koleżanek na to, jak beznadziejne są w orientacji w terenie, albo w oszczędzaniu. Albo na to, jak kiepsko trafiły na włosowej loterii i muszą żyć z prostymi, cienkimi włosami, podczas gdy wszyscy (wszyscy = Instagram) mają takie piękne fale i warkocze do pasa.

O tym, co w sobie lubimy, mówimy dużo rzadziej. Jakoś nie ma do tego okazji i społecznego przyzwolenia.

Jak się tak nad tym dobrze zastanowić, to jest to dość absurdalne – narzekanie na swój nos czy uszy jest na porządku dziennym, nie zwraca szczególnie naszej uwagi. “Uwielbiam swój nos!” słyszy się znacznie rzadziej i jest dużo większa szansa, że takie wyznanie spotka się z drwiącym uniesieniem brwi.

Skoro więc okazji do mówienia o sobie jest mało, to stwórzmy sobie jedną dzisiaj. Ja zaczynam.

  1. Lubię to, że jestem odważna – nie przerażają mnie zmiany, lubię próbować nowych rzeczy, a nawet jak się czegoś boję, to zwykle ciekawość zwycięża.
  2. Lubię to, że mam 1000 pomysłów na minutę – nigdy nie cierpię na brak nowych idei, moim problemem jest raczej brak mocy przerobowych, żeby chociaż część wprowadzić w życie. Dzięki temu jestem też dobra w wymyślaniu prezentów.
  3. Lubię swoje usta – ludzie wstrzykują sobie botox, czy coś tam, żeby takie mieć.
  4. Lubię swoją kondycję – nie jestem pewna, skąd się to bierze, może z dzieciństwa spędzonego na treningach, ale nawet jak obijam się miesiącami, jestem w stanie włożyć buty i przebiec bez problemu 10 kilometrów.
  5. Lubię swoją obręcz barkową – dziwna część ciała do lubienia, wiem, ale uważam swoje ramiona i obojczyki za wyjątkowo zgrabne.
  6. Lubię to, że nie przejmuję się, czy ludzie sobie pomyślą że jestem wystarczająco dorosła/profesjonalna/poważna. Mam ochotę chodzić w ogrodniczkach – chodzę. Mam ochotę namalować Muminka na ścianie w kuchni – maluję.
  7. Lubię to, że mam wywalone na prestiż. Nie muszę wydawać pieniędzy na modne aktualnie buty do ćwiczeń albo szminkę za 200 zł. Jest mi wszystko jedno, co ktoś sobie pomyśli o moim dziewiętnastoletnim aucie i bez obciachu znoszę do domu meble ze śmietnika. Nie mam też potrzeby chwalenia się, ile przeczytałam książek i upewniania się, czy na pewno były wystarczająco ambitne – snobizmy jakoś się mnie nie trzymają.
  8. Lubię swoją odporność – nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam grypę, jak już się przeziębię, co nie zdarza się często, to następnego dnia mi przechodzi. Wstydliwe wyznanie: kiedyś wkręciło mi się, że to podejrzane i że brakiem gryp i przeziębień na pewno objawia się jakaś straszna choroba.
  9. Lubię swoje dłonie i nadgarstki – no super zgrabne!
  10. Lubię to, że optymistycznie patrzę na świat – spodziewam się od ludzi raczej dobrych rzeczy, jak czegoś nie potrafię, a chcę to umieć, to po prostu się uczę, zamiast roztrząsać, jak ktoś mnie zdenerwuje, to po dwóch godzinach już tego nie pamiętam, i tak dalej. Doceniam to tym bardziej, że dobrze wiem, że to dzięki temu, że miałam w życiu dużo wsparcia i szczęścia.

Wasza kolej! Liczę na to, że uda Wam się wymienić przynajmniej trzy rzeczy. Zacieram łapki, bo to mój ulubiony typ postów i nie mogę doczekać się komentarzy!

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

210 thoughts on “Co w sobie lubicie?”

  1. 1. Jestem oddaną mamą nie rezygnując z pracy
    2. Wszystko pamiętam
    3. Ugotuję coś z niczego
    4. Bardzo szybko sie adoptuję do różnych warunkow i nie marudzę
    5. Jestem oszczędna
    6. Jak sie odwalę potrafię wyglądać jak milion dolcow

  2. 1. Lubię swoje azjatyckie korzenie! Mimo że w podstawówce dzieci przezywały mnie „Chinka”, to teraz naprawdę lubie to podkreślać.
    2. Lubię to, że potrafię szybko się przyzwyczaić do nowego miejsca.
    3. Lubię to, że jestem dobra w tym co robię
    4. Lubię to, że mam świetną pamięć do twarzy, nazwisk i życia prywatnego hollywoodzkich gwiazd :P

    (PS Wyzwanie! Trudno było tak bez żadnego krytycyzmu wymyślić te kilka rzeczy)

    1. O mamuniu, pierwszy podpunkt jest o mnie! Z tą różnicą, że „Chinką” zostałam do dziś i nawet rodzice znajomych tak do mnie mówią (żeby nie było, nie ma w tym ani krzty złośliwości).

  3. 1. Mam świetną pamięć do dat urodzin i numerów telefonów ;) Poprawiam znajomym źle wpisane daty urodzin w kalendarzach.
    2. Całkiem sprawnie mnożę większe liczby w pamięci.
    3. Też lubię moje dłonie i nadgarstki.
    4. Ale najbardziej lubię moje niesforne, kręcone włosy :)
    5. Lubię to, że czasem patrzę na świat jak siedmiolatka (kasztaaaany, padający śnieg!!!).
    6. Uważam, że jak na kobietę amatorkę bardzo dobrze jeżdżę na nartach.

    I w sumie mogłabym jeszcze wymieniać, ale nie mam takiej potrzeby (i to też w sobie lubię!).

    1. a widząc twoje „spacerowe” zdjecie z iinstagrama (to w czapce) pomyslalam ze „zrobilas” sobie usta!!! :D dzieki za wyprowadzenie z błędu :D

  4. 1. Lubię swoje podejście do życia, docenianie dobrych i miłych chwil, skupianie się na pozytywach.
    2. Lubię swój uśmiech, twarz, wzrost, nogi i typ urody.
    3. Lubię swój biust, co jest o tyle ciekawe, że zawsze to był mój kompleks, bo zawsze byłam płaska jak deska. Tymczasem zaczęłam go doceniać po trzydziestce, bo mogę nosić koronkowe biustonosze albo sportowe topy. Żadnych fiszbin, żadnych niewygodnych zapięć, szerokich ramiączek, żadnego bólu pleców. Fajnie.
    4. Lubię moje poczucie humoru. Trochę abstrakcyjne, czarne, absurdalne.
    5. Czasem wymyślam celne, krótkie i treściwe komentarze, podsuwam właściwe słowa, umiem streszczać i trafnie uogólniać.
    6. Lubię to, że nie chowam długo urazy.
    7. Lubię swoje artystyczne podejście i zacięcie. Umiem zachwycić się obrazem, fotografią, sceną z filmu.
    Dobra, myślałam, że dobiję do 10, ale chyba wyczerpały mi się pomysły :)

  5. Cudowny wpis! Chętnie przyłączę się do wyliczanki:
    1. Lubię to, że jak zaczynam coś robić, robię to na 100%.
    2. Lubię to, że nie jestem humorzasta.
    3. Lubię to, że mam w nosie to, co myślą o mnie inni. Wszystkich i tak nie zadowolę.
    4. Lubię to, że lubią mnie psy ;)
    5. Lubię to, że potrafię podejmować trudne decyzje i odważnie przeciwstawiam się przeciwnościom.
    6. Lubię to, że jestem uczciwa (i często nonkonformistyczna).
    7. Lubię swoje włosy ;)
    Ściskam, e.

  6. 1) Lubię swoje długie nogi, bardzo się przydają czasami :D
    2) Lubię kolor swoich oczu
    3) Lubię to, że łatwo się motywuje i dzięki temu łatwiej mi osiągać cele
    4) Lubię swoją dobrą pamięć – przydaje się do przypominania różnych rzeczy bliskim i w moim zawodzie
    5) Lubię swój talent do języków – mimo, że go nie wykorzystuje zawodowo, to jest megafajne jak nowy język wchodzi jak masło :)
    6) Lubię swoją figurę, bo natura była dla mnie łaskawa :p
    7) Lubię to, że coraz lepiej poznaje siebie, bo tak naprawdę nigdy nie skupiałam się jakoś specjalnie na tym, by poznać swoje preferencje, nawyki, cele… czasem po prostu podążałam za tłumem, wmawiając, że też powinnam robić pewne rzeczy.
    8) Lubię to, że znielubiłam dania fastfoodowe. Korzyść dla zdrowia :)
    9) Lubię to, że pomimo strachu, niepewności i ogólnie ciężkich rozkmin podjęłam 3 lata temu pewną ważną decyzję, która naprawdę zmieniła moje życie na lepsze i nie wyobrażam sobie, że mogłabym zdecydować inaczej. Ba, żałuję, że tak długo zwlekałam z tą decyzją :)

  7. 1. Lubię swoje 177 cm wzrostu- nie widać każdego dodatkowego 0,5 kg i mimo tego, że większość ludzi jest ode mnie niższa, to nie narzekam
    2. Lubię fakt, iż nie chodzę w spodniach-no, tylko na siłowni i lubię to, jak wyglądam i czuję się w spódnicach i sukienkach
    3. Lubię swoją momentami nieśmiałość, zmieniającą się w odwagę w chwilach, kiedy naprawdę mi na czymś zależy
    4. Lubię swoje dość małe przy tym wzroście dłonie i stopy
    5. Lubię swoją ambicję
    6. Lubię pamięć do dat i faktów
    7. Lubię swoje podekscytowanie codziennością i brak entuzjazmu w święta-równowaga na świecie zachowana
    8. Lubię swoje umiłowanie poranków i umiejętność wstawania wcześnie

  8. Lubię swoje oczy i uśmiech, który ostatnio coraz częściej się pojawia po długiej przerwie. Lubię to że potrafię postawić na swoim w ważnych dla mnie kwestiach i odpuścić kiedy uznam że tak będzie lepiej. I lubię to że nie muszę być modna :)

  9. O, bardzo to jest mądry post. Bo faktycznie, ileż to razy się narzeka, że chciałoby się to albo tamto…
    Ale!
    Lubię w sobie:
    1. Obowiązkowość – że jak powiem, że zrobię, to zrobię. W terminie.
    2. Włosy – proste, kolor piękny, farbą nietknięty.
    3. Nogi – no długie są, długie a zgrabne.
    4. Zdolności kulinarne (poza tym lubię karmić ludzi).
    5. Zdolności poetyckie – w 10 minut wymyślam okolicznościowy wierszyk na dowolny temat.

  10. Świetny wpis <3
    1. Lubię to, że potrafię być zorganizowana i "ogarnięta" :D
    2. Lubie to, że łatwo przychodzi mi nauka języków obcych
    3. Też lubię swoje usta! (botox niepotrzebny)
    4. Lubię to, że umiem być zdystansowana, do świata, życia itd (kiedyś nie umiałam, więc to ogromny powód do dumy)
    5. Lubię swoje pieprzyki na plecach, uważam, że to słodkie
    6. Lubię to, że mam własny rozsądek i nie przejmuje się zdaniem innych (może dziwnie to brzmi, ale mam wrażenie że współczesnym 20latkom i młodszej młodzieży brakuje odwagi to wyrażania własnego zdania, bycia sobą i wiary we własne przekonania)
    7. Lubię swoje niebieskie okrągłe oczy

    Uściski dla wszystkich komentujących i dla ciebie Asiu <3

  11. Natalia Marigold

    Lubię moje kreatywne podejście, a co za tym idzie swój optymizm- zawsze przyjmuję inną perspektywę albo szukam rozwiązania.
    Też lubię to, że mam wiele pomysłów i dzięki temu wolę i lubię robić prezenty innym.
    Lubię moją sylwetkę, szczególnie nogi, piersi i ręce.
    Lubię swoje gęste blond włosy.
    Lubię to, że szybko się uczę.
    Lubię to, że lubię wyzwania?

  12. 1. Lubię swoją bardzo dobrą pamięć.
    2. Lubię swoją jędrną pupę i wystające kości policzkowe.
    3. Lubię to, że potrafię się pięknie pomalować.
    4. Lubię to, że choć bardzo wszystkiego się boję, codziennie staram się przezwyciężać swój strach.

  13. 1. mam dobrą orientację w terenie
    2. szybko się uczę nowych rzeczy
    3. doceniam małe przyjemności i umiem cieszyć się chwilą
    4. szybko się adaptuję i nie potrzeba mi wiele, żeby czuć się gdzieś 'jak w domu’
    5. wkładam serce w to, co robię
    6. obojczyki i nadgarstki, u mnie też! :D

    PS. ale fajny post!

  14. Flowerfairy

    Ale super wpis! :) Chętnie się przyłączę :)

    1. Mam talent do języków. Znam już 4 i uczę się piątego, którym jest arabski i jest strasznie trudny, ale…
    2. …uczę się dalej, bo jestem wytrwała i nawet pomimo trudności potrafię się zebrać w sobie i zrealizować to, co zaplanowałam.
    3. Jestem „ogarnięta życiowo” i zaradna, a do tego samodzielna i samowystarczalna, ale jednocześnie jeśli trzeba, potrafię korzystać z pomocy innych.
    4. Uwielbiam swój charakter pisma. Niektórzy jak widzą moje zeszyty, nie wierzą, że to jest pisane ręcznie, a nie wydrukowane ;)
    5. Potrafię być oddanym przyjacielem.

    PS. Czy jeśli nie miałam problemu z napisaniem tych 5 punktów, a teraz czuję, że spokojnie mogłabym dojść do 15 lub nawet 20 to oznacza, że jestem zarozumiała??? ;)

    1. Flowerfairy

      Lubię jeszcze to, że mam pracę, którą uwielbiam i dzięki której mogę zarobić na „botox czy coś tam” żeby sobie zrobić usta, bo mam trochę nie takie, jak bym chciała ;)

  15. 1. Lubię mój wygląd. Nie umiem się przyporządkować do jakiegoś typu urody, co mnie akurat trochę frustruje, ale bardzo dużo rzeczy w moim ciele mi się podoba i uważam się za piękną kobietę.
    2. Umiem głośno powiedzieć, kiedy coś mi się nie podoba. Dostanę zimne jedzenie w restauracji, ktoś obcy zacznie mówić do mnie po imieniu (nie znoszę tego), złośliwie się ze mnie żartuje – upominam się o swoje prawa, bronię się, nawet awanturuję, jeśli nie da się spokojnie załatwić sprawy. Nie kładę uszu po sobie, walczę.
    3. Daję dobre rady. Umiem wysłuchać problemów innych ludzi i długo, cierpliwie tłumaczyć im, gdzie popełniają błąd albo jak mogą sobie pomóc. Nie wymuszam na nich niczego, podsuwam rozwiązania, które są dla nich do zaakceptowania na tym etapie życia. Dodaję odwagi, by o siebie walczyli.
    4. Jestem sprawiedliwa (chyba). Nawet jeśli kogoś nie znoszę, umiem przyznać, że ta osoba ma jakieś zalety, których mi brakuje, albo że w jakiejś sytuacji zachowałam się wobec niej nieodpowiednio.
    5. Piekę pyszne ciasta. Rzadko, ale jednak. I całkiem dobrze gotuję, jestem ciekawa nowych możliwości.
    6. Jestem cierpliwa. Jeśli mi na czymś bardzo zależy, a nie mogę tego dostać, umiem poczekać i coś poświęcić. W tę cechę wlicza się również niegodzenie się na półśrodki.
    7. Coraz lepiej umiem ocenić swoją wartość i głośno powiedzieć (szczerze w to wierząc), że jestem w czymś dobra.

  16. Ale pozytywny wpis i komentarze! Pamiętam był u Ciebie kiedyś wpis o dziwnych talentach, tez świetny.
    A co w sobie lubię?
    Piegi, długie rzęsy, zgrabne nogi i smukłe dłonie.
    A poza tym wyobraźnię przestrzenną, umiejętność cieszenia się małymi rzeczami i doceniania tego co mam. Lubię to ze jestem dobrą i świadoma mamą i że zarazamy dzieci pasjami i radością. Lubię też inteligencję:)

  17. 1. Świetnie odnajduję się w terenie, wystarczy że raz gdzieś pojadę i wiem jak wrócić, kiedy skręcić i pamiętam połowę rzeczy które minęłam po drodze kiedy reszta „wycieczki” śpi w autobusie.
    2. Jestem zorganizowana jak diabli, mam plan i go realizuję, bo jak sobie postanowię to zrobię.
    3. Umiem dużo rzeczy ogarnąć: wycieczka, organizacja zespołu, znalezienie pracy – etap po etapie i zrobione.
    4. Nie narzekam ;d

  18. Lubię swoje nogi – są długie, mają ładny kształt i są rozmiar/dwa mniejsze niż reszta ciała
    Lubię swoje oczy – duże, błyszczące i w najładniejszym kolorze (szare)
    Lubię swój talent do szybkiego zapamiętywania (i szybkiego zapominania :D)
    Lubię swój talent do nauki, zwłaszcza języków obcych
    Lubię to, że jestem punktualna – chyba że świat postanowi stanąć mi na drodze i zesłać nieprzewidziane wypadki
    W sumie to lubię też mój tyłek, bo może nie jest superjędrny i do ideału mu daleko, ale jest raczej proporcjonalnie nieduży – ani nie za duży, ani nie za mały. Taki w sam raz :D

  19. 1. Lubie moje mega gęste włosy.
    2. Lubie to, ze podobnie jak Ty w ogóle nie choruje.
    3. Lubie w sobie to ze jestem mila, uprzejma i życzliwa dla innych.
    4. Lubie to, ze mam odwagę żyć po swojemu, nigdy nie przejmując sie opinia innych. Wyglądam, ubieram sie, mieszkam, wychowuje dziecko wg swojej wizji.
    :))

  20. 1. Bardzo lubię w sobie moje „męskie” podejście do zycia. Zawsze miałam więcej kumpli niż koleżanek, to nauczyło mnie pewnej prostoty życia, kobiety często komplikuja sprawy wymyślają niepotrzebnie wiele różnych kwestii.
    2. Lubię to, że szanuję ludzi, nie idę po trupach do celu – mam wrażenie, że większość przyjaźni kobiecych jest czysto okazyjna, a kiedy przychodzi co do czego to kobieta kobiecie wilkiem. U facetów rzadko tak bywa i moje przyjaźnie z wieku nastoletniego mnie tego nauczyły.
    3. Lubię to, że się nie rozdrabniam i nie dołuję bzdurami.
    4. Lubię mój gust i poczucie estetyki. To pewnie wypadkowa gustu ludzi którzy mnie wychowali, też mieli świetny :)
    5. Lubię moja otwartość. Kiedyś byłam nieśmiała, dzisiaj potrafię załatwić prawie wszystko z prawie każdym.
    6. Lubię moją urodę, usta i oczy.
    7. Lubię moje ciało. 38-40 noszę tyle lat i nadal nie rozumiem, dlaczego „ktoś” (wszechobecnie kreowany lifestyle) próbuje wmówić że coś w tym złego?
    8. Lubię swoje podejście, że lepiej żałować, że coś się zrobiło, aniżeli nie zrobiło (wiadomo, są wyjątki:)).

    Jakże mi to poprawiło ten bury dzień, dzięki :)

  21. 1. Lubię to, że prawie nie przeklinam.
    2. Że jestem kobieca.
    3. A jednocześnie mam w sobie dużo dzieciaka.
    4. Że mam gdzieś presję związaną z byciem dorosłą kobietą.
    5. Że mam mocny system wartości, w którym idea dobra jest na pierwszym miejscu.
    6. Że nie ślepo modom, mam swój rozpoznawalny styl.
    7. Że wyglądam super w czerwonej szmince, którą noszę też na co dzień.
    8. Lubię moją mocno wciętą talię.
    9. Lubię swój intelekt i to, że zdecydowałam się łączyć pracę w reklamie ze studiami doktoranckimi, choć wielu uważa, że to bez sensu.
    10. Lubię swoją wrażliwość.

    1. Zupełnie jakbym czytała o sobie! :-) Dodam jeszcze, że lubię swoje duże, głęboko osadzone oczy, cholerną zawziętość i pracowitość jeśli tego wymaga sytuacja. No i jeszcze poczucie estetyki, zdolności plastyczne i gust.

  22. 1. Lubię swój charakter. Mam dużo pomysłów na życie, nauczyłam się ogarniać, które są właściwe, a które są tylko przelotną fascynacją, i w związku z tym…
    2. Lubię fakt, że umiem podejmować szybkie decyzje, nawet w stresie, nawet odpowiadając za innych ludzi :)
    3. Lubię moje niecodzienne poczucie humoru.
    4. Lubię moje zdolności językowe (znam lepiej lub gorzej 4 języki obce, zabieram się za 5)
    5. Lubię moją zdolność myślenia w przód.
    6. Lubię fakt, że potrafię nie zważać na niesprzyjające okoliczności i uważać je za przejściowe — dzięki temu mogę zajść daleko.
    7. Lubię moją inteligencję — ludzie boją się ze mną dyskutować czasami, bo potrafię powiązać pozornie niezwiązane idee czy fakty :)
    8. Lubię mój ciemny, zdecydowany i nasycony typ urody – intensywna jesień :)
    9. Lubię moją figurę – jestem raczej krępym, umięśnionym krasnalkiem (166 cm, 66 kg)
    10. Lubię fakt, że lubię ludzi :D

      1. Ha, dzięki! :) Ty również, wpis na Twoim blogu o świecie bez jedynaków podbił moje serce – właśnie o takie poczucie humoru wśród ludu nic nie robiłam :D <3

  23. 1. Lubię swoje brązowe oczy i długie rzęsy.
    2. Lubię to, że potrafię dobrze gotować i piec.
    3. Lubię to, że jestem lubiana przez dzieci.
    4. Lubię to, że jestem bardzo dobrze zorganizowana.
    5.Lubię to, że potrafię pogodzić uczelnię z pracą i życiem osobistym oraz że w tym wszystkim znajduję czas na rozwój swojego hobby.
    6. Lubię swoje paznokcie.
    7. Lubię to, że jestem aktywna i lubię się rozwijać.
    8. Lubię to, że jestem oszczędna i kupuję z rozwagą.
    9. Lubię to, że potrafię się cieszyć małymi rzeczami.

  24. Trudne zadanie! Naprawdę… hm. Ja lubię w sobie to, że mam pasję, której jestem bardzo oddana. Że jestem bardzo otwarta na ludzi, tolerancyjna i potrafię wczuć się w sytuację innych. Właściwie- nie wiem co jeszcze mogłabym dodać. Staram się nie narzekać, lubię to, że mam zdanie na różne tematy i nie boję się jego powiedzieć jeśli jest inne od reszty. Właściwie najtrudniej mi jest wymienić co w sobie lubię z wyglądu- ale na pewno lubię to, że akceptuję siebie taką, jaka jestem- bo innej siebie mieć już nie będę. Pozdrawiam!

  25. Dziwne, bo raczej jestem pesymistką i stanowczo za dużo narzekam i zazdroszczę innym, ale są rzeczy, które w sobie lubię:
    -lubię w sobie to, że mam rozległa wiedzę o świecie i potrafię rozmawiać na wiele bardzo zróżnicowanych tematów od polityki, geografii i literatury zaczynając, a na nazwach butów, czy okularów kończąc ;-)
    -lubię to, że znam mnóstwo tekstów piosenek, a nowe praktycznie same wchodzą mi do głowy i często nie potrzebuję śpiewników podczas ognisk, czy śpiewanek; poza tym uwielbiam śpiewać i podobno wychodzi mi to nie najgorzej,
    -lubię to, że miałam odwagę zostać harcerką w wieku 20 lat- poznałam dzięki temu mnóstwo fantastycznych osób, zdobyłam pewność siebie, przeżyłam wiele pięknych chwil i wcale nie wstydzę się biegania po lesie z dzieciakami, czy chodzenia w mundurze-jest przepiękny,
    -lubię to, że przekułam swoją porażkę w sukces,
    -lubię to, że nie wstydzę się swojej wiary i potrafię bronić swoich poglądów i wartości,
    -lubię swoje rzęsy- są baaardzo długie, włosy też lubię ;-)
    -lubię swoją siostrę- w ogień by za mną wskoczyła, rozumiemy się bez słów.
    Dużo tego. Wychodzi na to, że lubię siebie, choć często nie daje tego po sobie poznać.

  26. 1. Lubię w Sobie to, że jestem wierna swojemu gustowi i nie interesują mnie jakie są aktualne trendy. Jestem z tego dumna! :)
    2. Lubię swoją słowiańską urodę.
    3. Lubię swoją odpowiedzialność, umiejętność oszczędzania i rozsądnego wydawania pieniędzy.
    4. Lubie w Sobie to, że zawsze czuję magię Świąt, czuje ten klimat jak w dzieciństwie i pomagam innym go poczuć.
    5. Lubię swój zawód- nauczycielka :)

  27. Fajnie, że wróciłaś. Tęskniłam.
    A wpis uświadomił mibjak wiele rzeczy w sobie lubię. I że właściwie lubię siebie ?
    1. Lubię swoją wiarę w ludzi. W ich wewnetrzne dobro, to że zawsze zakładam, że działają w dobrej wierze.
    2. Lubię swoje wyluzowane podejście do macierzyństwa. Nie luzackie, olewcze, tylko takie spokojne, bez spiny, nerwów, gonitwy i udowadniania czegokolwiek.
    3. Lubię w sobie moje wewnetrzne dziecko.
    4. Lubię swoje ciało. Właściwie całe, bez wyjątków. Bliznę po cesarce i oponkę pod pępkiem też.
    5. Lubię to, że gdy inni panikują mi stres uruchamia trzeźwe myślenie i szukanie rozwiązań.
    6. Lubię swoją wyobraźnię.
    7. Lubię swój sposób myślenia (podobno typowy dla gluchoniemych, choć słuch mam doskonały)
    8. Swój słuch tez lubię, i choć muzyk ze mnie żaden, to słyszę szersze spektrum niż przeciętny śmiertelnik.
    9. Lubię swoją „gorącą krew”. Jak kocham to na zabój. Jak śmieję się to do łez, jak płaczę to całą sobą. A gniew mój jest straszny, choć na szczęście szybko wygasa.
    10. Lubię swoją asertywność.
    11. Lubię swoją kreatywność, zdolności manualne i techniczne.
    12. Lubię swoje umiejętności kierowcy.
    I właściwie mogłabym jeszce pisać i pisać ? bo ja naprawde siebie lubię. A to w sumie zaskakujące, bo jeszcze 5 lat temu nie wymienilabym niczego poza kreatywnością i łydkami ?.

  28. 1. Lubię swoją kreatywność i artystyczne zdolności
    2. Dzięki punktowi 1. jestem dobra w swojej pracy i ją lubię
    3. Dobrze gotuję
    4. Mam łatwość w nauce języków obcych
    5. Potrafię być opanowana w trudnych sytuacjach i nawet w stresie stanąć na wysokości zadania
    6. Lubię swoje oczy – mam ciemne obwódki tęczówek i bardzo długie rzęsy
    7. Lubię też swoją talię osy ;-)

  29. Świetny wpis <3
    Miałam bardzo ciężki dzień i właśnie wszystko stało się piękniejsze, dziękuję :)
    1. Lubię moja łatwość nawiązywania kontaktów z ludźmi.
    2. Lubię moją inteligencję.
    3. Lubię mój profesjonalizm.
    4. Lubię moją figurę, wcięcie w talii, biust
    5. Lubię moje zgrabne ręce
    6. Lubię moje duże brązowe oczy
    7. Lubię mój uśmiech.
    8. Lubię to że jestem świetna w organizacji i ogarnięta życiowo.
    9. Lubię moją otwartość na świat i przygody
    10. Lubię to, że poznaję siebie coraz głębiej

  30. Turkuć podjadek

    Lubię w sobie:
    – dziecięcą radość, taką pierwotną – cieszy mnie tęcza, zbieranie grzybów, rosa na trawie, lecąca wilga czy czytanie po raz kolejny Muminków z wypiekami na twarzy…
    – włosy – długie, proste, nigdy niemalowane,
    – zęby – białe jak u gwiazd zagranicznych,
    – uśmiech na pół twarzy,
    – optymizm,
    – umiejętność dochodzenia do kompromisów,
    – to, że nic nie muszę nikomu udowadniać, nie interesuje mnie opinia innych, żyje po swojemu,
    – pociąg do rękodzieła (szydełkowanie itp.),
    – zdolność do wyszukiwania świetnych ubrań w sh, naprawdę jestem w tym mistrzem, obawiam się, że nic innego aż tak dobrze mi nie wychodzi ;),
    – że odważyłam się zakończyć toksyczny i długi związek… I pójść za głosem serca… Co było najlepszą decyzją w moim życiu!
    – to że jestem fajną mamą, taką która bawi się ze swoim dzieckiem jakby jutra miało nie być, a na wiosnę będziemy biegać po kałużach i gonić wiatr… :)

  31. 1. Poczucie humoru, duzo osob mowi, ze jestem zabawna i zaczynam w to wierzyc.
    2. Wiara w ludzi, poznając kogoś wierzę, że jest fajną osobą, uważam,że to dobra cecha w świecie, gdzie powszechna jest nienawiść oparta na stereotypach.
    3. Rzęsy, paznokcie.
    4. Umiejętność szybkiego ogarniania się przed wyjściem.
    5. Łatwe nawiązywanie kontaktów.
    6. Umysł pojętny do nauki.

  32. 1. Uwielbiam moje włosy – nawet po fatalnym cięciu u fryzjera juz po tygodniu jestem w stanie zrobić z nimi coś by wyglądały normalnie. Są zdrowe, gęste i piękne ;)
    2. Lubię w sobie to, że co by się nie działo, ze wszystkim jestem w stanie sobie poradzić i wymyślić na szybko plan B.
    3. Lubię w sobie to, że w każdej okropne sytuacji potrafię znaleźć coś pozytywnego.
    4. Lubię w sobie to, że na większość sytuacji jestem w stanie spojrzeć z kilku stron i zrozumieć drugiego człowieka + empatia na wyższym poziomie :)
    5. Lubię swoje poczucie humoru i dystans do siebie.
    6. Lubię swoje ciało i nie uznaję kompleksów.
    7. Lubię swoją umiejętność pisania.

    A u Ciebie Asiu najbardziej urzekły mnie 6, 7 i 9 ;) pozdrawiam!

  33. Lubię w sobie:

    1. Swoją empatię – jestem dobra w tym, co robię, najprawdopodobniej przez empatię – pracuję z dziećmi z autyzmem, jest to czasem bardzo trudne, ale sprawia mi ogromną satysfakcję. Oprócz tego jestem bardzo wyrozumiała w stosunku do ludzi i szybko ich nie oceniam, bo wiem, że może sama bym różnie postąpiła w różnych okolicznościach.

    2. Swoje upodobanie do muzyki i plastyki – sama byłam zbyt leniwa, żeby cokolwiek z tym robić, ale lubię to, że potrafię przeryczeć cały koncert Sigur Ros i godzinami przeglądać ilustracje z książek.

    3. Swoje ciuchy – jakkolwiek płytko by to nie brzmiało, uważam, że ubieram się bardzo dobrze, frajdę sprawia mi wymyślanie tego, co ubiorę następnego dnia i często ktoś zwraca na to uwagę.

    4. Swoje pomysły – napisałam zestaw ćwiczeń społecznych dla dzieci, z tego, co wiem, sprzedaje się nieźle, piszę drugą, mając jeszcze kilka rzeczy w głowie i cieszę się, że to, co robię jest praktyczne i pragmatyczne.

    5. Moje oczy – są duże i podobno wyraziste, również jeżeli chodzi o emocje.

    6. Moją umiejętność zapamiętywania tekstów piosenek – mam pokaźną bazę tekstów w głowie, a że lubię podśpiewywać, gdy sprzątam czy biorę prysznic, to całkiem mi się to przydaje. Poza tym hej, każde ćwiczenie pamięci jest dobre.

    Trudne zadanie, ciężko znaleźć więcej ;)

  34. 1. Lubię swoje kręcone włosy, które nadają mi charakterystyczny wygląd :) W dzieciństwie płakałam przez nie i chciałam mieć proste, ale teraz mi się podobają
    2. Lubię swoje ciemne obwódki na szarych tęczówkach, dodają mi uroku
    3. Lubię to, że jakimś magicznym sposobem pozbyłam się jako takich kompleksów dotyczących ciała – myślę, że spoko wyglądam nago i choć nie wszystko wygląda u mnie jak z instagrama, to przestałam się tym przejmować (a parę lat temu miałam z tym problem)
    4. Lubię swoją kreatywność i pomysłowość – udaje mi się czasami wymyślić super rozwiązania, zarówno jeśli chodzi o sprawy gdzie mogę wyżyć się artystycznie, ale też często wpadam na nieoczywiste rozwiązania problemów
    5. Uwielbiam swoją umiejętność przemawiania/prezentowania przed ludźmi, często zbieram komplementy, że dobrze się mnie słucha i mam ciekawy sposób mówienia
    6. Lubię swoją wiedzę
    7. Lubię moją wciąż rozwijającą się samoświadomość

    1. Punkt 5 jest mega! Bardzo Ci gratuluję. Nie znam zbyt wielu osób, które czują się komfortowo w takiej sytuacji. Świetna umiejętność!

  35. Fajny wpis, rzeczywiście chwalenie samej siebie nie jest dobrze widziane, ale zaczynam;
    1. Lubię swój charakter pisma, na studiach niemal wszyscy na roku pożyczali ode mnie notatki
    2. Lubię moje zdolności kulinarne, nawet przepisy które znajduję zmieniam przynajmniej w 50% i nikt się jeszcze nie otruł ;)
    3. Lubię moje umiejętności krawieckie – sama sobie poprawiam/zwężam ubrania – dzięki temu mogę kupować w secondhandach
    4. Lubię moje usta i dłonie… i oczy i stopy, w ogóle lubię swoje ciało chociaż daleko mu do ideału
    5. Na to może nie mam wpływu ale lubię moje sny – jak opowiadam znajomym to mówią że to gotowe pomysły na książki ;)
    6. Lubię to że szybko czytam i mogę czytać nawet 20 książek jednocześnie a wszystko pamiętam jeszcze długo po rzeczytaniu
    7. Lubię to że jestem lojalna wobec przyjaciół
    8. Lubię to, że jak ktoś mi powie że czegoś nie umiem/nie nauczę się to mówię: No to patrz!
    9. Lubię moją orientację w terenie i umiejętność posługiwania się mapą (taką papierową)
    10. Lubię to że prawie nigdy nie narzekam a raczej staram się zmienić to co mi nie pasuje albo zaakceptować/znaleźć pozytywy
    11. Lubię to że mam silną wolę – jeśli rezygnuję ze słodyczy/mięsa/fast foodów to trzymam się tego
    12. Lubię to, że umiem bronić własnego zdania

    Nawet się nie spodziewałam że tyle rzeczy w sobie lubię a pewnie jeszcze coś by się znalazło jakby się dłużej zastanowić, dzięki Asia za fantastyczny wpis :)

    1. apropo pkt.1 – ja też lubię swój charakter pisma, chociaż już od gimnazjum słyszę, że „piszę ładnie/fajnie, ale niewyraźnie” ;)

  36. 1. Też mam pełne usta, zgrabne nogi, fajne włosy ;)
    2. Mam oryginalną urodę ( co jakiś czas dostaję pytania czy mam azjatyckie korzenie ;) ).
    3. Jestem charakterna i trochę egoistyczna- co uważam za plus, zdrowy egoizm jest bardzo przydatny w życiu i potrzebny ;)
    4. Po kliku naprawdę ciężkich latach zaakceptowałam swoją chorobę ( CHAD- kto jest w temacie, wie że to nie łatwy temat )
    5. Potrafię się cieszyć z drobiazgów :)

  37. 1. Lubię swoją orientalną urodę – ciemne włosy, lekko skośne oczy, wyraziste rysy i związaną z tym aurę tajemnicy, bo nie do końca wiadomo, po kim te geny (zapewne tatarskie)
    3. Lubię swój biust, nie za duży, nie za mały – idealny
    4. Lubię to, że jestem dzielna i nie poddaje się mimo przewlekłej choroby i wielu przeszkód na drodze
    5. Lubię swoje poczucie estetyki
    6. Lubię to, że potrafię tworzyć taką fajną, partnerską relację z moim mężem
    7. Lubię to, że nieźle piszę
    8. Lubię swój niedawno odkryty talent kulinarny

  38. swietna idea! :-)

    1. lubie swoje oczy i to, ze potrafie je pieknie podkreslic.

    2. mam swietna orientacje w terenie i bardzo trudno jest mi sie zgubic

    3. lubie w sobie swoje gadulstwo – dzieki temu latwiej zjednuje sobie ludzi :-)

    4. lubie tez to, ze nie przejmuje sie opinia innych na moj temat. nikt nie zna mnie lepiej niz ja sama j nie ma prawa oceniac.

    5. czasem bywam szalona, ale z szalenstwa rodza sie najlepsze wspomnienia, ktorych nigdy nie zaluje – to tez w sobie doceniam

    6. i na koniec – lubie swoja nieszablonowosc i chodzenie pod prad innym – nie zbierajac przy tym wrogow :-)

  39. Lubię:
    1. Moje długie gęste i grube włosy. Zbierają najwięcej komplementów na co dzień.
    2. Łatwość w nawiązywaniu kontaktów w relacjach 1:1 zwykle szybko udaje mi się nawiązać choćby powierzchowny kontakt z drugą osobą, co ułatwia życie codzienne i pracę.
    3. Niewymuszoną kobiecość, czego nie umiem w żaden bliższy sposób wytłumaczyć. To chyba coś z połączenia delikatności, pewnej nieporadności z dozą wdzięku osobistego. Przynajmniej mi się wydaje, że coś takiego mam i że jest to pozytywna cecha. ;-)

  40. 1. Lubię swoją podzielność uwagi i szybkość uczenia się i kojarzenia faktów. Lubię mój umysł ;)
    2. Lubię swoją odporność na stres.
    3. Lubię moje zdolności kulinarne i intuicyjne gotowanie.
    4. Lubię, że łatwo dam się lubić.
    5. Lubię, że potrafię cieszyć się życiem.

  41. Myślałam nad tym kilka godzin i wymyśliłam tylko jedną rzecz: poczucie humoru. I nic więcej :-(
    Trochę mi smutno jak czytam tutaj po kilkanaście pozycji, bo wychodzi na to, że mam chyba jakiś problem.
    Bądźcie dumne z siebie Dziewczyny! Jest to trudna sztuka, a cholernie ważna! :-)

    1. Rozumiem Cię, PSU. Ja czytam te fajne wypowiedzi dziewczyn i myślę sobie „kurcze, ja taka nie jestem”… nie mam pelnych ust, dlugich nóg, kręconych włosów, umiejętności realizacji planów i tak dalej. Moje talenty uważam za strasznie przeciętne. Tez chciałabym je tak naprawdę lubić… zazdroszczę wam, dziewczyny.

  42. 1. Lubię swoją spontaniczność. Choć kiedyś rodzice wmawiali mi, że rezerwowanie biletów samolotowych z wylotem na następny dzień jest nieodpowiedzialne (choćbym nie miała nawet cienia zobowiązań na dany okres) i choć na chwilę sama dałam sobie wmówić, że tak pochopne podejmowanie decyzji jest czymś złym, to teraz wiem, że: 1) przeżyłam dzięki temu mnóstwo fajnych chwil i wykorzystałam mnóstwo świetnych okazji 2) opinia, że to szalone, ukuta została przez ludzi, którzy sami niepewnie czują się z nagłym zmienianiem planów i nijak się ma do mnie i do mojego charakteru.

    2. Uwielbiam mój sposób myślenia i zapamiętywania. Zahacza mi się w głowie mnóstwo faktów i ciekawostek, dzięki czemu bardzo szybko wyłapuję wspólne motywy. To bardzo przydatne w rozmowie, bo niemal zawsze coś mi się skojarzy lub przypomni i dyskusja staje się ciekawsza lub przybiera zaskakujący obrót.

    3. Mam naprawdę świetne poczucie humoru, też w dużej mierze oparte na szybkich skojarzeniach. Kiedy jestem odpowiednio rozluźniona i w odpowiednim nastroju, potrafię zabawić wszystkich znajomych wtrącając do rozmowy śmieszne komentarze lub opowiadając w zabawny sposób niby-zwykłe historie. Wiem, że ludziom się podoba, bo mi to mówili :D

    4. Lubię to, że jestem całkiem oczytana. Jestem też na bieżąco z wydarzeniami z kraju i ze świata. Poza tym gdzieś od końcówki gimnazjum staram się nadrabiać pewien kulturalny kanon (muzyka, film, literatura) i widzę efekty – fajny fundament do rozwoju wiedzy + bardzo dużo różnych motywów do wykorzystania w rozmowach.

    5. Kiedyś się tego wstydziłam, a dziś uwielbiam! Jako dziecko łatwo wpadałam w takie zafiksowanie na jakimś punkcie. Najpierw Pokemony, a potem Harry Potter, który doprowadził mnie do kilkuletniej fascynacji fantastyką (upadło, bo zaczęlam czytać więcej klasyki i przez to moje wymagania co do książek nieco wzrosły :P). Pewnie gdybym obejrzała wtedy Star Wars, to też bym dołączyła do fandomu, ale dopiero niedawno odkryłam potencjał tych filmów i po latach totalnego bojkotu, głupio mi się zachwycać bez umiaru ;) Tak bardzo wkręcam się w jakiś temat, że dla otoczenia mogło to być dziwne więc trochę to ukrywałam. Mało kto wiedział na przykład, że publikowałam w internetach ff o Huncwotach i że (ekhm!) miałam nawet swoich wiernych czytelników :D Teraz sobie myślę, że to we mnie świetne, że całą sobą potrafię się w coś zaangażować. Mój chłopak jest typem stoika, to bardzo umiarkowany człowiek i tak sobie myślę, że on w życiu wiele traci, a ja wyciskam z każdej pasji i mini-pasji ile tylko się da ;)

    6. Mam bladą twarz i bardzo ciemne włosy, co jest moim ulubionym połączeniem wśród typów kobiecej urody. Fanomenalnie wyglądam w czerwonej szmince.

  43. 1. Lubię swój sposób ubierania się – długo mi zajęło dojście do tego co lubię nosić i w czym wyglądam dobrze. Teraz mi to odpowiada w 100% i przeważnie bardzo pomaga na co dzień – dodaje pewności siebie + oszczędza czas.
    2. Lubię swoje włosy. Od 10 lat nie byłam u fryzjera, obecnie mają ponad metr długości. Za każdym razem jak rozpuszczam włosy to jest jedno wielkie „wow” :)
    3. Lubię to, że zależy mi na estetycznych detalach dookoła. Pilnuję bardzo estetyki. Nie muszę wydawać milionów monet, ale lubię jak długopis jest ładny, kartka ma ładną kratkę, a opakowanie na chusteczki w domu jest z drewna :)
    4. Lubię to, że potrafię dotrzeć do ludzi. W moim zawodzie to bardzo ważne. Ludzie mnie lubią, lgną do mnie i to jest bardzo pomocne, bo wbrew pozorom jestem bardzo nieśmiała i to niesamowicie ułatwią moją pracę.
    5. Lubię w sobie to, że nie lubię dzieci i jestem w tym szczera do bólu. Mam 30 lat i nie lubię dzieci, nie lubię tego tematu, nie rozmawiam o tym, ten świat dla mnie nie istnieje. Jeszcze dwa lata temu przejmowałam się „cooo zeeee mnąąąą nie taaaak”. A teraz: whatever. Widać mnie to nie dotyczy. Nie uważam, żeby było w tym coś złego. Nie każdy musi to czuć. Świat jest, na szczęście, różnorodny.
    6. Lubię to, że ciągle mnie coś rozczula (mopsy), zachwyca (przepis na pizzę gryczaną) i strasznie cieszy (Deepwater Horizon). Cieszę się, że nikt we mnie nie zabił dziecięcej radości z życia. Bardzo to zawdzięczam mojemu tacie, który pielęgnował takie uczucia we mnie. Tato, jesteś mistrz!
    7. Lubię moją samodyscyplinę. Ćwiczenia? No problem. Kłódka na lodówkę? No problem. Trzeba coś zrobić? Let’s do it! Nie cierpię się okłamywać i codziennie lubię mieć dodatni bilans. Jak zasypiam to w poczuciu, że popchnęłam ten dzień.
    8. Lubię mój uczuciowy stan teraz. Jestem zakochana i to mi daje bardzo dużo. Nawet nie sądziłam, że to takie ważne. A to jest, kurcze, jedna z najważniejszych rzeczy.
    9. Lubię swoją zaradność. Strona internetowa? Szukam darmowego kursu online i za dwa dni jest strona internetowa postawiona. Impossible is nothing.
    10. Lubię swój gust blogowy :) Bez tego by mnie tutaj nie było :)

  44. rzadko piszę komentarze, ale fajnie się zmusić do pomyślenia… ;)
    1. mam zgrabne nogi
    2. uczę się nowych rzeczy w krótkim czasie
    3. sprawdzam się w kryzysowych sytuacjach – gdy trzeba szybko podjąć decyzję w imieniu nieogarniętej grupy
    4. jestem oszczędna i mało kupuję
    5. lubię to, że chodzę bez makijażu i nie przejmuję się co inni myślą
    6. mam wiedzę z wielu dziedzin
    7. jestem dobrym kierowcą
    8. mam dobrą orientację w terenie
    9. nie obrażam się
    10.nie robię prezentów na ostatnią chwilę, zawsze długo szukam i staram się wczuć w obdarowanego

  45. Jak milo się czyta jak ktos piszę o sobie takie pozytywne rzeczy :) szkoda ze faktycznie slyszymy to zadko.
    1. Lubie to ze potrafie wczuc się w sytuacje innych i zawsze umiem się zachowac
    2. Lubie swoj brzuch (chodz wystaje jak sie najem :p)
    3. Lubie swoje optymistyczne spojrzenie na świat i to ze potrafie się cieszyc z tego ze trawa jest zielona a niebo niebieskie.

  46. Ja lubię to, jaka jestem w łóżku, nie idealna uroda, ale bardzo sexy i pewna siebie. Moje poczucie humoru i to, że dzieci mnie lubią.

  47. Asiu, a ja po prostu lubię siebie ;-) Bywam okropną zołzą, ironiczną, sarkastyczną, pełna empatii i niezrozumienia, nadwrażliwą i bez wrażliwości, perfekcyjną i ch* , hiperoptymistyczną i łapiącą doła, dającą siebie innym i zamkniętą na maksa, piękną i nie dozbieraną;-). Najważniejsze Asiu to pokochać i zaakceptować siebie, czytając Twój blog utwierdzam się w tym przekonaniu;-) Pozdrawiam z zimnego Krakowa, Ania

  48. Aż mi się miło zrobiło! Sama często chwalę siebie przy innych, ale nie wszyscy to rozumieją. No bo jak można dobrze czuć się we własnym ciele! Dzięki Tobie ogarnęłam, że też bardzo lubię swoją obręcz barkową :D

  49. 1. Lubię to, że jestem ciekawa świata i życia. Dużo czytam, obserwuję, wyciągam wnioski, chodzę na ciekawe warsztaty i dbam o swój rozwój.
    2. Lubię to, że jestem wrażliwa i empatyczna, przez to potrafię słuchać ludzi i zauważać potrzeby zwierząt.
    3. Lubię swój minimalizm, zwłaszcza podczas podróży, gdy mam lekki plecak.
    4. Lubię swoją zdolność logicznego, analitycznego myślenia i dobrą orientację w terenie.
    5. Lubię ugotowane przez siebie potrawy.
    6. Lubię swoje gęste włosy.
    7. Lubię swoje zielone oczy, ciemne brwi i rzęsy.
    8. Lubię swoje piersi i figurę.
    9. Lubię to, że dobrze się czuję bez makijażu, bo to oszczędza mi sporo czasu i pieniędzy.
    10. Lubię swój kolorowy styl ubierania, zwłaszcza kiedy za oknem jest szaro.

  50. Po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy, moja lista będzie trochę dłuższa niż myślałam.
    1. Włosy – mam gęste włosy w naturalnym brązowym kolorze, w liceum zafarbowałam je ze dwa razy i stwierdziłam, że jednak w brązowych mi najładniej. Nie mam też problemu z chodzeniem do fryzjera: nigdy nie miałam źle obciętych włosów, zawsze jestem zadowolona.
    2. Orientacja w terenie – na wycieczce zawsze wiem skąd wyruszyliśmy lub gdzie mamy się spotkać. Również jadąc autem jako kierowca albo pasażer-pilot.
    3. Silna wola – jak postanowię sobie, że robię detoks od kawy to rzeczywiście jej nie piję, dotyczy to również ćwiczeń – jak jest zaplanowany trening to zawsze go zrobię bez względu na godzinę. *tu chcę też wspomnieć o tym, że prawo jazdy robiłam dosyć długo, szkoła jazdy nie chciała mnie dopuścić do egzaminu i wyjeździłam około 300h. Także nie warto się podawać :)
    4. Pamięć do szczegółów. Pamiętam na przykład kody kreskowe rzeczy po które musiałam zawsze dzwonić do informacji z pracy 5 lat temu.
    5. Pracowitość. Nauka nie idzie mi tak dobrze jak niektórym dlatego muszę poświęcać o wiele więcej na nią czasu. Już w czasie liceum było mi głupio brać kasę od rodziców, więc od 18 roku życia z niewielkimi przerwami cały czas pracuje. A od drugiego roku studiów sama utrzymuje.
    Jestem teraz w trakcie poszukiwania nowej pracy, więc takie ćwiczenie jest dobre w kontekście rozmowy kwalifikacyjnej :)

  51. Cudo post! Ja może nie opublikuję czegoś takiego, ale na pewno zapiszę sobie w bullet journalu coś takiego, oznaczę stronę grubym pisakiem i będę regularnie do niej wracać, czytać i, mam nadzieję, dopisywać nowe rzeczy :)

    PS.
    Jako immunolog muszę Cię trochę zmartwić – za brakiem gorączki bardzo często idzie dysfunkcja układu odpornościowego ;) Ale ja też gorączkuję ekstremalnie rzadko i już się z tym pogodziłam.

  52. Lubię :
    1. Lubię to , że jestem twarda. Nie poddaję się. I ciągle szukam rozwiązań.
    2. Lubię to, że skupiam się na plusach a nie minusach.
    3. Lubię to , że jestem odważna.
    4. Lubię podróże.
    5. Lubię swoją kreatywność i to, że mam zwariowane pomsyły.
    6.Lubię to, że jestem dobra . Zawsze byłam dla innych, teraz jestem dla siebie.
    7. Lubię to, że jestem romantyczna , wrażliwa i empatyczna.
    8. Lubię nowe wyzwania.
    .9. Lubię swoje oczy i usta.
    10. Lubię swoją otwartość.

  53. kurczę trudne zadanie, zwłaszcza, ze ostatnio nie jest mi ze sobą łatwo. więc stwierdziłam, że tym bardziej warto się chwilę zastanowić!
    1. potrafię słuchać ludzi
    2. zachowuję spokój w trudnych, stresujących sytuacjach i nawet jeśli w środku też jestem nieco zestresowana, to zazwyczaj nie okazuję tego. przydaje się zwłaszcza w pracy i w podróży ;)
    3. jestem wrażliwa, zachwycam się małymi drobiazgami np. ładnymi płatkami śniegu, płaczę z głupich powodów, zdarzało się i publicznie. i uważam, ze nie ma w tym nic złego.
    4. lubię swoje kręcone wlosy, które każdego dnia wyglądają inaczej (no dobra, są takie dni kiedy mam ochotę obciąć się na łyso, ale tak ogólnie, to dzięki nim czuję się wyjątkowa)
    5. lubie swoje oczy, które są w kolorze, którego nie da się określić
    6. nie mam problemu z samotnością i robieniem różnych rzeczy samodzielnie
    7. ładne mam nogi :)
    8. i dłonie
    9. super tańczę
    uff, no nie było tak źle!

  54. 1. Lubię to, że jestem uparta i dążę do celu chociażbym pózniej miała być bardzo zmęczona.
    2. Lubię moją szczupłą talię.
    3. Lubię mój tyłek, uważam że wygląda bardzo zgrabnie.
    4. Lubię mój talent do szycia i to, że umiem zobaczyć dany projekt w głowie i nie potrzebuję do tego gotowych wykrojów.
    5. Lubię to, że zawsze staram się znaleźć rozwiązanie: albo wyjście praktyczne z sytuacji albo chociaż dobrą rade.
    6. Lubię to, że jestem dobra w pracy z dziećmi i że dzieci mnie lubią.
    7. Lubię moje abstrakcyjne poczucie humoru.
    8. Lubię to, że zawsze optymistycznie patrzę na świat
    9. Lubię moje praktyczne i zadaniowe podejście do życia.
    Lubię takie posty! <3

  55. 1. Lubie to, ze z natury super tancze;
    2. Lubie to, ze potrafie sie dogadac z ludzmi z przeroznych srodowisk i kregow – ani nie oniesmielaja mnie bardzo znane osoby, ani nie ma problemu ze znalezieniem jezyka z prostymi osobami;
    3. Lubie, ze jestem dobra kochanka;
    4. Bardzo lubie swoje cialo;
    5. Lubie to, ze nigdy nie balam sie i nie boje sie dalej zyc tak, jak mam na to ochote;
    6. Lubie to, ze potrafie i lubie podrozowac sama;
    7. Lubie, ze dosc szybko udaje mi sie zapominac ludziom ich bledy;

  56. Asiu wspaniały pomysł na post i bardzo się cieszę, że przypominasz innym dziewczynom w ten sposób o walce z kompleksami, w które wtlacza nas marketing. Samoakceptacja to takie popularne słowo, modny slogan. Wg mnie to najprostszy i najoczywistszy sposób na święty spokój, a to już gra warta świeczki.
    I dziękuję Ci za „wywalone na prestiż” jesteś urocza ❤
    Kilka punktów ode mnie:
    1. To, że zawsze mam swoje tempo i nigdy nie czułam potrzeby jego zmiany. Od dzieciaka bardzo szybko czytałam. Jestem wysoka, więc zasuwam na spacerach jak mały samochodzik, ale np. jem bardzo wolno. Inni biesiadnicy kończą desery a ja zupę. Co w tym złego?
    2. Lubię swoją figurę, klasyczne i regularne rysy twarzy, naturalne i gęste włosy. Z wiekiem uznałam, że więcej w moim wyglądzie mi się podoba niż przeszkadza. To, czego nie lubię (np. grube uda) „oswoilam” i przestało mi to zajmować głowę w choćby najmniejszym stopniu.
    3. Mam bystry umysł, lubię się uczyć i poznawać nowe perspektywy, najchętniej słuchając innych. Staram się w miarę możliwości dopasować do rozmówcy, żeby poczuł do mnie sympatię i opowiedział mi jak najwięcej, najlepiej naturalnym językiem, bez udawania. Chlone takie słowa jak gąbka i wykorzystuje je później pisząc.
    4. Kiedyś byłam na tyle mądra że nie odrzucilam zalotow przyjaciela, który mi się podobał ale był o kilka cm niższy i daleko mu do przystojniaka, oj daleko. Po wielu latach jesteśmy razem i S. Jest dla mnie najlepszy na świecie.
    5. Jestem odważna i zawsze zwracam uwagę, jeśli ktoś zachowuje się wg mnie nieodpowiednio, np. stając w kolejce za mną tak blisko, że mnie prawie dotyka lub np. nasmiewa się z bezdomnego. Nigdy się tego nie bałam, może tu pomaga mój wzrost.
    6. Jestem świetna w jeździe na nartach mimo, że brak mi doświadczenia.
    7. Potrafię wybaczać tak naprawdę, bez zachowanego gdzieś głęboko poczucia krzywdy.
    8. Mam ciągły głód wiedzy i poszerzania horyzontów. Interesuje mnie wszystko, szczególnie to, o czym nie mam pojęcia ☺
    9. W genach dostałam świetne, białe i równe zęby.
    10. Mam dystans do siebie i za najlepszy powód do żartów nieustannie uważam własne zachowanie i wygląd, to chyba moja najlepsza zaleta.

    Piszcie dziewczyny, czytam z wypiekami i uśmiechem na twarzy ☺

  57. Lubię moją bogatą wyobraźnię, która przyczynia się do powstawania świetnych projektów, dań i zapewnia fantatyczny seks
    Lubię moją twarz
    Lubię moje dziwactwa
    Lubię mój styl a’la Audrey Horne
    Lubię moje poczucie przyzwoitości i zdolność do samokrytyki
    Lubię to, że nauczyłam się nie przejmować oczekiwaniami i opiniami innych
    Lubię moją wysłużoną nokię i fakt, że służy ona tylko i wyłącznie do telefonowania i pisania sms-ów. Lubię być offline. I lubię miny ludzi na widok mojej ukochanego telefoniku <3

  58. 1. Lubię w sobie to, że w wieku 25 lat skaczę niemal codziennie na skakance, nierzadko ponad godzinę bez przerwy. daje mi to mnówstwo frajdy (siłownia nigdy tak nie działała..) i naprawdę zgrabne nogi. No i nie trzeba wiele- skakanka, podłoga, muzyka.

    2. Lubię swoje czarne pcozucie humoru- w najbardziej napiętekj sytuacji potrafię rozśmieszyć ludzi celnym komentarzem czy błyskawicznie poprawić humor mojemu Narzeczonemu.

    3. Lubię swoją lekkość uczenia się językow obcych- angielski, rosyjski, włoski, a ostatnio francuski.

    4. Lubię swoje zgrabne szczupłe nogi, mocno wciętą talię i duży biust. I długie, czarne, miękkie, proste włosy, i zielono-niebieksie oczy. Często słysze że mają kolor morza.

    5. Lubię swoj słuch muzyczny i umiejętnosć rozpoznania wszystkich instrumentów grających w danym kawałku. Szkoła muzyczna nauczła mnie nie tylko gry na skrzypcach, ale też nieustannego nucenia pod nosem- szybko poprawia humor, dodaje smaku codziennym czynnościam/sytuacjam.

    6. Lubię swoją kreatywność w kuchni. Pomimo totalnego nietrzymania się przepisów wychodzą małe cuda. A! I potrafię dobrze doprawić mięso nie kosztując go- od dzieciństwa jestem wegetarianką.

    7. Lubię to, że po jednym łyku potrafię rozpoznać szczep i pochodzenie wina. I skomponowac je z jedzeniem.

    8. Lubię to, że od wielu lat konsekwentnie nie zaniedbuję rozciągania – spokojnie robię szpagat, a ból pleców jest mi nieznany.

    9. Lubię to, że po wielu latach walki powoli moja slaba silna wola staje się coraz silniejsza. Motywuje!

    10. Lubię w sobie to, że po ciężkim dniu następnego dnia potrafię obudzić się radosna jak dwuletnie dziecko. I krótką pamięć do niepowodzeń.

  59. 1. No cycki, nooo;-)… Jak już kupię dobry biustonosz to śmigam w kuszących dekoltach:D
    2. Gęste włosy, chociaż dużo z nimi problemów.
    3. Dłonie. Mam długie palce, które świetnie wychodzą na zdjęciach.
    4. Wierność zasadom. Lubie to, że trzymam się zasad, szczególnie moralnych, które zostały mi wpojone przez rodziców. Jestem z tego dumna, choć czasami przychodzi pokusa, żeby pójść na skróty.
    5. Opanowanie. W kryzysowych sytuacjach potrafię zachować zimną krew.
    6. Przyznanie się do błędów i wyciąganie z nich wniosków. Nie zawsze, ale kilka razy się udało i byłam wtedy z siebie dumna.
    7. Jestem dumna też z tego, że pomimo wielu problemów mam mam wyższe wykształcenie.
    8. Zdolności manualne. Umiem zrobić coś ładnego z niczego, bez problemu uczę się takich rzeczy jak szycie, malowanie czy inny hand-made.
    9. Cieszę się też z tego, że przestałam się przejmować tym, co sobie inni pomyślą i żyję po swojemu :)
    10. Umiem nawiązywać trwałe relacje. Nie mam wielu bliskich znajomych, ale z niektórymi utrzymuję regularny kontakt, pomimo tego, że nasze drogi rozeszły się wiele lat temu. Zawsze mam z kim wyjść na kawę/piwo:)

  60. To jest super pomysł i dlatego muszę dodać parę groszy od siebie!
    Lubię w sobie to że jestem drobna i ładnie wyglądam w sukienkach.
    Lubię to że umiem gotować i wychodzą mi smaczne dania i ciasta.
    Lubię swoje zdolności manualne i to że potrafię bez problemu ładnie zapakować prezent albo wyczarować kartkę z życzeniami.
    Lubię swoje małe szaleństwa – jak chęć śpiewania na cały głos gdy wiosną jadę do pracy – i to że nie przejmuję się wtedy ludźmi i tym co pomyślą.
    Lubię swoją inteligencję i to że potrafię rozmawiać z ludźmi na różne tematy i bardzo dobrze analizować fakty, widzieć niespójności w teoriach i zależności między różnymi rzeczami.
    Lubię to, że potrafię szybko wyłapać czyjś nastrój i jestem bardzo domyślna.
    Lubię profil mojej twarzy.
    Lubię swoje przywiązanie do rodziny i to że mam dobre relacje z najbliższymi.
    Lubię to, że nauczyłam się dystansować od trudnych słów, że potrafię być wyrozumiała i nie odpowiedzieć ostrym słowem.
    Lubię siebie :)

  61. Lubie swoj usmiech, uwazam ze jest gwiazdorski ;)
    Umiem smacznie gotowac
    Jestem bardzo gospodarna
    Nie chowam urazy przez 100 lat
    Uwazam, ze mam bardzo ladny brzuch
    Lubie w sobie to, ze jestem przebojowa i potrafie sie z kazdym dogadac.

  62. Czuje się nieswoje i niepewnie pisząc dobre rzeczy o sobie… na każdy plus mam ochotę dać minus… Ale ok próbuje:-)
    Lubię swój wzrost – 162 jest super nie czuje się niska, czuje się ok :-)
    Lubię swoje ciemne oczy
    Lubie swój tyłek :-)
    lubię swoją jasną karnację, bycie bladym jest fajne :-)
    Lubie swoje mega super szybkie tempo czytania książek :-)
    Lubię swoją ciekawość świata :-)
    lubię swoją umiejętność słuchania innych
    lubię moje upodobane tradycji rodzinnych, świątecznych itp

  63. Świetny post! Uważam, że dobrze, że poruszyłaś tę kwestię, bo faktycznie pozytywne mówienie o sobie jest często źle widziane i odbierane jako zarozumiałość. Zupełnie niepotrzebnie! Jest spora różnica między mówieniem o sobie dobrze, a chwaleniem się.

    A skoro tyle osób napisało tutaj o swoich pozytywach, to czas na mnie ;)

    1. Lubię w sobie to, że jak zacznę coś robić to robię to konsekwentnie, sumiennie i z dużą wiarą w to, że doprowadzę to do końca.
    2. Lubię w sobie to, że dużo rzeczy robię w miarę szybko – szybko robię projekt graficzny, szybko czytam, szybko chodzę, mimo wzrostu 165 cm :) i to pozwala mi zaoszczędzić dużo czasu na inne rzeczy.
    3. Lubię u siebie kształt paznokci u swoich dłoni – są naprawdę ładne, nawet w wersji saute, lakiery dobrze się na nich prezentują i ogólnie są takie… kobiece :)
    4. Lubię swój gust muzyczny. Wiem, że o gustach się nie dyskutuje ale uważam, że mam wyrafinowany gust, wiem co jest w mojej opinii naprawdę godne słuchania – ale za to nikomu tego nie narzucam i nie lubię kiedy ktoś mi coś narzuca. Niech każdy słucha co lubi ;)
    5. Co do ust to też bardzo je lubię i dużo kobiet, żeby miało takie jak ja, musiałoby sobie coś wstrzyknąć. Na szczęście mnie ten „problem” nie dotyczy ;)
    6. Lubię w sobie to, a właściwie jestem z siebie dumna, że niecały rok temu pokonałam swój paniczny lęk przed głęboką wodą i pływaniem i od września chodzę z ogromną radością na naukę pływania :D
    7. Lubię w sobie ciekawość świata, „radosne dziecko” w sobie i chęć poznawania nowych miejsc czy uczenia się czegoś nowego.

  64. Lubię swoją figurę
    Lubię swoje migdałowe oczy
    Lubię to, że w każdych warunkach jestem w stanie zrobić dom
    Lubię to, że szybko adaptuje siebie do nowych sytuacji i miejsc
    Lubię to, że jak jest naprawdę ciężko to nigdy nie narzekam
    Lubię też fakt, że zawsze znajduje w lumpeksach najlepsze ubrania :)

  65. Magdalena Ż.

    1. Lubię to, że potrafię się praktycznie z każdym dogadać (stary, młody, mały, duży, itp.)
    2. Lubię to, że choć zazwyczaj mi się nie chce – dosyć szybko się uczę. Nie wszystkiego, ale jednak :)
    3. Lubię moje usta.
    4. Lubię kolor moich oczu (zielone!)
    5. Lubię to, że potrafię kombinować (aż do skutku! Wszystko się da! )
    6. Lubię to, że jestem ciekawska.
    7. Lubię to, że można mi zaufać.
    8. Ale najbardziej to ja chyba po prostu lubię swoje życie :)

  66. 1. jestem odważna- właśnie tak jak Ty Asiu. Kiedyś myślałam, że to nic wielkiego, dopóki nie uslyszałam od kilku osób, że ta cechę u mnie podziwiają.
    2. Kolor moich włosów-jasny blond. Inni muszą się farbować, żeby taki mieć.
    3. Moje nogi- tak tak, nie najdłuższe, z cellulitem na udach (na szczęście, na tylnej stronie, której nie widzę;) ale w sumie zgrabne, cienkie w kostce.
    4. Moje stopy – nie za duże, w sam raz:)
    5. Łatwo nawiązuję kontakty- nie boje się zagadać obcego:)

  67. No to i ja się przyłączę, jestem fanką bloga, ale nie komentowałam do tej pory :)
    1. Lubię swoją wrażliwość, na piękno przyrody, sztukę, ale nie tylko, np. lubię też to, że takie wpisy, jak ten poruszają we mnie jakąś głębszą strunę ;)
    2. Lubię swoje specyficzne poczucie humoru.
    3. Lubię to, że potrafię rozładowywać napięte sytuacje.
    4. Lubię to, że w wieku ponad 30 lat zaczęłam prowadzić auto, którego bałam się prowadzić przez 10 lat!
    5. Lubię moją ciętą ripostę i błyskotliwość.
    6. Lubię to, że chce mi się pracować nad sobą, swoim charakterem, że widzę swoje wady, braki i jeśli coś mnie autentycznie uwiera, to pracuję, żeby to zmienić.
    7. Lubię swoją punktualność.
    8. Lubię to, że zawsze dążę do tego, żeby się dogadać, porozumieć z kimś „ponad podziałami”.
    9. Lubię swoje dłonie i stopy, tak, stopy mam wyjątkowo kształtne i zgrabne ;)
    10. Lubię to, że potrafię wybaczać.

  68. Jak przyjemnie się czytało :) (Komentarze pominęłam i wrócę do nich po swoim w ramach deseru.)
    Jeśli chodzi o mnie, to:
    1. Lubię swoje ciało w ogólności. Często mnie boli, mam nierówną talię, krzywe biodra i jedną nogę krótszą (efekt skoliozy), ale daje mi to motywację do ćwiczeń, które sprawiają, że jestem silniejsza. I zawsze jestem dumna, jak skończę cykl z Chodakowską, bo czuję, że moje ciało znowu dało radę :)
    2. Lubię mój zmysł estetyczny i to, że jestem konsekwentna w tym zakresie. Powiedziałam sobie kiedyś, że nie godzę się na brzydotę (sprzętów i ubrań), więc jeżeli coś, czego potrzebuję (ale nie zaraz-teraz) nie jest wg mnie piękne, nie kupuję. Oczywiście nie mówię o sytuacjach podbramkowych, ale wiecie, o co chodzi.
    3. Lubię to, że jestem punktualna i wszystko wpisuję w kalendarz :D
    Pewnie znalazłoby się coś jeszcze, ale trzy powyższe rzeczy znacznie ułatwiają mi życie, toteż postanowiłam się nimi podzielić :) Dziękuję za wspaniały wpis!

  69. Ja lubię w sobie to, że odwazylam się pójść na terapię, aby znaleźć rzeczy, które w sobie lubię, bo bardzo sobie tym pomogłam.
    Lubię moją twarz i mój mózg, lubię też siebie za to że kiedy trzeba to się nie poddaje, a kiedy trzeba to odpuszczam i nie marnuje sił na rzeczy, które nie będą ważne już nawet za tydzień

  70. 1. Lubię swoje zdolności plastyczne, manualne, wyobraźnię przestrzenną, to że jestem estetką (lubię ładne rzeczy, miejsca itp).
    2. Lubię swoje niecodzienne hobby – ogrodnictwo. Podczas gdy większość osób uważa pielenie chwastów za karę, ja to uwielbiam!
    3. Lubię swoją sumienność i obowiązkowość – dotrzymuje terminów, staram się zawsze wszystko zrobić najlepiej jak potrafię.
    4. Lubię to, że lubię ćwiczyć. Lubiłam aerobik zanim jeszcze stał się modny ;)
    5. Lubię swoją figurę, proporcjonalną budowę ciała.
    6. Lubię swoje gęste włosy.
    7. Lubię to, że szanuję zwierzęta. Choć ludzie uważają, że trzymanie królików w domu jest dziwne:)
    8. Polubiłam i zaakceptowałam swój introwertyzm, spokojne usposobienie i pewną nieśmiałość.
    9. Lubię swoją inteligencję, umiejętność wyszukiwania i łączenia różnych informacji, łatwość przelewania myśli na papier.

  71. Świtny post, w szczególności punkt o tym, że masz wywalone na prstiż! :D Teraz w dobie inestgrama często się łapię na tym, że wszystko musi być idealne, piękne, perfekcyjne i też zaczynam w ten sposób myśleć i być nieszczęśliwa. Potrzeba ludzi z takim ludzkim, prostym, normalnym podejściem!
    Lubię w sobie:
    – moją wrażliwość i empatię jaką potrafię okazać światu
    – rzeczowość, zorganizowanie i pracowitość- kiedy potrzeba
    – łatwość nauki
    – otwarty umysł
    – moją figurę, to że nic z osobna nie jest świetne, ale jako całość wygląda na prawdę dobrze
    – to, że nie tyję
    – to, że bardzo staram się mieć pozytywne podejście do życia, zastanawiac się nad popełnionymi błędami i pracować nad sobą
    – to, że dbam o siebie i o moich bliskich

  72. Yay słodki wpis i urocze komentarze :)

    Lubię swój wielki zad, który jest ze mną niewazne czy ważę 60 czy 75 kilo
    Lubię moje dłonie z długimi palcami
    Lubię mój charakter flaminga, dziwakom więcej uchodzi na sucho
    Lubię mój głos, choć nie nadaje się do śpiewu, to potrafię mówić sexi niskim głosem
    Mimo braku talentu do śpiewania mam pamięć absolutną do tekstów piosenek :)
    Normalnie, wpis terapeutyczny ;) Pozdrawiam!

  73. 1. Lubię swoje oczy
    2. Jestem dobra w matematyce, mimo że już dawno po studiach i to nie matematycznyc. Szybko łapie.
    3. Mam dobrą pamięć
    4. Jestem dumna z tego ze potrafię pogodzić macierzyństwo i prace.
    5.Lubię to że jestem zawsze uczciwa i nie kłamie . Mimo że nieraz mi się za to oberwalo.

  74. 1. Lubię swoje łydki. Są bardzo zgrabne.
    2. Lubię swoją dziecinność. Te momenty kiedy siadam przed telewizorem i włączam bajkę, która teoretycznie przeznaczona jest dla dzieci, a ja ją uwielbiam. Świetnie też dogaduję się z dziećmi. Kiedy opiekuję się moim kuzynostwem albo dziewczynką z wolontariatu i wspólnie się bawimy to i JA dobrze się bawię. Nie męczę się jak reszta ludzi kiedy przebywam z maluchami. Uważam też, że dzieci znacznie lepiej się wtedy czują kiedy podświadomie wyczuwają, że dorosły nie jest z nimi „na siłę” więc… tylko korzyści.
    3. Uwielbiam kontrast kiedy płaczę na filmach animowanych, a kiedy włączam horror (uwielbiam filmy z dreszczykiem) najstraszniejsze momenty w ogóle mnie nie ruszają, a czasem nawet bawią :)
    4. Lubię moje bardzo proste włosy. Wiem, że niektórzy katują je prostownicą czy innymi dziwnymi sposobami (oj, nie którzy bywają bardzo kreatywni) aby były gładkie i nie kręciły się, a ja mam po prostu dobre geny.
    5. Lubię swój wewnętrzny spokój. Jak łatwo przychodzi mi akceptacja zdarzeń i jak nie rozpamiętuję nie ważnych rzeczy.
    6. Lubię swój wewnętrzny ogień. Kiedy odkrywam coś co mnie interesuję i potrafię siedzieć nad tym godzinami i czuję tylko jak bardzo to kocham. Czysta pasja.
    7. Lubię jak łatwo przyswajam angielski i jak uczenie gramatyka wydaje mi się być dziecinną zabawą.
    8. Lubię swoje momenty „perfekcyjnej pani domu”. Kiedy nagle czuję, że muszę posprzątać i sprzątam WSZYSTKO…a kiedy indziej po prostu leżę na łóżku i patrzę jak wszystko porasta kurzem i nie mam zamiaru ruszyć palcem xd
    9. Lubię, że potrafię zatrzymać się nagle na środku chodnika i patrzeć na drzewo, bo widzę w nim coś pięknego. Cieszę się, że umiem docenić to co mnie otacza i widzieć to co zwykle przegapiają inni.

  75. – lubię swoją sympatyczną, ciepłą naturę i empatię, która sprawia, że ludzie do mnie lgną,
    – lubię swoje poczucie humoru,
    Znakomite jest to ćwiczenie. Na przekór samokrtycyzmowi i kompleksom i doszukiwaniu się dziur w całym. A tu moja lista:
    – lubię swoją inteligencję i to, że mam chłonny umysł,
    – lubię to, że nie jestem bezkrytyczna, że potrafię analizować wypowiedzi innych osób, nawet autorytetów, w krytyczny sposób,
    – lubię mój dziecięcy zachwyt pięknym wokół,
    – lubię moją urodę i moją nową fryzurę i to że moje włosy się kręcą, a przez moją nową fryzurę, kręcą się jeszcze bardziej,
    – lubię w sobie ciekawość świata, ciekawość w odkrywaniu nowych książek, nowych filmów, nowych piosenek. Lubię to, że literatura, filmy i muzyka potrafią mnie wzruszać,
    -lubię moje życiowe i zawodowe ogarnięcie – to rzadka umiejętność,
    – lubię w sobie moją lojalność w przyjaźni.

  76. Witaj :) Lubię w sobie to że:
    1. Jestem odważna i próbuję nowych rzeczy
    2. Nie boję się zmian i zawsze marzyłam żeby sie przeprowadzić i przez ostatnie 5 lat przeprowadziłam się 3 razy
    3. Wysoko mierzę, choć tak może się wydawać tlyko mi, bo bynajmniej nie chodzi o pozycje społeczną.
    4. Wkręcam się w 100% gdy coś mnie zainteresuje i niewiele w tym temacie wiem, po miesiącu wiem prawie wszystko.

  77. 1. Lubię w sobie to, że cieszą mnie małe rzeczy (kawka w miłej knajpce, spacer w parku, promyki słońca, które mnie budzą)
    2. Lubię to, że jestem fajną żoną
    3. Lubię też to, że uwielbiam porządek
    4. Lubię to jak wyglądam, podobam się sobie i często inni mężczyźni prawią mi komplementy, są zainteresowani i lubię też to, że jestem wierna mężowi i zawsze odmawiam
    5. Lubię to, że mam zamiar zostać w tym roku mamusią
    6. Lubię to, że potrafię wczuć się w sytuację drugiego człowieka, nie oceniać, nie krytykować tylko staram się zrozumieć

  78. Oj, ostatnio mam stały poziom depresyjnych myśli, więc takie zadanie ze wskazaniem pozytywów w swojej osobie super mocno mi się przyda.
    1. Ciężko coś wymyślić, ha ha może się rozruszam od drugiego punktu.
    2. Lubię swoje poczucie humoru. Pomaga mi w najbardziej trudnych sytuacjach i przypomina mi o tym, że w głębi serca jestem właśnie zupełnie wesołą i radosną osobą. Wielu ludziom z mojego otoczenia to przeszkadzało/przeszkadza, bo uważają, że dorosły człowiek powinien non stop gadać o pracy, kasie i innych poważnych rzeczach. Ja tak nie potrafię. Umiem za to sama się rozśmieszyć, a to jest coś serio potrzebnego w życiu.
    3. Lubię swój talent plastyczny. Nie jest zbytnio oszlifowany, bo nigdy nikt mnie rysowania ani malowania nie uczył, ale uwielbiam to robić. Wtedy mój mózg się resetuje, wtedy słucham nowych utworów, wtedy prowadzę ze sobą bardzo długie rozmowy i jest świetnie. Czasem gotowa ilustracja tak mnie zaskakuje, że nie wierzę, że sama ją stworzyłam.
    4. Lubię to, że jestem mieszanką. Kiedyś, gdy miałam naście lat bardzo mi to przeszkadzało. Chciałam się identyfikować z jakąś grupą. Miałam ich w otoczeniu sporo – hiphopowcy, metalowcy, fani dyskotek, ekstremalnie ułożone osoby z planem na resztę życia itp. Ja lubiłam wszystkie gatunki muzyczne, różne style ubioru, gatunki filmowe. Mieszam też zachowania kulturowe, bo sporo we mnie z faceta – lubię ciężką fizyczną pracę, nawet wielogodzinną jazdę autem. Taki misz-masz ze mnie i to mnie obecnie raduje niesamowicie.
    5. Lubię swoją pupę, słodkie stópki i gęste włosy, pełne usta i brzuch z najgładszą skórą świata.
    Dobra, myślę, że wystarczy. :)

    1. Punkt drugi jest arcyważny! Ja nauczyłam się tego dopiero niedawno, i to od mojej siostry, która zawsze znajdzie powód do rozśmieszania ludzi (może dlatego całe dzieciństwo byłam poważna, bo ona była tą od pajacowania) :)

  79. 1. Uwielbiam swoją asertywność! Czasem patrzę, jak ktoś obok męczy się, kiedy nie umie powiedzieć komuś „nie” albo przystopować wymagań, które stawiają mu inni. I jeszcze bardziej doceniam to, że jestem zupełnie inna i od wielu lat nie daję sobie wcisnąć niczego na co nie mam pełnej ochoty. Nie mówię oczywiście o sytuacjach, gdy świadomie decyduję się poświęcić coś na rzecz czegoś innego, chodzi mi raczej o taką codzienną umiejętność powiedzenia „nie”, gdy czegoś naprawdę nie chcę. Nie wszyscy to rozumieją i nie każdemu to pasuje, ale z tym niestety trzeba się pogodzić.
    2. Mam te płytki paznokciowe, których zazdroszczą nawet kosmetyczki – wąskie i długie, dzięki czemu nawet jeśli paznokieć mam krótki, tzn. minimalnie wystający za opuszek, i tak jest on dłuższy niż u większości ludzi wokół. :D Kiedyś nie zwracałam na to uwagi, bo nie lubiłam zajmować się dłońmi, ale odkąd robię hybrydy, niesamowicie to doceniam.
    3. Choćbym nie wiem jak źle się odżywiała, moje włosy są gęste i gładkie, a rzęsy długie. Na swoje nieszczęście jestem okularnicą i ten drugi aspekt życia nie ułatwia, ale coś za coś. ;)
    4. Lubię swoją inteligencję, poczucie humoru i ogólną „bystrość” umysłu, która pozwala mi odnaleźć się w towarzystwie, nawet jeśli czasem trochę pajacuję.
    5. Lubię to, że trudno mnie poruszyć: raczej się nie wzruszam, ciężko doprowadzić mnie do płaczu, w trudnych chwilach wpadam w tryb mobilizacji, a nie w panikę. Dzięki temu wiele razy byłam tą osobą, która pocieszała innych i zachowywała racjonalizm, gdy u innych górę brały emocje.

  80. Jaki świetny pomysł i lista też super!
    U mnie to:
    1. Lubię moje poczucie obowiązku albo zobowiązania i terminowość, ale też brak perfekcyjności.
    2. Lubię to, że nie lubię sluchać się innych, ich porad dobrych i złych.
    3. Lubię swoje włosy, gęste, jasne, podatne na uklładanie
    4. W temacie wyglądu to lubię jeszcze swój nos (choć lekko zadarty) i oczy i w sumie cała twarz.
    5. Lubię to że się wkręcam w nowości, nowinki techniczne lub kreatywne. Aż nie chcę myśleć, że kiedyś może nastatąpić dzień, że nie będę w stanie za czyms nadążyć.
    6. Lubię moją elastyczność i ogólnie taką łatwość dostosowania się do nowych warunków.
    7. Ach i jeszcze to że potrafię znaleźć w internecie praktycznie wszystko czego szukam lub co szukają inni.

  81. 1. pokora – potrafię zachować się w każdej sytuacji/towarzystwie i czerpać z wiedzy oraz doświadczenia innych
    2. potrafię się bronić – nie przyjmuję ślepo krytyki jeśli się z nią nie zgadzam i mam konkretne argumenty
    3. własne zdanie, które głośno wypowiadam
    4. jeśli chodzi o urodę to lubię swoje dłonie, paznokcie, włosy (tu mam pole do popisu ponieważ są długie, falowane, bardzo „boho” i do tego w niebanalnym, naturalnym kolorze rudo/blond/koniakowym) oraz to że jestem filigranową klepsydrą
    5. lubię to, że chodzę z podniesioną głową choć czasem wydaje się przez to „zarozumiała” ;)
    6. nie przejmuję się zdaniem innych
    7. mam luźne podejście do życia,
    8. orientuję się w wieeeelu tematach, od błahych po te poważne
    9. potrafię zrozumieć innych, rzadko kogoś nie lubię zazwyczaj potrafię sobie wytłumaczyć inne stanowisko
    10. lubię w sobie to że jestem zarówno dość subtelna, kobieca jak i twarda, ciężko to określić takie dwa charaktery :)
    11. lubię to, że mam bardzo duże poczucie humoru i dystans do siebie
    12. jestem mistrzynią w lumpeksowych zakupach :D

    Baaardzo fajna sprawa z tym postem, szczególnie dla kogoś jak ja kto na co dzień sporo narzeka – do poprawki! ;)

  82. Przeczytałam tego posta i teraz tylko chodzę, i sobie dogadzam wymieniając co w sobie lubię ;) rzadko piszę komentarze, ale musiałam się tym podzielić!
    1. Lubię to, że mi zależy. Że nawet jeśli mam multum roboty i milion spraw na głowie, to zawsze znajdę czas żeby zrobić np. kartkę dla miłej mi osoby z gratulacjami, że naprawiła spłuczkę.
    2. Lubię to, że potrafię zrobić coś z niczego i jestem kreatywna. Zawsze wpadnę na pomysł na przykładowo jakiś słodki prezencik i co więcej, uda mi się go zrobić. Lubię moje ilustracje, rękodzieło i grafiki, i większość rzeczy które zrobię sprawia mi masę frajdy!
    3. Lubię to jak wyglądam. Zasadniczo nigdy nie miałam jakiś poważniejszych kompleksów odnośnie mojego wyglądu.
    4. Lubię moje włosy, nigdy ich nie farbowałam, nigdy ich nie prostuję, najbardziej lubię je takie, jakie są. Tutaj nie jestem sama, bo fryzjerki zawsze się zachwycają jakie są gęste i zadbane.
    Dobra, tyle na razie, bo wpadnę w samozachwyt :D pozdrawiam cieplutko!

    1. I zapomniałam dodać że uwielbiam mój dziki entuzjazm! Naprawdę rzadko kto potrafi się tak podekscytować gąbką w pociesznym kształcie albo owcą, która stoi gdzieś przy drodze.

  83. Lubię w sobie to, że:

    1. potrafię pisać i ująć swoje myśli w adekwatne słowa.
    2. mam, w swoim odczuciu, dobry gust.
    3. potrafię wyjść ponad swoją nieśmiałość i zacząć pierwsza konwersację lub pomóc komuś kto się zgubił.
    4. jestem odważna, pomimo lęku.
    5. łączę wiele sprzecznych cech i mam wrażenie, że jestem prawdziwie unikatowa oraz bogata wewnętrznie.
    6. lubią mnie inni :)
    7. mam swój świat i swoje zainteresowania.
    8. jestem wrażliwa i nie krzywdzę zwierząt (weganizm/wegetarianizm).
    9. potrafię kochać, mam dobre serce.
    10. jestem uzdolniona artystycznie

    Z typowo zewnętrznych rzeczy lubię swoją karnację, nadgarstki, obojczyki, szyję, twarz i włosy.

  84. Świetny pomysł na post ! Czytając Twoją listę aż uśmiechnęłam się do siebie i krzyknęłam: ” o nie! też tak zrobię”. Co by dotrzymać sobie słowa, robię to publicznie ! I przy okazji chciałam dodać, że uwielbiam Twój blog rówieśniczko, czytam zawsze, komentuję po raz pierwszy !
    Do rzeczy:

    1. Lubię to, że jestem ambitna. Kiedy skończyłam swoje pierwsze studia mgr, które nie należały do łatwych, moi znajomi byli na etapie szukania pracy i mówili mi: ” po co Ci to”, a ja postanowiłam spełnić swoje kolejne marzenie naukowe i pójść na kolejne studia mgr. Właśnie siedzę nad drugą mgr i jestem strasznie dumna z siebie, że mimo wszystko dałam radę !
    2. Lubię to, że mam świetną pamięć. Mój Tato nazywa mnie osobistym, najlepszym kalendarzem, ponieważ potrafi zadzwonić i rzucić ” kto dzisiaj ma urodziny z rodziny, pamiętasz może Córeczko?”. Absolutnie wszystko zapamiętuję. Daty, nr tel, twarze napotkanych osób po raz pierwszy, nazwy ulic. Kiedyś myślałam jak byłam dzieckiem, że wszyscy tak mają :P
    3. Lubię to,że jestem lojalna .
    4. Lubię to, że jestem troskliwa. Czasami aż za bardzo.
    5. Lubię to,że jestem kreatywna. Mam milion pomysłów na minutę i tutaj zgadzam się z tym, co napisałaś z tym brakiem czasu w wprowadzenie ich w życie :)
    6. Lubię to, że jestem uczciwa.
    7. Lubię to, że mam poczucie humoru! i to jakie! ironia, sarkazm tak powinnam mieć na drugie imię:P
    8. Lubię to,że nauczyłam się gotować. Jeszcze 1,5 roku temu zrobienie jajecznicy uważałam za wyżyny moich umiejętności kulinarnych. I ta duma w oczach mojej Babci, że idzie mi na tym polu dobrze dodała skrzydeł ! :)
    9. Lubię to, że jestem świetna w organizowaniu niespodzianek.
    10. Lubię swoje oczy. I usta. Jestem wielokrotnie zaczepiana z tego powodu na ulicy.
    11. Lubię swoje proste włosy. Jedyne co muszę z nimi robić, to umyć i wysuszyć a pytania innych kobiet o model prostownicy, której używam za każdym razem pozytywnie mnie zaskakują !

    Wow, nigdy w życiu nie napisałam tyle dobrego o sobie! ba ! jestem krytyczna względem siebie aż do bólu.
    Dziękuje !

    pozdrawiam,
    Roksana

  85. Dziękuję Asiu za tego posta, to bardzo ważne żebyśmy wszyscy jak jeden potrafili być najlepszymi przyjaciółmi samych siebie :)
    A to moja lista:
    1. Lubię mój system podejmowania decyzji, mogę wahać się przy drobnych wyborach typu jaki kupić lakier do paznokci, ale jeśli chodzi o wielkie sprawy, to zawsze kieruję się instynktem i nigdy nie narzekam na konsekwencje.
    2. Lubię to, że szybko się uczę. Jeśli coś mnie interesuje i mam ochotę poświęcić temu czas, to z łatwością przyswajam informacje.
    3. Lubię moje przywiązanie do własnego stylu. Włosy ścinam prosto, wracam też często do mojej ukochanej grzywki, którą nosiłam całe dzieciństwo i większość czasów nastoletnich. Najbardziej szalonym kolorem w mojej niemalże monochromatycznej szafie jest czerwony. Mam dużo podobnych ubrań, ale dzięki temu zawsze mam co na siebie włożyć i zawsze czuję się w tym dobrze. Nie daję też się porwać tymczasowym modom, jeśli zupełnie mi nie odpowiadają. Przywiązuję się też do produktów – nie czuję potrzeby zmieniania rzeczy, które dobrze się sprawdzają, dzięki czemu oszczędzam sporo czasu na ważniejsze rzeczy.
    4. Dobrze mi w czerwieni :) Czy to usta, sukienka czy beret!
    5. Lubię być swoją szefową. Miewam wzloty i upadki, ale to najlepsza decyzja jaką podjęłam (patrz punkt 1).
    6. Lubię swoje poczucie humoru. Czasem brakuje mi filtra, ale zdarza mi się też rozbawić kogoś do łez (cześć, Mamo!).
    7. Lubię swoją kreatywność i to, że potrafię ją odpowiednio wykorzystać.
    8. Lubię być gadułą! W okresie edukacji rówieśnicy strasznie mi z tego powodu dokuczali, bo nawijałam ciągle, ale dzięki temu nie boję się mówić o rzeczach, które mnie interesują i są dla mnie ważne. Poza tym wypowiadanie swoich opinii pozwala tak naprawdę je formować i konfrontować, więc dzielenie się myślami na głos, to ważna część mojego życia.
    9. Lubię swoje przywiązanie do detalu, mam dobre poczucie estetyki, które mogę wykorzystywać w pracy, od dzieciaka zawsze kochałam pracę nad kompozycją i tak mi już zostało.
    10. Lubię to, że jestem „jakaś”. Połowę mojego życia spędziłam fotografując, więc ludzie zawsze mnie z tym kojarzyli. Poza tym staram się o sobie myśleć w kategoriach postaci z książki – chcę żyć tak, żeby czytelnicy, czyli wszyscy wokoło zapamiętali mnie jako kogoś, kto miał coś do powiedzenia, był charakterystyczny, ale też dzięki podjętym decyzjom i przeżywanym momentom, mógł być odnośnikiem dla innych. Chciałabym kiedyś kogoś zainspirować , to pokazałoby mi, że moje życie, mimo że było teoretycznie tylko moje, było wartościowe też dla innych.

    Wow, ale się rozpisałam!

  86. I ja się dołączę, bo podoba mi się idea wpisu :)
    1. Lubię to, że świetnie umiem czytać wszelkiego rodzaju instrukcje;
    2. Lubię to, że nigdy nie błądzę – zawsze trafię do celu
    3. Lubię swoją świeżo odkrytą matczyną cierpliwość ;)
    4. Lubię to, że bardzo pozytywnie patrzę na świat
    5. Lubię to, że mam trochę „kreskówkowe” rysy twarzy
    6. Lubię swoje malutkie stopy ( w porywach rozmiar 36) i niski wzrost (w porywach 158 cm ;))

  87. 1. Lubię moją radość. To, ze potrafię rozsmieszać i śmiać się z siebie.
    2. Lubię moje usta oraz moje piersi! W sumie całą siebie lubię tak po prostu.
    3. Lubię to, że nie potrzebuję tony kosmetyków, często nie jestem w ogóle pomalowana.
    4. Lubię to, jak piszę. I jestem z tego dumna.
    5. Lubię to, że nic nie muszę.
    6. I że wszystko pamiętam.
    7. Że umiem odpoczywać.
    8. Że nie przejmuję się za bardzo tym, co o mnie mówią. A nawet jeśli przez chwile to do mnie dochodzi, to… po chwili przestaje.

    Buziaczki!:*

  88. To będzie mój pierwszy komentarz u Ciebie. Dziękuję Ci, bo sprawiłaś mi dużo frajdy tym wpisem. Chyba powinnam czytać sobie tę listę codziennie!

    0) Lubię w sobie mój seks-pozytywizm. Lubię to, że potrafię otwarcie rozmawiać o seksie i o tematach z nim związanych, zdobywać nowe doświadczenia, doskonalić się, ale także pomagać zrozumieć innym, że skoro seks jest istotną częścią naszego normalnego ludzkiego życia, powinniśmy dokształcać się i w tej dziedzinie. (Zdziwiłybyście się, jak dużo moich znajomych nie wiedziało jak działa tabletka antykoncepcyjna)
    1) Lubię w sobie to, że podchodzę do problemów profesjonalnie i staram się zrozumieć, w ramach moich możliwości, jak dane mechanizmy działają. Mam problem w radzeniu sobie ze złością – szukam dobrego psychologa, potrzebuję dobrego kremu – staram się zrozumieć jak dane składniki wpływają na skórę; zażywam jakiś lek – chcę wiedzieć co on tak naprawdę robi; kłócę się często z moim chłopakiem – dokształcam się w dziedzinie psychologii związków, itd.
    2) Lubię swoją gadatliwość i otwartość na ludzi. Ja właściwie chyba po prostu “lubię ludzi”.
    3) Lubię to, że nie wstydzę się zadawać pytań i otwarcie przyznać, że czegoś nie umiem, nie rozumiem.
    4) Lubię to, że łatwo przystosowuję się do nowych sytuacji, ludzi i miejsc. Bardzo ułatwia mi to moją pracę i podróżowanie.
    5) Lubię swoje ciało, zwłaszcza stopy, oczy i nos.
    6) Lubię swoje poczucie humoru, “głupkowatość” i to, że nie boję się być dziecinna.
    7) Lubię to, że dobrze wyglądam w nakryciach głowy i okularach (tak generalnie).
    8) Lubię to, że potrafię się cieszyć nawet najmniejszymi rzeczami i zarażam tym innych.
    9) Lubię w sobie to, że nie mam zupełnie problemów z wystąpieniami publicznymi i jestem charyzmatyczna.
    10) Lubię to, że jestem skromna (trochę śmiesznie pisać o tym na koniec tej długiej listy).

  89. 1. Jestem świetna z ortografii, łatwo wyłapuję też błędy stylistyczne w tekstach.
    2. Bardzo dobrze mówię po angielsku. Wielokrotnie byłam pytana przez „native-speakerów” jak długo mieszkałam za granicą (wcale!).
    3. Mam zgrabne nogi, super biust i ładne oczy i rzęsy (to ostatnie co prawda dzięki odżywce, ale chyba też się liczy? :P)
    4. Lubię swoje poczucie humoru i cięty język.
    5. Czasem wpadam na takie super pomysły, że aż sama siebie zadziwiam (począwszy od prezentów dla bliskich po ciekawe spędzanie czasu).
    6. Zwykle udaje mi się zgrabnie wybrnąć z niekomfortowych sytuacji (towarzyskich i służbowych), choć bywa to okupione dużym stresem.

    Potraktowałam to jako autoterapię – dzięki za impuls, Asiu.

    Dziewczyny komentujące – jesteście super!

  90. Oj, jak miło, że napisałaś taki pozytywny i poprawiający nastrój post, czytanie i jego, i komentarzy naprawdę daje kopa :) Co lubię w sobie:
    – swoje usta, kształt i to, że nawet bez malowania mają intensywny kolor
    -swój kolor włosów, nieważne, jak kiepsko się układają
    -to, że opalam się od razu na brązowo
    -swój gust muzyczny ;) i to, jak działa na mnie muzyka
    -swoje wyczucie językowe
    -swoją wrażliwość na piękno i umiejętność łączenia różnych mediów
    -swoją spostrzegawczość, umiejętność obserwacji
    -skłonność do całkowitego „wsiąkania” w nowe tematy, pogłębiania swojej wiedzy na temat, który mnie akurat zainteresuje i żarliwego polecania go każdemu, kto okaże odrobinę ciekawości, haha :D

  91. Dzięki Joanno (w pierwszej wersji napisałam Asiu, jakbyśmy się znały :D ) za ten post. Mało się o tym mówi w czasach kiedy wszystko ma być idealne i coraz mniej ludzkie. Zauważyłam ostatnio tendencję, że rewolucyjne zmiany są w modzie, ale w takim znaczeniu jakiego nie rozumiem. Np. zmiana życia na super fitness zamiast zdrowej sprawności fizycznej. Zauważam u siebie, że im bardziej staję się dojrzała tym życie jest piękniejsze, tym mniej marudzę i jestem po prostu szczęśliwa.
    Ściskam ciepło z mroźnego Wrocławia. :)

    1. Lubię swoje ciało. Dobrze się w nim czuję, natura zachowała u mnie super proporcje :)
    2 Lubię swoją pracowitość i to że jestem bardzo dobrze zorganizowaną osobą.
    3. Lubię w sobie to, że umiem dobrze gotować i piec.
    4. Lubię swoją przemianę materii – jem wszystko na co mam ochotę i nie muszę liczyć kalorii, a w moim wyglądzie nic się nie zmienia.
    5. Lubię to, że jestem dobra w tym co robię i profesjonalna w swoim zawodzie.
    6. Lubię w sobie to, że doceniam każdą sekundę życia. Dostałam od rodziców i najbliższych ogrom miłości, teraz jestem szczęśliwym człowiekiem i mimo błędów, które zdarzają się każdemu, wszystko jest piękniejsze niż mogłam marzyć i oczekiwać.

  92. Miałam okazję być „ofiarą” sondy ulicznej. Nie zapomnę miny Pani Prowadzącej, gdy na pytanie, którą część swojego ciała uważam, za najpiękniejszą, odpowiedziałam: „Ale ja cała jestem piękna. Wszystko mam piękne!” A jak byłam oburzona pytaniem…

  93. Wow, ekstra post i masa pozytywnych komentarzy – jakoś w naszej kulturze chwalenie uchodzi za przechwalanie się i promuje się, zresztą niesłusznie, skromność i pokorę. A tymczasem widzę tutaj masę świadomych swoich zalet babeczek – super! :) Dorzucam od siebie.
    1. Umiem się uczyć – nawet do najtrudniejszych egzaminów potrafiłam siadać wieczór przed i zdawałam je na dobrą ocenę. Jakoś zawsze wiem na co zwrócić uwagę, żeby się nie przepracować tam, gdzie nie trzeba. Poświęcam czas na naukę rzeczy, które naprawdę mnie interesują.
    2. Systematyczność – acz zajęło mi to trochę czasu. Ważna przy nauce języka, efekty są naprawdę zdumiewające.
    3. Gotowanie – odkąd przestałam jeść mięso jeszcze więcej eksperymentuję w kuchni i nawet przekonuję do swoich pomysłów chłopaka.
    4. Czytanie książek i oglądanie filmów – naprawdę doceniam w sobie to, że staram się być na bieżąco i znajdować na to czas. Nawet jak mam nadmiar obowiązków to jest to dla mnie swoista świętość i nie wyobrażam sobie bez tego życia.
    5. Organizacja – z zewnątrz wyglądam czasami na mega niezorganizowaną osobę. Ale im więcej mam obowiązków tym lepiej sobie radzę i mam większy power do działania. Aczkolwiek teraz już rozsądniej wybieram zadania do realizacji.
    6. Szukanie tanich biletów lotniczych – jak ich potrzebuję to zawsze są. Raz w życiu bardzo, bardzo, bardzo przepłaciłam za bilety i od tamtej pory jakoś magicznie przyciągam te tanie.
    7. Umiejętność działania w kryzysowych sytuacjach – jak coś się dzieje, szczególnie w podróży, potrafię to rozwiązać w kilka minut. Ostatnio udało mi się nawet ściągnąć do hotelu bagaż przyjaciela z nieoznakowanej taksówki, bo zapamiętałam parę szczegółów.
    8. Potrafię zasnąć wszędzie – naprawdę – nad motorem statku, jako pasażer na skuterze, na ławce na ganku. Bardzo przydatna umiejętność w podróżach.
    9. Lubię swój styl ubierania się – bo od pewnego czasu jest bardzo spójny i to widać. Zresztą Asiu, masz w tym duży udział!
    10. W wyglądzie – uśmiech (historia brzydkiego kaczątka – kiedyś aparat i zęby we wszystkie strony, dzisiaj prawie uśmiech Angeliny Jolie – true story!), brwi (nie muszę z nimi robić nic, są piękne i gęste), piersi, łydki i swoje tatuaże :)

    Pozdrowienia!

    1. Zazdroszczę tego snu wszędzie… Też tak kiedyś miałam! Potrafiłam zasnąć na bujanej falami rozpędzonej motorówce.
      Odkąd mam małego Brzdąca – i usnąć mi gorzej i wszystko mnie budzi! Chlip chlip;-)

  94. Aha, niby nie lubisz prestiżu, a te zdjęcia psa-celebryty na instagramie to co? ;-)

    Super temat podjęłaś! Fajnie tak pomyśleć o sobie dobrze.

  95. A ja lubię MATEMATYKĘ, mogę rozwiązywać zadania godzinami, i nawet na studiach mam 5 (co prawda z ćwiczeń, ale jest).
    -Jestem wytrwała w tym co robię np. gdy nie wiem jak zrobić zadanie z matematyki tak długo szukam, aż znajdę rozwiązanie.
    -Lubię to, że dużo ubrań nie podoba mi się w sklepie.
    -Lubię to, że jestem tolerancyjna.
    -Lubię to, że potrafię dogadać się z większością osób.
    -Lubię to, że zazwyczaj nie wywołuję kłótni
    -Lubię w sobie to, że lubię spędzać czas sama ze sobą.
    -Lubie to, że jestem szczupła.
    I ogólnie dużo rzeczy lubię w sobie :)

  96. 1. Lubię to, że jestem minimalistką i pragmatykiem (istnieje wersja żeńska?) z urodzenia, nie z bieżących trendów.
    2. Lubię to, że cynicznie i sarkastycznie patrzę na świat.
    3. Lubię to, że wątpię w wiele rzeczy.
    4. Lubię to, że przeklinam. Bo tak lubię.
    5. Lubię to, że dużo śpię. Bo spać też lubię.
    6. Lubię to, że wiem kiedy mam rację. I lubię się kłócić kiedy wiem, że mam rację ;)
    7. Lubię to, że nie jestem weganką, katoliczką, konserwą (to przenośnia), patriotką, fit crossfiterką, świętą, przyszłą (ani obecną ani dawną) matką, intelektualistką… chociaż nie, ostatniego trochę żałuję. (Nie lubię tylko tego, że pewnych rzeczy w tym kraju nie wolno głośno mówić.)
    8. Lubię to, że jestem wieśniarą (taką mentalną, bo jestem z miasta). Nie udaję, że znam savoir-vivre, że mi owoce morza smakują i takie tam bzdety.

  97. 1. A ja właśnie uwielbiam swój nos! Małe i zadarte cudo! :)
    2. Swoich piegów nie zamieniłabym na nic innego!
    3. Lubię w sobie to, że nadal potrafię mega cieszyć się najmniejszym rzeczami, np. robienie orzełków na śniegu albo siedzenie na murku w słoneczny dzień i machanie nogami. A już puszczanie baniek mydlanych to największa frajda ever! :)
    Miały być przynajmniej trzy rzeczy, więc wystarczy! O! :)

  98. Jej jak ja lubię takie pozytywne treści, co do wszędobylskich narzekań znajomych, mam swoją pewną taktykę, którą stosuję od jakiegoś czasu, a mianowicie, kiedy zaczynam rozmowę, nie pytam Co u Ciebie? tylko Co tam u Ciebie dobrego? Świetny sposób na narzekaczy ;) przechodząc do sedna lubię w sobie:
    1. Potrafię dokonywać zmian w swoim życiu, nawet jeśli się nie spotykają z ogólną aprobacją (jestem aktualnie na 3 kierunku studiów (dwa poprzednie rzuciłam) i nareszcie znalazłam coś, co sprawia mi frajdę!
    2. Nauczyłam się nawiązywać nowe znajomości i przychodzi mi to swobodnie
    3. Symetrię swojej twarzy (pasują mi wszystkie możliwe oprawki okularów)
    4. Wcięcie w talii
    6. Swoją wrażliwość i empatię, która doprowadziła mnie do weganizmu i aktywizmu na rzecz zwierząt hodowlanych
    7. Pasję do gotowania
    8. Umiejętność aktywnego słuchania
    9. Chęć stałego kształcenia się i pracy nad swoim charakterem
    10. Moją otwartość na inność

  99. 1. Lubię kolor swoich oczu, są jak ciemne srebro (jak widać, mam nawet taką ksywkę) albo jak niebo w pochmurny dzień.
    2. Lubię w sobie to, że potrafię słuchać innych ludzi i obserwować otoczenie.
    3. Lubię oswajać swoją depresję, nerwicę i zespół lęku napadowego.
    4. Lubię swoją wyciętą talię, fajnie wygląda, mimo że mam dość masywny „dół” – mój narzeczony mówi, że mam skocznie narciarskie po bokach :)
    5. Lubię to, że potrafię naprawdę dobrze pisać, składać teksty, komponować słowa i lubię jak ludzie często to chwalą.
    6. Lubię swoją dziurę w nosie po ospie.
    7. Lubię to, że jestem typem samotnika.
    8. Lubię to, że boję się tirów bez naczep.
    9. Lubię to, że jestem wychowana tak, a nie inaczej.
    10. Lubię to, że nie potrafię się kłócić.

    Wiecie co? Myślałam, że przyjdzie mi to z trudem, a mogłabym tak jeszcze wymieniać? Czy to jest narcyzm?

      1. Turkuć podjadek

        Oooo to to! To jest wbrew fizyce (choć to pewnie złe porównanie, bo z fizyki jestem wybitnie lewa!), że się nie przewracają! :)

      2. Nie, raczej nie myślę o tym, że mogą się przewrócić, ale mam wrażenie, że mogą… wzbić się w powietrze i najzwyczajniej w świecie odlecieć :) Zawsze jak jakiegoś przyuważę, to zamykam oczy, czasami nawet zatrzymuję się i odwracam 0_o

    1. Joanna Maria

      Dla mnie tir bez naczepy wygląda, jakby ktoś żukowi odciął odwłok i zostawił samą główkę. Jakoś zawsze mi się robaczo kojarzyły ;)

      1. A mi wyglądają tak, jakby to ludzka głowa sama się toczyła po drodze, jak te głowy w filmie „Spirited Away”!

  100. Dla mnie to trudne zadanie, ostatnio jestem wobec siebie bezlitosna ale może warto poglowkować.

    1. Lubię swój sceptycyzm. Bywa zgubny i jest to cecha z którą trzeba mocno uważać, ale nie pozbylabym się jej w życiu. Dzięki temu nie jestem podatna na wpływ byle jakich 'autorytetów’, trudno mnie zmanipulować bo nie biorę niczego za pewnik, tylko najpierw stawiam pytania i szukam na nie odpowiedzi. Oczywiście nie w każdej dziedzinie życia na 100%, bo jednak serce pozostanie sercem, chyba nikt z nim jeszcze nie wygrał.

    2. Lubię moje zdolności retoryczne, to, że ludzie lubią mnie słuchać i to, że sprawia mi radość mówienie do nich. Przemawiając, występując publicznie jestem innym człowiekiem. Przekonującym, pewnym siebie pasjonatą. Ta cecha ułatwia życie i wiele razy już się o tym przekonałam. Liczę, że dzięki niej kiedyś zrobię coś dobrego :) wszystkim którzy stesuja się wystąpieniami publicznymi życzę, by kiedyś ten strach przełamali, bo warto!

    3. Lubię swoje włosy mimo że kiedyś były moim wielkim kompleksem, bo nie wyglądały jak z gazety :D lubię o nie dbać mimo że nigdy nie będą 'idealne’. Są na nich wszystkie odcienie blondu i nawet jakiś kasztan się załapał, a nigdy nie farbowane!

    4. Lubię moją figurę- wyraźne wcięcie w talii, niby mały/średni ale dla mnie dość ładny biust i szczupłe nogi. No i naprawdę mogę jeść ile wlezie a tyć zaczynam po dluuugim czasie.

    5. Lubię to że jestem lojalna, mimo krzywd, niecheci, złości stanelabym murem za bliskimi mi osobami.

    6. Lubię swoja stałość w symaptii i antypatii. Nie zmieniam często ani przyjaciół ani 'wrogow’.

    7. Lubię to, że mimo swoich tragicznych wręcz zdolności manualnych umiem się ladnie pomalować. Na kartce stickmany, na oczach małe dzieła sztuki (przynajmniej dla mnie! Bo oczywiście to mały krok dla wizażu, wielki krok dla człowieka, który w dzieciństwie płakał nad kartka ze szlaczkami :D)
    8. Lubię to, że jestem mistrzem w analizowaniu tekstów, wypowiedzi.

    9. Lubię to, że błyskawicznie znajduje powiązania różnych faktów, sytuacji.

    10. Lubię to, że rozumiem ludzi. Umiem się w nich wczuć, wyczuwac intencje.

    Nie bylo aż tak źle :D dziękuję Asiu za ten wpis

  101. PS – te wszystkie komentarze są strasznie inspirujące. Naprawdę miło poczytać dla odmiany o tym co kto w sobie lubi. :D

  102. 1. Lubię w sobie to, że mimo tego że przez wszystkie szkolne lata byłam absolutnie najgorsza z wf-u (zawsze jako ostatnia byłam brana do drużyny i te sprawy), odnalazłam radość w sporcie i uwielbiam chodzić na jogę i pole dance. Co prawda, nadal moja sprawność pozostawia wiele do życzenia, ale…
    2. Lubię to, że nigdy się nie poddaję. Wychodzę z założenia, że może wyjdzie mi jutro, może za miesiąc, a może nawet za rok, ale kiedyś w końcu się uda.
    3. Mam bardzo ładne ciemnozielone oczy i długie czarne rzęsy. Jak pomaluję je tuszem, to zdarza mi się słyszeć pytania, czy nie są sztuczne. ;) Oprócz tego mam zgrabne nogi, bardzo fajny tyłek, małe stopy, ładny uśmiech i ładne obojczyki.
    4. Lubię to, że wzbudzam zaufanie i potrafię się dogadać i nawiązać pewną więź z ludźmi, którzy są z zupełnie innego środowiska czy znacznie starsi ode mnie.
    5. Lubię to, że jestem bardzo dobrym obserwatorem i wiem, kiedy komuś coś się nie podoba, źle się czuje w czyimś towarzystwie albo jest kimś zauroczony.

  103. 1. Lubię w sobie to, że odkryłam, że najważniejsze są dla mnie chwile i ludzie, moje dzieci, ktore mnie wkurzają, a które kocham ponad wszystko…
    2. … że potrafiłam pozbyć się wielu przedmiotów, w tym mnóstwo książek, które nagle okazały się nie niezbędne do życia,
    3. że mogę uszczęśliwić innych ludzi dając im przedmioty, których już nie potrzebuję (trochę to egoistyczne, ale…)
    4. lubię mój egoizm, bo sprawia, że dbam o siebie i swoje sprawy, co czyni mnie szczęśliwą, a szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci
    5. lubię moje długie nogi i mój wzrost (176cm), bo zawsze mam czym oddychać w autobusie, gdy jest ścisk
    6. lubię to, że nie przejmuję się opinią innych, wolę żyć swoim życiem
    7. lubię moją dobrą pamięć, urodziny, śluby, wszystkie ważne wydarzenia
    8. lubię to, że dużo czytam i niekoniecznie są to ambitne lektury i nie wstydzę się tego
    9. lubię to, że małymi kroczkami dążę do celu
    10. lubię moją gadatliwość :)

    Ps. A propos przewracających się tirów w komentarzu powyżej, nienawidzę jeździć obok tirów z naczepami, bo mam wrażenie, że to właśnie one się na mnie przewrócą:)

  104. 1. Lubię swoje falowane włosy, tak po prostu ładne są
    2.Lubię to, że jestem rodzinna, i że jestem troszkę córusią Tatusia
    3. Lubię swoją całkiem dobrą pamięć, a już na pewno to, że najlepiej zapamiętuję te najmniej istotne szczegóły
    4. Lubię swoje lekko dziwne poczucie humoru
    5. Lubię to, że tak naprawdę jestem optymistką, chociaż wszystkim mówię, że jest zupełnie inaczej
    6. Lubię to, że potrafię zachować zimną krew, gdy jest to naprawdę potrzebne
    7. Lubię to, że z każdym kolejnym dniem pokonuję swoją nieśmiałość i coraz bardziej otwieram się na ludzi
    8. Lubię to, że potrafię dawać oryginalne i trafione prezenty
    9. Lubię swoje nieograniczone możliwości w robieniu błędów ortograficznych, niektóre są wręcz absurdalne ;)
    10. Lubię to, że potrafię cieszyć się jak dziecko z czasem najprostszych rzeczy

  105. Ale cudny post i cudne komentarze!

    – Lubię w sobie przede wszystkim to, że potrafię stanąć przed lustrem i spojrzeć sobie w oczy, lubię to, że potrafię pobyć sama ze swoimi myślami i nie zadręczam się dłużej niż dzień niczym, na co nie mam wpływu.
    – Lubię to, że potrafię leżeć i nie robić nic produktywnego, lubię to, że nie mam wyrzutów sumienia z powodu dnia spędzonego w łóżku z książką, filmem czy serialem. Lubię też swoją produktywność, lubię to, że jestem zadaniowcem i nie mam problemu z szybkim i efektywnym wypełnianiem swoich obowiązków.
    – Lubię w sobie to, że nikomu niczego nie zazdroszczę. Lubię to, że nigdy nie obgaduję czyjegoś wyglądu. Lubię to, że nauczyłam się nie wstydzić komplementować obcych ludzi w tramwaju czy w kolejce w Lidlu.
    – Lubię to, że nie mam potrzeby udowadniania nikomu niczego.
    – Lubię w sobie to, że pomimo centymetrów tu i ówdzie, których wolałabym nie mieć, nie mam kompleksów na punkcie swojego ciała i nie fiksuję się na tych kilku dodatkowych kilogramach, odżywiam się zdrowo i ruszam się dla – właśnie – zdrowia. Lubię w sobie to, że jeśli mam ochotę na chipsy, to jem chipsy.
    – Lubię w sobie to, że nie uważam, że cokolwiek mi się należy. Lubię w sobie to, że uważam, że zasługuję na najlepsze rzeczy, jakie mogą mnie spotkać.
    – Lubię w sobie to, że potrafię przepraszać, lubię też to, że nie roztrząsam sprawy i nie chowam urazy, kiedy kwestia jest zakończona. Bardzo lubię w sobie to, że nie rozumiem instytucji focha, obrażania się i nieodzywania się.
    – Lubię swoje lśniące i gęste włosy, lubię to, że bardzo szybko rosną.
    – Lubię swoje stopy, mają przepiękny kształt, a kiedy pomaluję paznokcie na czerwono wyglądają jak ze stopowego żurnala i mogłabym się im przyglądać godzinami.
    – Lubię swoje kocie oczy.
    – Lubię w sobie to, że zgadzam się z każdym słowem montypythonowskiej piosenki „Always look on the bright side of life”. Lubię swoje poczucie humoru i to, że potrafię śmiać się z prawie wszystkiego. Lubię to, że potrafię się śmiać ze wszystkiego, co mnie spotyka.
    – Lubię w sobie to, że moi rodzice mnie lubią – sądzę, że sztuką jest nie tylko kochać swoje dzieci, ale także je lubić, i ich chęć spędzania ze mną czasu jak z dobrą koleżanką uważam za swój ogromny sukces. Lubię to, że ja też lubię moich rodziców.
    – Lubię to, że mam w sobie ciekawość absolutnie wszystkiego, potrafię wejść na wikipedię, żeby sprawdzić, ile oskarów dostał Edward Norton (swoją drogą – być w szoku, że ani jednego!) i od kliknięcia do kliknięcia po godzinie czytać o tym, w jaki sposób rozrasta się rafa koralowa.
    – Lubię w sobie to, że potrafię kochać całym sercem, ale też potrafię stawiać granice. Lubię w sobie to, że nigdy nie pozwoliłam nikomu nadużyć mojej miłości.
    – Lubię w sobie swoją dziewczyńskość, mam nadzieję, że dożyję minimum setnych urodzin i będę nadal stuletnią świeżą dziewczyną :)
    – Lubię to, że od jakichś dwóch lat jestem ze sobą absolutnie pogodzona i potrafię z czystym sumieniem powiedzieć, że żyję w absolutnej harmonii z samą sobą. Oczywiście są też rzeczy, które chciałabym w sobie zmienić, ale lubię to, że staram się każdego dnia nad nimi pracować. Lubię to, że przeszłam ogromną drogę od niepoukładanej mnie z chaosem w głowie do takiej mnie, jaką jestem teraz.

  106. 1. Lubię w sobie to, że jestem bezkonfliktowa
    2. Lubię w sobie to, że jestem tolerancyjna i nie obchodzą mnie: czyjeś wyznanie, pochodzenie, orientacja seksualna czy poglądy polityczne – dogadam się z każdym
    3. Lubię w sobie to, że szybko łapie nowe rzeczy
    4. Lubię w sobie to, że mam umysł trochę bardziej ścisły niż humaniści i trochę bardziej humanistyczny, niż ścisłowcy
    5. Lubię swoje nogi
    6. Lubię swoje oczy i rzęsy
    7. Lubię swoją szczupłość
    8. Lubię w sobie ciekawość świata i ludzi
    9. Lubię w sobie to, że nie traktuję życia zbyt poważnie
    10. Lubię w sobie to, że potrafię śmiać się z siebie
    Nawet nie wiedziałam, że aż tyle w sobie lubię :)

  107. Super post! Lubię swój matematyczny umysł, lubię swoją twarz, jest ładna, lubiię swój gust i to, że zdarza mi się wyprzedzić trendy, nie tylko modowe, lubię swoją umiejetność rozwiązywania konfliktów i że jak trzeba potrafię się odezwać i walczyć o swoje,a kiedy nie mam nic do powiedzenia milczę, zamiast mądrzyć się na tematy , o których nie mam pojęcia, lubię swoje poczucie humoru i dystans do siebie.

  108. Super to napisałaś, aż zachciało mi się zastanowić nad tym, co ja w sobie lubię. Kilka punktów mamy wspólnych:
    1. Moje pełne, duże usta bez jakichkolwiek poprawek
    2. Relatywnie dobra kondycja nawet, gdy mam gorszy czas w życiu
    3. Często powtarzam, że jestem „człowiekiem bez wstydu”. Jeżdżę dwudziestojednoletnią skodą, 90% mojej szafy pochodzi z second handów (tak, też mi się nie chce wierzyć, że w niektórych kręgach to powód do wstydu, podobnie jak kupowanie w Biedronce), jak mi się nie chce malować, to idę do pracy bez makijażu, nie kupuję rzeczy tylko dlatego, że są akurat modne. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, co jest teraz modne i niezbyt mnie to interesuje.

    całkiem od siebie dodam jeszcze:
    4. Lubię mój kolor oczu i z wiekiem polubiłam moje włosy (kolor i, delikatnie mówiąc, niesforność)
    5. Mimo wszystko cenię moją (nad)wrażliwość – jest świetnym kompasem i sprawdza się przy wszelkich twórczych działaniach.

  109. Lubię swoją determinację w walce z chorobą;
    Lubię swoją wytrzymałość i siłę, które sprawiły, że nie poddałam się w paskudnych życiowych sytuacjach;
    Lubię swoje krytyczne myślenie;
    Lubię swój zawadiacki uśmiech;
    Lubię swoją urodę włoskiej madonny;
    Lubię swoje spojrzenie;
    Lubię swoją błyskotliwość i poczucie humoru;
    Lubię odkrywanie w sobie nowych talentów;
    Lubię w sobie to, że wspieram osoby, na których mi zależy;
    Lubię w sobie to, że potrafię przyznać się do błędu i przeprosić.

  110. Lubię…
    1. Swoje upodobania idealnej żony sprzed 100 lat. Piekę ciasta, chleby, gram na fortepianie, uwielbiam robótki ręczne, piszę bajki, śpiewam ;-) Uważam się za ciekawą osobę ;-))
    2. Życzliwość dla ludzi. Świetnie dogaduję się zarówno z panami spod budki z piwkiem, jak i zacnymi starszymi paniami.
    3. Swoją urodę w całości. A w szczególności: oczy, usta, uśmiech, błyszczące jak lustro włosy, proporcjonalną (choć nie idealną) sylwetkę, nadgarstki, dłonie o długich, mocnych palcach.
    4. Jak mocno a jednocześnie mądrze potrafię być kochająca i oddana.
    5. Swoją cierpliwość, uśmiech, poczucie humoru w pracy z ludźmi. I to, że umiem ich tym uśmiechem zarazić.
    6. Można na mnie zawsze liczyć i jeśli ktoś powierza mi zadanie, wykonuję je bardzo sumiennie.
    7. Mam świetny słuch i dobrze czytam nuty a vista.
    8. Ciekawość świata i brak strachu przed próbowaniem nowych, choćby bardzo dziwnych rzeczy. W egzotycznym kraju chętnie zamawiam potrawę, której nie zna nawet przewodnik.
    9. Dystans do siebie i to, że uwielbiam i nie boję się być inna od reszty. Lubię jesienną pluchę i grudniowe ciemności, nie cierpię lata i słońca gapiącego się bezczelnie przez moje okno o 5 rano, od 6 lat mam tę samą guzikową komórkę, nie mam fejsa i czytuję książki dla dzieci ;-)
    10. Radość, którą mam w sobie z natury.

    Właściwie, lubię siebie całą razem z wadami, bo te też są fajne ;-) a jeśli nie są fajne, to pracuję nad sobą i mam jeszcze większą przyjemność obserwując, że z wiekiem mądrzeję ;-)

  111. 1. Lubię kształt moich paznokci, nawet kosmetyczki zawsze go chwalą.
    2. Jestem dumna, że coraz lepiej jeżdże samochodem, nawet mąż to docenia.
    3. Lubię mój introwertyzm, jest mi z nim przyjemnie( pewnie jak ekstrawertykowi w towarzystwie;-) )

  112. Lubię swój wzrost (161 cm), stopy, piersi, usta;
    Lubię swoją empatię;
    Lubię mój codzienny makijaż oparty na wyraźnych brwiach i ustach (bez cieni i mascary);
    Lubię swój gust;
    Lubię to, że jestem tzw. dobrą gospodynią;
    Lubię swoją umiejętność dopasowania się do każdego towarzystwa i każdej sytuacji.

  113. To ja też napiszę!
    Lubię to, że dzieci mnie lubią :)
    Lubię moje długie nogi.
    Lubię moje pogodne podejście do życia, filozofię radości.
    Lubię moje oczy, po prostu niebieskie.
    Lubię to, że na egzaminie przypomina się to czego się nauczyłam, a już myślałam ze zupełnie wyparowało.
    Lubię moje zdolności plastyczne i manualne.
    Lubię to, że jestem trochę roztrzepana, ale jednocześnie umiem być informacyjnie ogarnięta.
    Lubię to, że gotowanie i pieczenie sprawia mi wielka frajdę!

  114. Spoko jesteś Aśka ;) to w tobie lubię i luz w twoich postach. A w sobie…? Ostatnio się nad tym zastanawiałam i przypomniało mi się z czasów dziecinno-szkolnych, że zawsze trzeba było być skromnym, nic w sobie nie lubić bo inaczej wychodziło się na narcyza, zadufanego w sobie egoistę, hmm… Na szczęście jestem już dorosła, pewna siebie, swoich wartości i mogę mówić o sobie, że jestem ok! Buziaki

  115. To i ja się wysilę!
    1. Tak jak ty, lubię swój brak pociągu do materializmu i luksusu.
    2. Lubię to, że udało mi się wyrosnąć z nadmiernego krytycyzmu wobec swojego ciała.
    3. Lubię swoje krótkie nogi i małe piersi – nie brzmi zbyt atrakcyjnie, ale uważam po prostu, że do mnie pasują! :)
    4. Lubię swoje niesforne włosy, które często płatają mi figle, ale potrafią też wyglądać cudnie.
    5. Lubię swoją ambicję, zorganizowanie i sumienność.

  116. Ostatni post w Jaskółczarni Paulina zaczęła od słów „jestem ładna”. Strasznie mi się to spodobało, musimy się bardziej doceniać mimo że świat próbuje nam ciągle udowodnić, że nie jesteśmy idealne. Lubię w sobie:
    … kształt paznokci, dłoni i stóp. Są po prostu ładne, spokojnie nadają się na sesje typu beauty ;)
    … kolor włosów i oczu. Głęboki, ciemny brąz – kocham!
    … kobiecą figurę. Nawet jak trochę mi się przytyje to i tak się sobie podobam.
    … zaradność życiową. Nie boję się ciężkiej pracy i nowych ludzi. Lubię się rozwijać, wręcz potrzebuję tego do życia ;)
    … elastyczność. Dostosuję się do każdego środowiska, biednych, bogatych, snobów czy luzaków. Szanuje każdego, niezależnie od pochodzenia i usposobienia.
    … zorganizowanie. Planowanie podróży i codzienności.
    … to, że dobrze się czuję zarówno będąc sama jak i w towarzystwie. Nigdy się nie nudzę jako jedynaczka nauczyłam się cieszyć każdą chwilą.

  117. A mnie trochę trudno znaleźć cechy które w pełni w sobie lubię, ale po zastanowieniu ta dam:
    1. Lubię swoją uczciwość,
    2. To, że potrafię bez obrażania się przyznać się do błędu,
    3. … i pracować nad sobą.
    4. No i włosy mam naprawdę ładne ;)

  118. Ale super post! I mimo wszystko fajnie ze nie kręci sie jedynie wikół cielesności :) No więc ja w sobie lubię otwartość w stosunku do ludzi, umiarkowane rozstrzepanie, dzieki któremu zawsze spotyka mnie wiele finalnie kończących się jako zabawne przygód , lubię swoje długie i grube włosy, z którymi nie musze robić nic aby rosły i były zdrowe niczym ścinane co miesiac, lubię swój biust, chociaż często przez niego niektóre „High fashion” ubrani źle na mnie wyglądają. Lubię też fakt, ze od zawsze interesowałam się milionem dziedzin, robiłam jakies artystyczne rzeczyni nada robię, tak długo jak sprawia mi to przyjemność :)

  119. Kocham w Tobie punkt 7! :-) Już naprawdę abstrahując od tych wszystkich wszechobecnych supermodnych butów i ikeowskich akcesoriów, a skupiając się na czytelnictwie tylko, wielu instagramowiczów chwali się zdjęciami ambitnych książek, ale jak pytasz o to, czy warto daną powieść przeczytać, to zwykle odpowiadają coś w stylu: „A wiesz, odłożyłam po 10 stronach” albo „Dopiero zamierzam się za to zabrać”. Ot, takie snoby :-p

  120. Ojej, dzięki za ten wpis, naprawdę miło mi się czytało co inni w sobie lubią :D
    A to moja lista:
    1.Lubię swoje dziwne poczucie humoru, które leży gdzieś pomiędzy Monty Pythonem i Andrzejem Poniedzielskim
    2.Lubię swój nos, dokładnie taki sam jaki ma Mieszko I na dyszce :D
    3.Lubię to, że nieprzyzwoicie dobrze haftuję
    4.Lubię to, że ekscytuje mnie architektura i potrafię zachwycić się układem ulic w mieście, które odwiedzam
    5.Lubię moją bladość i zawsze żartuję z niej kiedy ktoś oskarża mnie o wampiryzm lub anemię (albo jedno i drugie)
    6.Lubię moją umiejętność „lania wody”, która często ratuję mnie na egzaminach
    7.Lubię też moje zielone oczy (ludzie często pytają czy to soczewki) i długie włosy

  121. 1. LUBIĘ TO, ŻE LUBIĘ SIEBIE. Że pomimo wielu oczywistych wad i sporadycznych dni kiedy biczuję się wszystkimi źle podjętymi decyzjami, uważam się za klawą babkę :)
    2. Lubię to, że jestem ambitna i pracowita. Zawsze mogłabym być „bardziej” i znam wiele osób ambitniejszych i pracowitszych ode mnie, ale siebie też uważam za całkiem ogarniętą.
    3. Lubię to, że nie przejmuję się konwenansami. Nie chcę wesela, nie umiem jeździć rowerem ani samochodem, kocham ubrania z męskich działów i kremy z półki dla pań 60+. Ja wiem co jest dla mnie najlepsze :)
    4. Uwielbiam to, że mam świetny kontakt z rodzicami. Są moimi najlepszymi przyjaciółmi, powiernikami, oparciem w każdej sytuacji. Tata wprowadził mnie w świat muzyki i filmów, a mama była moim pierwszym guru literatury i wzorem kobiecości. I choć dziś wyrobiłam sobie własne gusta, to tylko na tym korzystamy: ciągle podsyłamy sobie najróżniejsze polecajki ;)

  122. Monika Filomena

    -lubię to, że potrafię się starać, jeśli na czymś mi zależy
    -lubię swoją empatię i wrażliwość, chociaż kiedyś uważałam je za największe wady
    -mam predyspozycje do nauki języków, nazywam to pieszczotliwie talentem
    -lubię to, że daję sobie czas na wyrobienie własnego zdania i dzielę się nim, dopiero, kiedy jestem go pewna- jak nie mam nic ciekawego do powiedzenia, to raczej się nie odzywam, chciałabym, żeby więcej ludzi tak miało.
    -lubię swoje włosy, których mogę nie czesać przez tydzień a i tak będą gładkie, i to, że fryzjerki zawsze próbują się dowiedzieć co to za farba, a to nie jest farba, to natura, hehe
    -lubię swoje oczy, które mam w kolorze włosów, ale tu już nikt o farbę nie pyta
    -bardzo lubię swoje łydki
    -mam paskudne stopy w kształcie płetw, z zadartymi do góry paluchami, ale je uwielbiam, bo nikt takich nie ma
    -mam specyficzne i wymagające poczucie humoru, moim zdaniem doskonałe

  123. Lubię u siebie:
    1. Figurę – nawet urodzeniu dziecka mam talię osy, jestem typem drobnej klepsydry:-) i wyglądam po prostu świetnie:-D
    2. Zgrabne stopy i dłonie:-)
    3. Umiejętność malowania paznokci u rąk i nóg- często ktoś mnie pyta, czy byłam u mani-/pedicurzystki:-D
    4. Zdolność pisania bez błędów ortograficznych (na dyktandach zawsze byłam przesadzana do ławki z dala od innych, żebym nie podpowiadała)
    5. Umiejętność uczenia się – okazuje się, że potrafię nauczyć się rozwiązywania zadań z fizyki (kosmos) czy rysowania martwej natury (kolejny kosmos).
    6. Rozciągliwość i gibkość – nawet jak nie kiwnę palcem w tym kierunku przez długi czas, jestem bardziej rozciągnięta niż inni, a do formy doprowadzam się bardzo szybko.
    7. Rzęsy – ale to miłość warunkowa, tzn.gdy używam odżywki:-P
    8. Niepodatość na fejsy, insta, snapy i inne tego typu wynalazki. Chcesz pogadać? Zadzwoń, przyjdź. Nie interesuje mnie, kto i co zjadł na śniadanie, wymiotuję tęczą na te piękne fotki misternie ułożonych kompozycji pt. 'Mój lunch’ i tu trawka, kocyk, ścierka, bukiet z żyta, stary widelec, wianek we włosach, bose stopy, trochę Ikea, trochę starej stodoły, tu porcelana i hipsterski kubek…nie nie nie. Tego nie lubię i to właśnie u siebie lubię

  124. Świetny post! Tego właśnie brakuje w mediach kobiecych , naturalnej akceptacji i sympatii do siebie, z luzem, humorem, zdając sobie sprawę z swoich wad i lubienia również ich. Pięknie!
    Ja lubię w sobie:
    1. Swoją urodę, krzaczaste brwi, wydatne usta, wyrazistość rysów
    2. Kobiecą sylwetkę, krągłości i szczupłości
    3. Swoją orientacje w terenie
    4. Kreatywność, 1000 pomysłów na minute
    5. Talenty i pasje: teatralne, plastyczne, humanistyczne i analityczne myślenie zarazem
    6. Energie, upór, pracowitość
    7. Ciekawość świata i ludzi
    8. Styl bohema&rock
    9. Wrażliwość na piękno i ludzi
    10. Duchowość i wiarę
    Jeszcze mogłabym wymieniać i wymieniać :D Świetne ćwiczenie uczy wdzięczności za to co mamy :D

  125. Bardzo lubię u Ciebie takie wpisy! I dołączam się:
    1. Lubię, że łatwo się ekscytuję – nawet drobiazgi bardzo mnie cieszą, a nowy odcinek serialu potrafię przeżywać następne trzy dni
    2. Lubię, że umiem słuchać, empatyzować z innymi i doradzać, co czyni mnie dobrą przyjaciółką
    3. Lubię, że każdego dnia staram się nie oceniać innych osób, za to doceniać ich obecność w swoim życiu
    4. Lubię, że nie mam skłonności do tycia
    5. Lubię swoje rysy twarzy
    6. Lubię swoją dobrą pamięć
    7. Lubię swoją sprawność w syntetyzowaniu – łatwo mi objąć myślą całość danego zagadnienia/dyskusji i wyciągnąć clue
    Przyjemnie się pisało ten komentarz ^^

  126. Świetny wpis <3 niech pomyśle…
    1. Lubię swoją szczerość
    2. Lubię swoje poczucie humoru
    3. Lubię swoje wewnętrzne dziecko ;)
    4. Lubię to jak patrze na świat
    5. Lubię to że potrafię walczyć o swoje
    6. Lubię swój głos
    7. Lubię swoje oczy
    8. Lubię to jak łatwo się zachwycam codziennością
    9. Lubię swoje filozofowanie ;p
    10. Lubie mój wzrost
    w sumie właśnie sobie uświadomiłam że lubię być sobą i już ;D

  127. Jaaaki to jest świetny temat na wpis!
    1. Lubię, że jak mi na czymś zależy, to potrafię być bardzo wytrwała w dążeniu do tego.
    2. Lubię, że mam mega turbo pamięć i zawsze zapisuję w głowie nawet najdrobniejsze szczegóły.
    3. Lubię, że jestem super logistykiem i organizatorem – ogarniam nawet najbardziej rozlazłą i ciamajdowatą grupę.
    4. Lubię swoją buzię i włosy.
    5. Lubię, że mam dużo wiary w siebie i szacunku do własnej pracy.
    6. Lubię swoje świadome podejście do życia. To, że na co dzień myślę o środowisku, zdrowiu, otoczeniu, przestrzeni własnego domu i mam na uwadze ważne dla mnie wartości przy podejmowaniu każdej decyzji.
    7. Lubię, że jestem naprawdę silna. W sensie posiadania krzepy w mięśniach. Daje mi to dużo samodzielności a przez to mnóstwo komfortu.

  128. 1. lubię w sobie to, że jestem odważna i otwarta na nowe znajomości.
    2. lubię to, że jestem pomocna i sympatyczna dla każdego kogo spotkam
    3. lubię moje oryginalne hobby – pasjonuje mnie kultura żydowska
    4. lubię w sobie to, że mam głowę pełną planów na przyszłość i powoli zaczynam je realizować

  129. 1. Lubię to, że lubię dzieci, a dzieci lubią mnie i umiem się z nimi komunikować (nieswoje, własnych jeszcze się nie dorobiłam ;). Dzięki czemu mogłam wybrać pracę taką, jaką mam.
    2. Lubię swoje obojczyki, tak jak Ty. Ale tylko obojczyki z tej okolicy ciała :p
    3. Lubię kolor swoich oczu i ich oprawę.
    4. Lubię swoją pamięć do imion, nazwisk i dat urodzin. Pamiętam daty utodzin niektórych znajomych podstawówki, a od tego czasu minęło już 10 lat (:O)
    5. Lubię swój zmysł artystyczny i zacięcie do wykonywania wszelkich kreatywnych zadań.
    6. Lubię swój głos i to jak brzmi w radiu (miałam roczny epizod pracy w radiu studenckim ;)
    7. Lubię to, że czasami sama zachowuję się jak dziecko, ale dzięki temu doceniam zwykłe rzeczy (pierwszy śnieg tej zimy, ładnie zapakowany prezent od brata, chrupiąca i jeszcze ciepła „przylepka” od świezego chleba)

    Super wpis, Asiu :-)

  130. 1. Lubię to, że mam zwyczajnie dobry związek oparty na szacunku i dużej dawce poczucia humoru.
    2. Mam smykałkę do wyłapywania trendów społecznych i trendów w ogóle.
    3. Potrafię znaleźć gifa do każdej okazji :P
    4. W poprzednim życiu musiałam być analitykiem w agencji wywiadu. Nie żyję życiem innych (i to też w sobie lubię!), ale potrafię kojarzyć fakty, łączyć strzępki informacji i kiedy trzeba – w sekundy dojść po nitce do kłębka.
    5. Zawsze trafiam prezentem w dychę i automatycznie zapisuję w głowie to, co powiedział ktoś bliski, a co mogłoby prowadzić mnie do prezentu dla tej osoby.
    6. Lubię to, że jestem oczkiem w głowie mojego taty :D
    7. I lubię, że w pracy jestem systematyczna i obowiązkowa, bo po godzinach często leżę na kanapie (tylko nie mówcie nikomu!).
    8. No i takie dziwactwa, typu, że wyobrażam sobie, że jestem baletnicą w New York City Ballet albo dostojną starszą panią o srebrnych włosach do pasa.

  131. Przy takiej ilości pozytywnych komentarzy na temat każdego nie dałabym nawet rady zastanowić się nad tym, co w sobie lubię. Stopień optymizmu mnie przytłoczył ;D

  132. A wiec do dziela :D
    Lubie w sobie:
    1. swoja ponadprzecietna intuicje i „czytanie ” w ludziach jak w otwartej ksiazce, to czesto ulatwia zycie.
    2. to, ze mam bardzo dobry kontakt z tata, pomimo tego, ze moglabym mu wiele zarzucic co do mego dziecinstwa, ale wole nie trzymac urazy i skupic sie na pozytywach.
    3. to, ze jestem swietna kochanka: bezpruderyjna, troche bezwstydna,lubiaca swoje cialo i swoje reakcje, i ciekawa reakcji innych .
    4. to, ze zyjac za granicami Polski od 15-stu lat wciaz mam do kogo wracac w Polsce, moje przyjaznie przetrwaly bez skazy, a z tego co widze, wokol, to czesto sie urywaja nawet po krotszym czasie.
    5. to,ze moja glowna cecha jest ciekawosc, wszystkiego.
    6. to, ze nauczylam sie francuskiego w takim stopniu, ze moge swobodnie i ze swara rozmawiac na tematy, ktore mnie pasjonuja, czyli polityka, religia i zdrowie.
    7. to, ze uwielbiam podrozowac sama i nawet czesto wole!
    8. swoje cialo, i to, ze mi dobrze sluzy :)

  133. 1. Lubię swoją wrażliwość i empatię do ludzi i zwierząt.
    2. Lubię moje naturalnie brązowe włosy
    3. Lubię swój biust – jest w sam raz ani mały, ani duży ;)
    4. Lubię to, że nigdy nie oceniam ludzi z góry.

  134. 1. Lubię to, że potrafię sobie zjednywać ludzi.
    2. Szybko zapamiętuję imiona i nazwiska.
    3. Jestem chodzacą biblioteką muzyczną.
    4. Rozbawiam innych.
    5. Umiem planować.
    6. Potrafię zaskoczyć innych.
    7. Mam w sobie jeszcze duzo z dziecka.

  135. 1. Lubię swoje oczy – od zawsze słyszałam, że są „hypnotajzing” ;)
    2. Lubię to, że jestem zorganizowana i uważna i inni to dostrzegają.
    3. Lubię to, że ludzie z reguły mnie lubią.
    4. Lubię to, że potrafiłam się ogromnie zmienić na przestrzeni lat.

  136. 1. Lubię swoje kręcone włosy! – długo marzyłam o prostych, teraz za nic nie oddałabym loków.
    2. Lubię swoją wytrwałość i sumienność – robię to, co sobie postanowię i robię to z zaangażowaniem.
    3. Lubię swoją wyobraźnię – nigdy mi się nie nudzi, nawet jak nie wezmę książki do pociągu, a w dzieciństwie od zabawek wolałam wcielanie się w najróżniejsze role.
    4. Lubię to, że szybko się uczę języków i potrafię wytrwać w językowych postanowieniach.
    5. Lubię to, że jestem pracowita – czy to praca zarobkowa, czy siedzenie nad książkami, nie poddaję się.
    6. I swój entuzjazm – potrafię się prawdziwie zachwycać, zapalać i robić rzeczy właśnie dlatego, że mnie cieszą.

    Bardzo, bardzo lubię ten tekst i komentarze, i że tak dużo w sobie lubicie.

  137. 1. Uwielbiam moją zdolność do rozbawiania ludzi w trudnych sytuacjach
    2. Jestem przeszczęśliwa, że zjednywanie sobie ludzi przychodzi mi bardzo naturalnie (wszyscy wykładowcy mnie lubią – wygryw życia)
    3. Lubię to, że jestem spontaniczna i potrafię pozytywnie zaskakiwać innych (prezent bez okazji? Niezapowiedziana wizyta z lodami i winem u zdołowanej koleżanki? – to właśnie ja!)
    4. Przy prawie 100 cm obwodu w biodrach i biuście, mam niecałe 70 cm w talii – uwielbiam być klepsydrą, nawet jeśli nie szyją na nas ubrań :P

  138. mam dobre poczucie humoru
    fajnie sie ubieram
    mam ogolnie dobry styl/ wyczucie
    nie wstydze sie, ze jestem ze wsi ( kiedys tak )
    tez mam „wywalone na prestiz”
    jestem empatyczna
    lubie moja wrazliwosc, wzruszanie sie malymi rzeczami
    lubie moje siwe „pasemka” i nie wyobrazam sobie farbowania ich (poki co;) i lubie, ze jestem w tym jedyna, daleko szeroko

  139. O kurczę, nie spodziewałam się że to takie trudne… hmmmm….
    1. Lubię swoją zaciętość w działaniu
    2. Lubię swój perfekcjonizm
    3. Lubię swoje usta, bo uważam że mam ładne, są w sam raz ;)
    4. Lubię swoje „milion pomysłów na minutę” – ciągle muszę coś robić, nie na widzę siedzieć biernie i się przyglądać

  140. Lubię w sobie to, że…
    1) jestem mistrzem dań „na winie”, czyli potraw z tego, co się nawinie pod rękę- nawet z pozornie pustej lodówki zawsze coś wygrzebię i ugotuję coś smacznego
    2) jestem dobrym przyjacielem- potrafię wysłuchać, poświęcić czas
    3) cieszę się z drobiazgów (wczoraj na przykład kupiłam takie piękne wydanie „Pożyczalskich” i cały dzień się cieszyłam, bo przypomniałam sobie jak tata czytał mi te książki w dzieciństwie)
    4) umiem się zachować odpowiednio w różnych sytuacjach, zostałam „dobrze wychowana”, dzięki czemu nie krępują mnie sytuacje oficjalne lub rozmowy np. z rodzinami moich przyjaciół, wiem jakiego używać języka i o czym rozmawiać
    5) mam duże, pełne usta oraz drobne zmarszczki wokół oczu (uważam, że są urocze)

  141. Megalomania? Zbyt niska samoocena ? Psycholog Cię zainspirował ? Czy czegoś Ci brak? Trafiłam tu przez przypadek i niektóre wpisy są super ale ten… Żenada. Jakby chęć udowodnienia/pokazania innym, że wcale nie jest źle. Czy ktoś Ci dokucza? Nie musisz odpowiadać. Pozdrawiam i życzę lepszego radzenia sobie z opiniami innych.

    1. Mozna tak pomyslec, prawda? :)
      Ja czytajac punkty Joanny takze myslalam; fajnie miec wlasnego bloga i pokazac wszystkim wokol (ale przedewszystkim tym, z ktorymi mam najczesciej do czynienia) jak swiadoma wlasnej wartosi jestem i to wszystko pod przykrywka wydobywania z czytelniczek samokomplementow.
      Joanna, tak samo jak my wszystkie ma slabe momenty, walczy z czyms albo ja ktos wkurza, a czasem komus zazdrosci. No normalny czlowiek, nieistotne tutaj, ze pisze poczytnego bloga. Ja, jedyne co moge zrobic to na fb liste spisac, co byloby niezla checa dla moich znajomych:) ale postanowilam nie zazdroscic Joannie jej mozliwosci dalekiego zasiegu, tylko spisac DLA SIEBIE za co sie lubie, zeby poprostu sobie przypomniec. Rownie dobrze mozna na karteczce spisac.

      1. Jakbym chciała coś przekazać tym, z którymi mam najczęściej do czynienia, to po prostu bym im powiedziała to, co chcę powiedzieć. Mam wrażenie dziewczyny, że zupełnie inaczej postrzegamy rzeczywistość, jak mam jakiś zamiar, to komunikuję go wprost, nie bawię się w gierki. No i zasięg nie ma tu żadnego znaczenia, poza tym że fajnie poczytać komentarze innych dziewczyn – ale równie dobrze można zacząć wątek na forum, jak się nie ma bloga. Podsumowując – widzicie tu jakieś niecne zamiary, których ja zupełnie nie miałam, ale oczywiście macie prawo myśleć, co tylko chcecie – tylko warto się zastanowić, czy opłaca się tak komplikować sobie codzienne życie.

  142. 1. Uwielbiam moje poczucie humoru (potrafię sama siebie w myślach rozśmieszyć, żarty sytuacyjne to mój konik, ponadto aż wierzgam nogami kiedy mogę opowiedzieć jakąś historię innym, bo zawsze sprawiam że brzmią zabawnie i ciekawie) (Skromność nie znajdzie sie na tej liście jak można sie domyślić hahah)
    2. Uwielbiam moją ambicję i niezłomność. Ile razy jako dziecko krzyczałam że rzucam w diabły szkołę muzyczną (pianistka), a gdy się uspokoiłam grzecznie zbierałam z ziemi nuty i dalej ćwiczyłam. Na studia poszłam na politechnikę po klasie bio-chem-fiz i na pierwszym roku czułam się jak oszustka którą zaraz wyprowadzą z wykładu/ćwiczeń/laborek bo źle obliczyła całkę po kwadracie i nic nie wie o liczbach zespolonych. Praktycznie wszystko w życiu przychodziło mi z łatwością więc kiedy zobaczyłam że mam braki z rozszerzonej matmy był to dla mnie szok. Problem to dla mnie wyzwanie. Na drugim roku przyznano mi stypendium rektora dla najlepszych studentów i tak już do końca studiów politechnika mnie wspomaga pieniędzmi a ja się wyluzowałam i od dwóch tygodni jestem szczęśliwym inżynierem :)
    3. Uwielbiam to że uwielbiam matmę(w każdej postaci: analizę, algerbę, stosowaną). Piszę to wszystko w przerwie od robienia zadań SAT bo jestem przed 2gim etapem rekrutacji do pracy jako tester oprogramowania, a głupi uśmiech nie schodzi mi twarzy.
    4. Kocham w sobie to że potrafię się odnaleźć w każdym towarzystwie. Kiedy idę np. z kolegą na domówkę i znam tylko jego, czuję aż normalnie dreszcz i nie mogę się doczekać aż zobaczę kogo poznam, co się zdarzy itd. Na imprezie jestem tą osobą w pokoju która żywo gestykulując opowiada coś i jest w centrum uwagi a po każdej takiej domówce krąg moich znajomych znacznie się poszerza.
    5. Cieszę się z tego że jestem bardzo pragmatyczna. Choć nie jest to wygodna cecha charakteru jeśli się mieszka w Polsce. Często sobie siadam w fotelu i marzę żeby w przyszłości założyć partię ,,PRAGMATYCZNI” a w niej same konkretne założenia. Czyli przede wszystkim oddział kościoła od państwa, wyprowadzenie religii ze szkół, zerwanie konkordatu, wprowadzenie wychowania seksualnego do edukacji, płatne studia z ogólnodostępnym kredytem studenckim (umarzany dla najlepszych), dofinansowana z budżetu państwa aborcja do 12 tyg.(sposób na to aby każde dziecko w Polsce było chciane i kochane). Itd. mogłabym tak wymieniać w nieskończoność :D
    6. Lubię moje wręcz uwielbienie dyskusji (typowa ENTP) i to że zawsze mam swoje zdanie. Wdawanie się w polemikę, walka na argumenty- kocham to i jestem w tym dobra. Od małego rodzice nazywali mnie ,,adwokat diabła”, moja pani przedszkolanka ochrzciła mnie mianem ,,kierowniczka zamieszania”. No po prostu uwielbiam dyskutować, co już dość dziwne, często kiedy słyszę czyjeś zdanie, nawet takie z którym się w sumie zgadzam, podświadomie zaczynam stwierdzać że nie, wcale tak nie jest i wyszukiwać argumentów przeciw.
    7. Lubię moje sarkastyczno-ironiczne podejście do życia
    8. Lubię to że jestem naprawdę dobra w biegach długodystansowych i mam AŻ 3 medale z czasów liceum
    9. Lubię moje duże, niebieskie oczy, wyraźne kości policzkowe i ładny kształt paznokci
    10. Lubię to że bardzo się zapalam do wszystkiego i jak to określają ładnie moi znajomi mam duszę dzieciaka. Kiedy wysłałam CV na pracę wakacyjną jako kelnerka na luksusowym statku, następne godziny spędziłam na wyobrażaniu sobie jak to chodzę w pięknie upiętych włosach, rozdaję posiłki, mam własną kajutę (?!) itd. Kiedy się nie uda to po prostu ,,przekładam” marzenie na inny raz albo je modyfikuję. Liczy się to że w momencie pojawienia się jakiejś możliwości ja już się cieszę na jej spełnienie.
    11. Podoba mi się to że bywam fanką czyjejś twórczości ale nigdy nie byłam niczyją oddaną fanką, taką aż po grób, nie miałam żadnego idola. To dlatego że nie potrafię patrzeć bezkrytycznie na ludzi których nie znam.

  143. 1. Mam poprostu pieknę i nietypowe oczy: duże, piwne (zielono-niebieskie z brązową obwódko wokół żrenicy), i skośne (zewnetrzny kącik jest ok 5mm wyżej niż zewnetrzny). Gdy zrobię makijaż wyglądają obłednie :)
    2. Uwielbiam kształt swoich ust <3 i swoje włosy (mocne, grube i zdrowe które zapuszczam i co dwa lata oddaję na "daj włos" Rak'n Roll-a) PS. żeby nie było że jakaś sex bomba ze mnie: mam krzywy nos, czerwone "rumieńce" i jeszcze kilka innych niedoskonałości :D
    3. Mam genialną orientacje w terenie którą potrafię nabyć już na podstawie przeglądania mapy przed wyjazdem w jakieś miejsce :) Raz poznane miasto zostaje mi w głowie i mogłabym być czyimś przewodnikiem :) Spię zawsze zgodnie z kierunkami świata inaczej mi się kręci w głowie :D
    4. Moja lojalność
    5. Moje kuchenne możliwości (pracowałam w kilku świetnych knajpkach jako kucharz chociaż nie mam takiego wykształcenia)
    6.Wszystko co robię jest na 120%, potrafię świetnie zorganizować sobie czas.
    7. Mam naturalne zdolności przywódcze.
    8. Jestem introwertykiem.
    9. To że jestem wszechstronna i elastyczna. Mam wiele różnych pasji i hobby: makijaż i gotowanie, szycie i fotografia…. No i w tamtym roku udało mi się zmienić ścieżkę kariery: z kucharza zostałam specem od jakości w fabryce medycznej :)
    I jeszcze kilka innych ale zatrzymam je dla siebie :)

  144. Lubię swój/swoja:
    1. Ciekawość świata i odwagę w działaniu
    2. Otwartość w stosunku do ludzi i finalnie (nadal) wiara że ludzie potrafią być dobrzy
    3. Organizacje i optymalizację projektów (od pracy po zakupy)
    4. Pamięć i oko do szczegółów
    5. Potrzebę aktywności i różnorodnych bodźców (próbowanie nowych rzeczy etc)
    6. Dłonie i stopy
    7. Oczy
    8. Kobiecą sylwetkę (nad małymi wyjątkami pracuje)
    9. Brak poczucia zazdrości/zawiści wobec innych osób
    10. Swój gust (do ciuchów i urządzania wnętrz) – tak wiem że to dziwne :D

  145. 1. Mam figurę, na którą niektórzy muszą ciężko pracować (a ja w ogóle ha!)
    2. Lubię moje blond włosy :)
    3. Dobrze gotuję
    4. Jestem punktualna i obowiązkowa
    5. Lubię moje poczucie humoru i to że inni też zdają się je lubić. I tzw. „wit” (czy jest na to polskie słowo?)

  146. A ja czytam komentarze i uśmiecham się od ucha do ucha . To jest takie piękne ! Mimo że was nigdy nie widziałam na oczy , to stwierdzam , że wszystkie jesteście zdecydowanie najpiękniejszymi kobietami pod słońcem . Właśnie przez to , co napisałyście . Bo jeżeli uważam , że jestem niesamowita , to taka jestem i już i cały świat to widzi <3

  147. 1.Lubię to,że jestem życzliwa
    2.Lubię to,że umiem rysować
    3.Lubię swoją komunikatywność i bezpośredniość
    4.Lubię to,że mam różnoraką wiedzę
    5.Lubię to,że nie dam sobie w kaszę dmuchać
    6.Lubię to,że jem jak słoń,a zgrabnam jak koń ;-)
    7.Lubię swój nos
    8.Lubię to,że umiem zagiąć kogoś na czymś (straszna jestem ;-) )

  148. Ja też, chyba jeszcze nie jest za późno :)
    1. To, że tyle rzeczy mnie ciekawi i fascynuje.
    2. Że mam niespożyty zapał do wiecznego rozwoju, zarówno wewnętrznego, jak i zewnętrznego.
    3. Lubię moje poczucie humoru, żartobliwość.
    4. Moje niebiesko-zielono-szare oczy.
    5, Długościo-wysokość.
    6. Elastyczność życiową i umiejętności przystosowawcze.
    7. Że suma sumarum to wcale tak dużo się nie boję
    8. Moja intuicję. Gdybym tylko jeszcze jej słuchała.
    9. Że ludzie się dobrze ze mna czują.

  149. Joasiu, poruszyłaś naprawdę jeden z ważniejszych tematów z rozwoju osobistego – budowanie poczucia własnej wartości.
    Myślę, że wiele dziewcząt i kobiet jest wdzięcznych za ten wpis, wiele też Cię za to podziwia, w tym ja.
    Nie wypiszę całej listy rzeczy, które lubię u siebie.
    Najcenniejsza to:

    7. Lubię to, że mam wywalone na prestiż.

    Mam tak od zawsze i to bardzo ułatwia życie – wiem, bo jestem „dziewczyną z doświadczeniem” 50+ ;)
    Pozdrawiam wszystkie luzaczki.

  150. 1. Lubię to, że mogę dużo zjeść i nie tyje (:))
    2. Lubię swoje długie nogi
    3. Lubię to, że potrafię dobrze pływać – nawet po długiej przerwie w odwiedzaniu basenu 2km to dla mnie relaks.
    4. Lubię to, że ubrana zarówno w stylu sportowym jak i eleganckim wyglądam równie dobrze.
    5. Lubię to, że potrafię milczeć, nie potrzebuję „paplać” do każdej osoby, którą poznaję i opowiadać całego swojego życia
    6. Lubię to, że potrafię spędzić czas sama ze sobą i być zadowoloną z tego faktu

    Fajne to :)

  151. 1. Lubię u siebie logiczne myślenie – gdy nie znam się na jakimś temacie ale czuję, że druga osoba oczekuje ode mnie rady, przyglądam się temu na zasadzie: możliwe wybory, możliwe skutki. I zwykle się udaje :)
    2. Lubię to, że czasem wolę obserwować i słuchać, niż mówić. Kiedy nie mam nic do powiedzenia, po prostu wolę pomilczeć, niż silić się na niepotrzebne słowa, czy wymuszone uprzejmości.
    3. Lubię swoją introwertyczność.
    4. Lubię swoje życie na walizkach. Każdemu powtarzam, że może żyć jak chce (chcesz rodziny – załóż ją; chcesz poznać tajniki grafiki – idź na studia, zapisz się na kurs, ucz się na własną rękę; itd) i sobie też na to pozwalam.

  152. 1. Lubię i umiem smacznie gotować i improwizować potrawy (ludzie w pracy chwalą, gdy ich częstuję)
    2. Lubię swoje łydki, uważam je za bardzo zgrabne.
    3. Lubię w sobie to, że mam ochotę ciągle się rozwijać i uczyć nowych rzeczy.
    4. Lubię (bardzo!!!) moją pracę.
    5. Lubię moją twarz jest wręcz idealna i to bez stosowania ton kosmetyków.

  153. 1. Lubię swoją inteligencję, która pozwala mi szybko się uczyć i błyskotliwie rozmawiać.
    2. Lubię swoje włosy – mają ciepły złoty odcień i słoneczne refleksy.
    3. Lubię swój dobry, klasyczny gust. Zawsze wiem, jak się ubrać, urządzić mieszkanie itp, żeby wyglądało dobrze.
    4. Lubię swój perfekcjonizm.
    5. Lubię jeść to, co sama ugotuję, bo danie jest zawsze dobrze skomponowane.
    6. Lubię swoje dłonie. Są smukłe, kobiece, z zawsze zadbanymi paznokciami.
    7. Lubię to, że jestem zorganizowana i pomimo trudności zawsze doprowadzam sprawy do końca.
    8. Lubię to, że jestem naprawdę dobra w mojej pracy i znalazłam to, co naprawdę chcę w życiu robić.
    9. Lubię to, że potrafię docenić, jak wartościowa jestem i nie wstydzę się tego.
    10. Lubię swój okrągły, sterczący tyłek, a szczególnie go lubię, bo nie muszę ćwiczyć, aby wyglądał tak, jak chcę :)

    Asiu, fantastyczny wpis :)

  154. 1. Lubię swój uśmiech. Nawet gdy pojawia się w nieodpowiednim momencie. Za to że pozwala rozluźnić sytuację.
    2. Lubię moje rzęsy choć są nie naturalne :P Dają mi taka pewność siebie i ilość komentarzy że każdy dzień staje się piękny.
    3. Lubię siebie choć jestem empatycznym, upartym, a czasami paskudnym potworkiem.
    Pewnie jeszcze by się coś znalazło, ale wiadomo że ciężko pisać o sobie…

  155. Mało kiedy dodaję komentarze, ale tym razem czuję się zachęcona :)

    1. Lubię swoje sarkastyczne poczucie humoru i to, że rozumiem sarkazm innych
    2. Lubię to, że nie potrafię się gniewać
    3. Lubię to, że mimo trzydziestki z hakiem zachowuję się czasem niepoważnie, jak dzieciak
    4. Lubię to, że się wszystkim zachwycam….zwykle do przesady
    5. Lubię swoje duże, czarne oczy
    6. Lubię to, że młodo zostałam mamą
    7. Lubię swoje życie i nie zmieniłabym w nim nic
    8. Lubię swój głos, kiedy śpiewam, chociaż strasznie fałszuję
    9. Lubię to, że można na mnie polegać
    10. Lubię siebie taka, jaka jestem, chociaż czasem sama siebie wkurzam ;)

  156. 1. Lubię swoje proste, ciemnobrazowe włosy, dużo osób myśli, ze codziennie rano używam prostownicy, a one są takie z natury, więc nie mam problemu z tym że będą mi gdzieś odstawać :)
    2. Lubię swój uśmiech i to, że razem z ustami śmieją mi się oczy
    3. Lubię to , że ludzie mi ufają i chętnie zwracają się do mnie z jakimś problemem, szukając porady
    4. Lubię swoje 163 cm ;)
    5. Lubię rozmiar swojej stopy, nigdy nie mam problemu z kupnem butów! ;)
    6. Lubię swoje poczucie humoru.
    7. Lubię w sobie to, że potrafię bronić swojego zdania i nie jestem podatna na czyjeś wpływy i uwagi
    8. Lubię to, że jestem rozgadana i otwarta na innych, zwykłe to ja pierwsza zagaduję
    9. Lubię swoją lekko śniadą karnacje.
    10. Lubię swoją długą szyję,która kiedyś była dla mnie kompleksem!

  157. 1. Lubię swoje duże, zielone oczy
    2. Lubię swój uśmiech
    3. Lubię swoje gęste, ciężkie, grube włosy
    4. Mam dobrą pamięć do twarzy nawet obcych ludzi
    5. Nie przejmuję się bzdurami
    6. Lubię to, że ludzie zwierzają mi się z problemów, bo to znaczy, że jestem godna zaufania
    7. Lubię to, że mam własne zdanie
    8. Lubię swoje poczucie humoru
    9. Lubię to, że sarkazm to moje drugie imie
    10. Lubię swoje długie rzęsy
    11. Lubię swoją cerę bez wyprysków
    12. Lubię to, że jak chcę to potrafię wyglądać jak gwiazda filmowa ;)

  158. 1. Lubię to, że łatwo nawiązuję kontakt z małymi dziećmi.
    2. Lubię to, że znam dużo dobrych filmów. Moi znajomi często pytają się mnie o opinie na ten temat i chwalą mój gust. Mam świetną pamięć do nazwisk osób związanych z filmem i cytatów.
    3. Lubię to, że jestem otwarta na nowe smaki i potrawy.
    4. Lubię moje 170 cm wzrostu, które uważam za w sam raz.
    5. Lubię moje oczy, które zbierają wiele komplementów.
    6. Lubię moją bladą cerę, jej delikatność i to, że fajnie kontrastuje z moimi ciemnymi włosami.
    7. Lubię kształt moich paznokci.
    8. Lubię to, że zawsze staram się być uprzejma i taktowna.
    9. Lubię to, że bardzo dobrze pływam.

  159. 1.Swoje oczy,zielone z otoczka długich rzęs.
    2. To,ze kocham książki,dzięki nim nie straszne mi siedzenie w poczekalni u lekarza.
    3. Moje piersi. Są naprawdę zgrabne i jędrne. Wiem,ze wiele osób chciało by takie mieć.
    4. Włosy,są gładkie,proste i maja piękny miodowy kolor.
    5. To ze rzadko się poddaje. Może mi coś nie wychodzić,albo osiągniecie tego zajmuje mi więcej czasu,ale jeśli mi zależy to to zrobię.
    6. Jestem zabawna.
    7. Jestem dobra przyjaciółka. I to wraca :)
    8. Lubię moja wysoka wrażliwość.
    9. Jestem asertywna i nie daje sobie wejść na głowę.
    10. Dzieci mnie uwielbiają a ja uwielbiam je. Zawsze w kolejce w sklepie poznaje nowych małych przyjaciół. A jak widzę płaczące dziecko,to mu macham a ono jest tak zdziwione,ze przestaje płakać ;)

  160. Wspaniały post, aż ciepło się robi na serduchu czytając te wszystkie świetne komentarze :)
    Jeśli chodzi o mnie:
    1. Lubię to, że wielką radość sprawiają mi małe rzeczy, którymi potrafię cieszyć się jak dziecko.
    2. Lubię moje poczucie humoru, często sarkastyczne i sympatycznie uszczypliwe :), którym wywołuje uśmiech na twarzy najbliższych.
    3. Lubię to, że codziennie budzę się szczęśliwa i doceniam to, co mam.
    4. Lubię to, że odkryłam swoją pasję, którą są podróże, i jestem w stanie krok po kroku ją realizować.
    5. Lubię to, że nie mam potrzeby gonienia za najnowszymi trendami, dzięki czemu nie potrzebuję miliona ciuchów czy kosmetyków.
    6. Lubię swoje małe, brązowe piegi na nosie, które pojawiają się od słońca i cerę, która opala się na piękny brąz.
    7. Lubię to, że jestem troskliwa i dbam o dobro swoich bliskich.
    8. Lubię to, że jestem bardzo dokładna i skrupulatnie wykonuję swoją pracę oraz wszelkie obowiązki.
    9. Lubię to, że umiem wyłapać choćby najmniejszą literówkę i znaleźć każdy błąd ortograficzny.
    10. Lubię też to, że bardzo łatwo aklimatyzuję się w nowym miejscu i świetnie radzę sobie z nawigacją.

    Pozdrawiam! :)

  161. 1. Lubię swoje usta i oczy .
    2.Lubię swoją pupę ;) – dzięki niej zamiast dekoltów (bo tu nie ma się czym chwalić;) noszę obcisłe dżinsy.
    3.Lubię swoje wyczucie do ludzi – praktycznie ZAWSZE wiem z kim mam do czynienia- dzięki czemu nie tracę czasu na niechciane znajomości.
    4.Lubię swoją wrażliwość , dzięki której pomagam innym , szczególnie zwierzętom. A mój pies korzysta z tego najbardziej i jest najspokojniejszym yorkiem w okolicy, wciąż z tego powodu komplementowanym :)
    5.Lubię swoje ambicje, dzięki którym odniosłam kilka sukcesów w życiu , co za tym idzie w gorszych chwilach zawsze mogę przypomnieć sobie że przecież „jak się chce to się da”
    6.Lubię swoją wiedzę na temat ludzkiej podświadomości , dizęki czemu nie tracę swoich nerwów, bo wiele sytuacji umiem „zdefiniować” i wiem skąd biorą się niektóre zachowania innych osób.

  162. Gratuluję pomysłu na pisanie, co w sobie lubimy. Ludzie tak często skupiają się na swoich słabościach czy niedostatkach (często nieprawdziwych), a potrzebujemy też świadomości w czym jesteśmy dobrzy, jakie są nasze mocne strony.

    1. Ja lubię w sobie przede wszystkim swoją sumienność, bogatą wyobraźnię oraz to, że potrafię cieszyć się małymi rzeczami ;)
      Dodam też, że ostatnio dowiedziałam się ciekawej rzeczy – tym co pozwala dowiedzieć się co lubimy (w sobie lub w innych) jest osobowość. https://perso.in/blog/lubie-cie-bo/ – polecam świetny artykuł na ten temat!

  163. Lubię w sobie:
    1. Nauczyłam męża i syna rozmawiać o uczuciach. Przez co mam fajny dom w którym bardzo szybko radzimy sobie ze złymi emocjami.
    2. Potrafię pogadać z każdym i o wszystkim.
    3. W domu nie mam zbędnych rzeczy.
    4. Pomimo ogromnej blizny na szyi i sporej na czole czuje się sex-i. Ogólnie lubię swoją fizyczność.
    5. Znalazłam swój styl. Mówią mi, że coś jest w moim stylu :)
    6. Wcześniej czy później udaje mi się osiągnąć zamierzony cel.
    7. Potrafię zmotywować innych.
    8. Jestem fotogeniczna.
    9. Lubię się uczyć nowych rzeczy.
    10. Mam fajną pracę.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.