Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Hatifnaty – inspiracje z sieci

zdjęcie z mojego Instagrama

Cześć! Mam dla Was kolejną porcję ciekawych linków plus małe podsumowanie tego, co ostatnio pojawiło się na blogu. Jeśli macie jakieś swoje odkrycia, koniecznie się podzielcie!

  • 50 sposobów na lepsze życie. Nie ze wszystkimi się zgadzam, ale sporą część uskuteczniam i polecam!
  • W końcu poznałam odpowiedź na jedno z pytań, które nurtują mnie od dzieciństwa – dlaczego nie można się samemu połaskotać? Odpowiedź jest bardzo ciekawa:

nie

garance

fot. Szymon Brzoska Street Fashion na London Fashion Week SS 2016 19.09.2015 Londyn

 

„Najprościej powiedzieć, że skoro książki dzielą się na klasy – beletrystyka, biografia, poezja – należy je rozdzielić i z każdego działu brać to, czego powinien nam on dostarczać. Tymczasem bardzo nieliczni żądają od książek tego, co te rzeczywiście mogą im dać. Najczęściej podchodzimy do książek z umysłami zamglonymi i niejasnymi, wymagamy od beletrystyki, by była prawdziwa, od poezji, by była kłamliwa, od biografii, by była pochlebna, od historii, by odpowiadała naszym uprzedzeniom. Gdybyśmy umieli przy czytaniu wyzbyć się tego rodzaju gotowych przekonań, to byłby wspaniały początek. Nie dyktuj autorowi; postaraj się zostać autorem, być jego współpracownikiem i sojusznikiem. Jeśli się wycofasz, stworzysz dystans i zaczniesz od razu krytykować, pozbawiasz się możliwości pełnego skorzystania z tego, co czytasz. Jeśli jednak otworzysz umysł najszerzej, jak potrafisz, wówczas niemal niezauważalne znaki i sygnały, począwszy od meandrów pierwszych zdań, pozwolą ci obcować z człowiekiem innym niż wszyscy.”

I jeszcze ostatnie posty z bloga:

Tricki odzieżowe, które warto znać + naprawdę fantastyczne komentarze

Post o odsłanianiu miękkiego podbrzusza

Tylko jeden krok, czyli jak wyrwać się z marazmu i zacząć działać

Październikowe odkrycia miesiącaa wśród nich inspirująca książka i fantastyczny serial

 

 

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

38 thoughts on “Hatifnaty – inspiracje z sieci”

  1. Slow Fashion w twardej oprawie <3, już wiem co chcę na mikołaja :)))
    Trzymam kciuki za Zoltana! Najchętniej przygarnęłabym te wszystkie psie bidy, ale u mnie już miejsca nie ma :( Wiem, że te nie najmłodsze i schorowane psiaki mogą się wydawać mniej atrakcyjne, ale naprawdę warto dać im szanse – trochę cierpliwości i z takiego Zoltana będzie wspaniały, wierny i spokojny towarzysz.

  2. Tomatoesmozzarella

    Nie przejmuje mnie już dłużej odkręcony kran w łazience, odkąd wiem, ile wody marnuje się przy produkcji 1 kg mięsa, to jest dopiero smutne..

    1. Ja wychodzę z założenia, że nie da się zbawić całego świata, ale jeśli coś jest dla nas ważne, to warto o to dbać – dla mnie to na przykład ubrania, za to niewiele wiem o kosmetykach. No i jeśli coś jest proste i nic nas nie kosztuje, jak zakręcenie kranu, to po prostu to zróbmy:)

      1. Podpisuję się rękami i nogami – całego świata nie da się zbawić, ale jeśli jest coś, co możemy zrobić tak po prostu, to zróbmy to! Przy czym ograniczenie spożycia mięsa jest właśnie taką prostą rzeczą, którą można zrobić od razu, łatwo i za darmo, a nawet z zyskiem :) To dokładnie tak jak z ubraniami: produkcja i konsumpcja mięsa urosła do rozmiarów, które tylko szkodzą nam i środowisku, o biednych zwierzakach z przemysłowych farm nawet nie wspominając. A my wcale tyle nie potrzebujemy.

        Świadome powściągnięcie własnego pędu do kupowania i konsumowania chyba zawsze jest ekologiczne, niezależnie od tego, czy mowa o ubraniach, mięsie czy czymkolwiek innym.

  3. Uwielbiam hatifnaty :) Jeden post i cala moja lista w Pocket jest pełna i gotowa na nudę w drodze na uczelnie czy podczas niektórych zajęć

  4. Kolejna porcja świetnych linków, jestem za nie bardzo wdzięczna, uwielbiam te posty!
    Pytanie co do „50 sposobów…”- czy możesz zdradzić, z którymi z nich się nie zgadzasz?

    1. Właśnie miałam o to samo zapytać. Pozostają zakupy przez internet, na szczęście co chwilę są kody na -30% lub -40%.

  5. Asia, a gdzie będziesz oglądać ten płaszcz GAP-a? Jest jeszcze w Warszawie jakiś sklep, w którym można kupić rzeczy tej marki? Pytam, bo bardzo lubię GAP, a latem zapowiedzieli wycofanie się z Polski, zamknęli sklep w Arkadii i od tej pory jedynym źródłem ich ubrań jest dla mnie internet

  6. Asiu, masz może link do kurtki, którą widać na zdjęciu? Ledwo ją widać z daleka, ale wydaje mi się, że to może być coś, czego szukam ;)

  7. Bardzo ciekawe pomysły na ulepszenie życia :) Co prawda nie wszystkie nadają się u mnie do zastosowania (nigdy nie zrezygnuje z gorącego prysznicu na rzecz zimnego:)) ale cześć zacznę stopniowo wprowadzać w życie :)

  8. Pamiętam jak ostatnio pisałaś, że zamówiłaś płaszcz z Zalando w kolorze gumy balonowej. A podobny do tego z Gapa kiedyś też pokazywałaś chyba z początków mieszkania w Warszawie.

  9. Jak zawsze fajna porcja linków, Natalia narobiła mi smaku na Twoją książkę, i tak sprytnie wpisała tyle sprytnych wskazówek, jak te dżinsy do zamrażarki. Pozdrawiam serdecznie beata

  10. Od dłuższego czasu fascynuje mnie to jak doskonale dobierasz inspirujące treści. Do tego stopnia, że zawsze haftinaty czytam z kubkiem gorącej herbaty oraz świadomością, że przez następną godzinę będę niedostępna dla zewnętrznego świata. Zdecydowanie powinnam pisać to częściej. Teraz tylko wyznam, że naprawdę uzależniłam się od haftinatów.

  11. Bardzo nie lubie wszelkiego rodzaju 'propagandy’ dot. marnowania wody uskutecznianej przez wiele różnych organizacji. Fajnie jesli ktos o to dba, ale nie podoba mi sie wmawianie ze ma to ogromne znaczenie dla środowiska i moze cos zmienic. Prawda jest taka ze każdy większy hotel marnuje dziennie tyle wody ile ja w pewnie pare lat. Kto pracował ten wie. To samo dotyczy papieru. Kiedys mi wmawiano w podstawowce ze ratuje drzewa organiczając korzystanie z papieru, a wystarczy ze popracowałam w sklepie z wyposażeniem wnętrz. Sklep wielkości może 100m2 a codzienne dostawy dawały ogromny pojemnik uliczny wypełniony kartonem papierem itp. Nie chce wiedziec ile centra handlowe produkują dziennie śmieci. Za to na plus ze w wiekszosci jest kran na czujnik, moze to jest sposob? Ulatwienie ludziom wprowadzania tego rodzaju rozwiązań do swoich domów.

  12. Slow Fashion jest też dostępne w polskiej księgarni w Stanach :) Myślałam, że będę musiała czekać z zakupem do kolejnej wizyty w Polsce, a tu proszę, miła, przedświąteczna niespodzianka.

  13. Tyle super linków, że nie wiedziałam od którego zacząć. Mam taki podobny płaszcz tylko guzików nie widać i identyczny kolor ale nie odpowiada mi. Kupiłam go w Stradivariusie jakieś 4 lata temu, jest w idealnym stanie i co z tego jak nie pasuje do mnie :( I biedny wisi tyle czasu i się marnuje. Te znaki polskie do tego przecinki i parę innych ciekawych rzeczy zawsze sprawiają mi problem więc czytanie o tym jest super pomocne :)

  14. W odniesieniu do zdjęć z Indonezji- chyba nie dałabym rady przejść się po tamtejszym targu, widząc cierpienie i nędze tych zwierząt przetrzymywanych w paskudnych i przyciasnych klatkach… Straszny widok.

  15. jako stała czytelniczka hatifnatów napiszę, że bardzo fajnie jest sie zobaczyć z taką rekomendacją u Ciebie!

    kran zakręcam, ale pytanie – ile światła sie marnuje jak tak rano, zwłaszcza jesienią/zimą co chwila gaszę i zapalam światło, żeby sięgnąć wacik z łazienki albo wyrzucić coś do kosza na śmieci. taka apka mogłaby być na otrzeźwienie ;)

    poza tym piątka za kolorowe jeziorka w rudawach janowickich! właśnie walczę ze swoim tomkiem o to, żeby jeszcze raz w tym roku pojechać na śnieżnik (i zjeść pstrąga w pstrążnej, polecam), ale mi nie idzie.

  16. Kupiłam płaszcz o podobnym kroju od polskiego producenta. Jestem bardzo zadowolona, bo jest wełniany i jest mi w nim bardzo ciepło :)

    Poza tym,jeśli mowa o przygotowaniach do zimy to zainwestowałam w dłuższe emu,a swoje krótsze próbuje sprzedać.

    Piękne te zdjęcia z Indonezji. Jestem zachwycona

  17. Asiu, masz może jakieś namiary na wełniane swetry (jakąś tańszą alternatywę np. dla swetrów z J. Crew (i albo jestem ślepa, albo nie podają tam procentowego składu, a jak coś jest z wełny i nylonu i wiskozy to warto byłoby wiedzieć)).

  18. Chciałabym wyskoczyć z małą prośbą – mogłabyś proszę wrzucić jakiś tekst odnośnie zimowych płaszczy? Mam z nimi ogromny problem, mam wrażenie że sklepy zupełnie nie rozumieją realiów życia na północy i wrzucają lekkie jesienne płaszczyki jako zimowe ubrania… A jeśli już uda mi się wyszperać na stronach coś wyglądającego bardziej realnie, to albo ich krój wygląda jak mało pomysłowa adaptacja śpiwora, albo w ostateczności przy bezpośrednim kontakcie okazują się one być delikatnie ocieplaną poszewką…

      1. Dziękuję Asiu! Jeśli się nie uda to oczywiście zrozumiem, niemniej bardzo jestem wdzięczna za Twoją gotowość podjęcia tematu :).

  19. Pingback: Dużo dobrego | thoughtsblender

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.