Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Przewodnik zakupowy – przecenione rzeczy na jesień

Wiem, że jest upał i jesień to ostatnia rzecz, o której mamy ochotę myśleć. Nie zamierzam odrywać Was od delektowania się urokami lata, chciałam tylko podzielić się jedną zakupową wskazówką, która pozwala mi kupować dobrej jakości ubrania w bardzo przystępnych cenach. Nie jest to nic odkrywczego, po prostu planuję swoją sezonową garderobę dość wcześnie i zamiast wykorzystywać wyprzedaże do niekontrolowanego szaleństwa, uzupełniam szafę o to, czego mi na kolejny sezon brakuje.

Brzmi to trochę jak zawracanie głowy, ale z dobrze działającą garderobą jest tak samo jak ze zdrowym odżywianiem – dobrze się wcześniej zorganizować, żeby później nie sięgać w panice po batonika. Poza tym to naprawdę przyjemny proces – opowiem Wam w najbliższych tygodniach, jak wygląda u mnie planowanie garderoby na jesień.

Przygotowałam więc kolejny przewodnik zakupowy, w którym znajdziecie ubrania z ostatecznych przecen, które z powodzeniem sprawdzą się jesienią. Mają porządny skład, chętnie widziałabym je w swojej szafie. Większość z nich jest tak naprawdę całoroczna – sprawdzą się i zimą, i wiosną, i w letnie wieczory.

Ponieważ to końcówka wyprzedaży, rozmiary bardzo szybko znikają, może się więc okazać, że niektóre produkty będą już niedostępne. W poście zamieściłam linki afiliacyjne – jeśli zdecydujecie się coś kupić, trafi do mnie kilka procent prowizji.

mix1

1. Koronkowy top, idealny pod kopertową sukienkę czy drapowaną bluzkę – YAS, 119 zł 71,40 zł

2. Kurtka z czarnego zamszu, jesienny klasyk – Only, 399 zł 239,40 zł

3. Wełniany burgundowy kapelusz, nieprzeceniony, ale za to bardzo piękny- Miss Selfridge, 129 zł

4. Naszyjnik z etnicznym zacięciem, idealny do białej bluzki – Mango, 69 zł 20 zł

5. Botki pasujące do wszystkiego – od spódnicy po parę dżinsów – Pier One, 309 zł, 185,40 zł

6. Zapinana na zamek spódnica z fajną kieszenią – Topshop, 179 zł 53,70 zł

7. Wariacja na temat klasycznej koszuli, wykończona na dole koronką – Only, 129 zł 77,40 zł

mix4

1. Wiązana w pasie granatowa sukienka w złote liście, z wiskozy – Saint Tropez, 219 zł 153,30 zł

2. Dwukolorowy, wełniany kapeluszTopshop, 159 zł, 111,13 zł

3. Klasyczna, zakładana bluzka – to mój ulubiony krój! – Opus, 199 zł 89,55 zł

4. Uroczy naszyjnik ze złotymi serduszkami, subtelny i delikatny – Orelia, 64,00 zł 44,80 zł

5. Superkobiece, koronkowe szpilki, w całości ze skóry – Mai Piu Senza, 349,00 zł 174,50 zł

6. Spódnica w subtelną kratkę, nie powinna się gnieść – Vila, 99 zł 45 zł

7. Torebka ze złotymi dodatkami – See by Chloe, 1369,00 zł 821,40 zł

mix3

1. Klasyczny „floppy hat” w beżowym kolorze – Topshop, 149 zł 104,30 zł

2. Bawełniany sweterek, idealny do dżinsów czy spódniczki – Paramita, 249,00 zł 99,60 zł

3. Kurtka inspirowana klasycznym trenczem – świetna! – Mint&Berry, 269 zł 174,85 zł

4. Piękny szal, który ożywi jednokolorowy płaszcz – Marc O’Polo, 199 zł 139,30 zł

5. Kombinezon z koszulową górą w pięknym granacie – Gant Rugger, 389,00 zł 252,85 zł

6. Klasyczne balerinki, będą pasować do wszystkiego – Marc O’Polo, 349,00 zł 244,30 zł



mix6

1. Koszula w stylu preppyEmily van den Bergh, 199,00 zł 119,40 zł

2. Mini płaszcz z kożuszkowym kołnierzem, mocno przeceniony – Lee, 749,00 zł 299,60 zł

3. Klasyczne tenisówki w neutralnym kolorzeLacoste, 309 zł, 216,30 zł

4. Pleciony pasek, będzie wyglądał dobrze z chinosami – GAP, 99,00 zł 54,45 zł

5. Plecak w dawnym, turystycznym stylu – Sandqvist, 619,00 zł 371,40 zł

6. Białe dżinsy – do beżowego swetra czy granatowej marynarki – edc by Esprit, 199,00 zł 139,40 zł

mix7

1. Delikatny złoty naszyjnik, do sukienki albo zwykłego t-shirtu – Even&Odd, 39,00 zł 27,30 zł

2. Trójkątne, niewielkie kolczykiTomshot, 139,00 zł 69,50 zł

3. Piękny, klasyczny szal do płaszcza czy marynarki – Becksondergaar, 199 zł 95,50 zł 

4. Bawełniana bluzka w drobny wzórMarc O’Polo, 349,00 zł 174,50 zł

5. Romantyczny kombinezon w pięknym, poziomkowym kolorze, do noszenia z czarnymi rajstopami i grubym, rozpinanym swetrem – Vero Moda, 139,00 97,30 zł

6. Skórzane, klasyczne mokasyny – Pier One 239,00 zł 143,40 zł

mix8

1. Proste dżinsy, idealne do białej koszuliMango, 119 zł 42 zł

2. Delikatny, złoty naszyjnik z perłąOXXO, 179,00 zł 125,30 zł

3. Biała bluzka z wiskozy, dobra podstawa garderoby – Vero Moda 109,00 zł 38,15 zł

4. Koszulowa sukienka w pięknej, gołębiej szarości – Just Female, 329,00 zł, 180,95 zł

5. Rozkloszowana spódnica w kolorze baby blue – Closet, 179,00 zł 125,30 zł

6. Spodnie z zakładkami w ceglanej czerwieniWarehouse 199,00 zł 119,40 zł

mix2

1. Piękny szary kapelusz, absolutna klasyka – Topshop, 149 zł

2. Zakładana koszula z wiskozySoya Concept, 139 zł 97,30 zł

3. Delikatny złoty naszyjnikMango, 49 zł 14 zł

4. Pasiasta marynarka – mam taką samą niebieską i jest super – Mango, 269,00 104,00 zł

5. Rozkloszowana spódnica w pastelowym kolorze – Mint&Berry 159,00 95,40 zł

6. Jasna, uniwersalna torebkaJoop, 979,00 zł 685,30 zł

7. Panterkowe mokasyny, mocno przecenione – Cosmoparis, 619,00 zł 247,60 zł

mix5

1. Pasiasta, dzianinowa sukienka – Topshop, 159,00 zł 111,30 zł

2. Złoty naszyjnik, który „robi” cały strój – Pieces, 119 zł 35,70 zł

3. Kopertówka w etniczny wzórAldo 269,00 zł 121,05 zł

4. Klasyczne mokasyny w stylu francuskiej uczennicy – Pier One 239,00 zł 143,40 zł

5. Koszula w delikatne paskiKaffe, 239,00 zł, 167,30 zł

6. Beżowe cygaretki, idealne do koszuli i swetra lub marynarki – GAP, 159,00 zł 111,30 zł


Tutaj znajdziecie przewodniki po letnich sukienkach, butach, a tu po letnich wyprzedażach. Jeśli Wam się przydały, będzie mi bardzo miło, jeśli udostępnicie post dalej!

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

67 thoughts on “Przewodnik zakupowy – przecenione rzeczy na jesień”

  1. Świetne zestawienia, bardzo w Twoim stylu. Najbardziej podoba mi sie chyba drugie- gdybym tylko potrafiła chodzić w takich szpilkach… Przy okazji- mogłabyś zamieścić linka do torebki z drugiego zestawu? Pozdrawiam!

  2. Niestety nie ma namiaru na beżową torebkę w drugim zestawie (w tym co jest naszyjnik z serduszkami), a bardzo mi się ona podoba…

  3. Koronkowe szpile i torebka ze złotymi elementami – cudowne! Aczkolwiek ani na wyprzedażach ani wśród kolekcji jesiennych raczej nie poszaleję, bo już mam wszystko co potrzebne na sezon jesień/zima :) No chyba, że skusi mnie jakiś piękny szalik (szaliki i chusty to jakaś moja mała obsesja, ale uwielbiam się nimi otulać w chłodne dni :).

  4. Rzeczywiście samo myślenie o cieplejszych, jesiennych ubraniach sprawia, że jest mi jeszcze bardziej gorąco. Niemniej jednak zgadzam się z tobą, co to tego, że warto do sezonu przygotować się wcześniej, dla samej pewności, że mamy wszystko co potrzeba i nie zaskoczy nas chłód oraz dla naszych portfelów :) Wybrałaś naprawdę fajne rzeczy! Bardzo podoba mi się ten koronkowy stanik, dłuższy czas szukam czegoś takiego w dobrej cenie.

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie wolnej chwili :)

  5. Koszulę z ostatniego zestawu kiedyś nawet oglądałam :)

    Fajny wybór, ale ja już wyczerpałam mój zakupowy limit. Wczoraj zdecydowałam się na koturny Clarksa, na które pożałowałam kasy w zeszłym roku, mimo że były za jedyne 199 zł, myśląc, że może jeszcze kiedyś przecenią albo coś. Rzeczywistość okazała się brutalna, bo na jesieni wróciły do regularnej ceny :D W tym roku został ostatni numer i to akurat mój za 219 zł, więc stwierdziłam, że skoro cały rok o nich myślałam, to jednak warto się skusić i aktualnie czekam na kuriera :)

  6. Planowanie garderoby na jesień, wcześniej jest dobrym pomysłem, który od jakiegos czasu praktykuje, żeby potem nie kupować rzeczy na szybko. Podoba mi się to co napisałaś – z dobrze działającą garderobą jest tak samo jak ze zdrowym odżywianiem.

  7. Hah, właśnie od ok. tygodnia zaczynam planować zakupy na jesień (mam już nawet prostą sukienkę-bazę idealną dla lekkich płaszczy, szali itd.). Właściwie sierpień i początek września to najlepsza okazja na dobre i (jeszcze) w miarę tanie zakupy. Zestawy świetne – piękne kombinezony i ten płaszczyk z LEE!! Nosiłabym :)

  8. Dziękuję za ta listę. Od jakiegoś miesiąca własnie takich topów/biustonoszy szukam. Nareszcie wiem gdzie kupić, aż wstyd, że właśnie o Zalando nie pomyślałam.

  9. A dla mnie zawsze podejrzana jest przecena o 70% – to dla mnie sygnał, że albo jest źle uszyte, albo masowo było zwracane do sklepu (no chyba, że to pojedynczy rozmiar, ze skraju skali).

    1. Jak dla mnie taka przecena oznacza, że pierwotna cena była zupełnie nieadekwatna do wartości i „wzięta z sufitu”!

  10. Genialny dobór ubrań! Już się czaiłam na koszulę z koronką, białą bluzkę z wiskozy i spódnicę z zamkiem, ale zastanowiłam się i doszłam do wniosku, że górę zazwyczaj chowam do spodni/spódnicy – więc z koronki pożytku żadnego, za luźnymi bluzkami nie przepadam, a spódnica będzie na mnie zdecydowanie za krótka… ech, ale przynajmniej Twoje rady dotyczące rozsądnych zakupów działają. :) pozdrawiam!

  11. Zamówiłam właśnie koszulę sukienkę i czarny stanik ;) Uwielbiam Twoje zestawienia Asia, chyba jedyne w Internecie na których można polegać (że nie polecają byle czego)

  12. Zdecydowanie teraz jest super czas na uzupełnienie garderoby. Kilka dni temu kupiłam skórzane baleriny w szpic za grosze, już nie mogę się doczekać kiedy trochę upały się uspokoją i wskoczę w nowe butki :)

  13. Z tego, co mi się podoba, niestety już nie ma rozmiarów, ale zgadzam się, ze kompletowanie jesiennej garderoby warto zacząć już wcześniej :) u mnie pierwszym przystankiem był ciuchland w małym, rodzinnym mieście, skąd wyszłam z kaszmirowo-jedwabnym sweterkiem TSE za 4 zł (chyba nie wiedzieli, co mają…) i pięknym, wełnianym szalem, z domieszką jedwabiu. Tak swoją drogą, po lekturze Twojej książki całkiem zabawnie patrzeć na dziewczyny, które kłócą się o akrylowy, używany sweterek z Primarka za 16 zł… ;)

    1. Tak, to zabawne (kłótnia o sweterek) :):):)

      Ja totalnie zmieniłam swoje podejście do Lumpeksów. Kiedyś kupowałam ubrania na tony, bo wszystko kosztowało 10-30zł. Niestety, 90% ciuchów nie nosiłam…. Gdy się wyprowadzałam z domu zrobiłam ostrą selekcję i na śmietnik poszły 4 ogromniaste wory :( Próbowałam część tych rzeczy sprzedać na rynku, niestety, nie znalazłam wielu odbiorców :) Rzeczy niby tanie, a musiałam na nie wydawać setki złotych.

      Teraz kupuję rzeczy TYLKO takie, które pasują do mojego stylu życia. Takie, które są dobre jakościowo, pasują do mojej sylwetki, mają pasujący do mnie kolor. Nie mogą być też zniszczone. Rzadko wychodzę z zakupami z lumpeksu, bo choć wiele rzeczy mi się podoba, to czuję, że i tak nie będę ich nosić. Ostatnio znalazłam boski sweter-narzutkę, ale nie wzięłam go ze sobą do domu, bo był poplamiony, i nie wiedziałam, czy udałoby mi się tę plamę sprać.

      Czasami chodzę do różnych sieciówkowych sklepów, ale tam rzeczy są zarówno dość drogie jak i kiepskiej jakości. Odpuszczam.

      Dziękuję, Joasiu, za Twoją książkę. Po przeczytaniu od razu zrobiłam kolejne porządki w szafie i teraz w pokoju stoi ogromny wór ciuchów na sprzedaż i rozdanie, a kolejny poszedł do pojemnika Caritas-u. Aktualnie jestem na zakupowym DETOKSIE! :) A ogromną motywacją dla mnie jest mój ślub w przyszłym roku, więc odkładam każdy grosz, bo moim marzeniem jest zaprosić na wesele moje wszystkie przyjaciółki z partnerami, bo nie wyobrażam sobie innej opcji :)

      pozdrawiam serdecznie Joasię i wszystkie czytelniczki!

      Agata

    1. Są takie, ale tu nie chodzi o to, żeby się licytować cenowo. Nigdy nie mówiłam, że robię zestawienie najtańszych rzeczy z wyprzedaży – to rzeczy, które ja chętnie widziałabym w swojej szafie, bo mi się podobają i odpowiada mi, z czego są zrobione.

    2. Chodzi o to, żeby kupować rzeczy DOBREJ jakości i takie, które podobają nam się w 100%. Lepiej kupić jedną porządną torebkę za 1000 zł, niż 10 po 100 złotych, które się i tak zaraz rozpadną i przetrą :) Poza tym to subiektywna lista Joasi, więc może na niej umieszczać cokolwiek tylko Jej się podoba.

  14. Cześć,
    właśnie trafiłam na Twojego bloga i zainspirował mnie do zrobienia porządku w garderobie. Chciałam się zapytać, czy masz jakąś swoją listę ulubionych, dobrych jakościowo sklepów? Może już taki post pojawił się na blogu? Będę wdzięczna za pomoc!
    Inka

    1. Ja tez wstrzymam sie na razie od zakupow i postaram sie zestawiac to co mam w szafie aby dobrze wykorzystac ubrania z ostatniego sezonu jesiennego.

  15. Joasiu jestem w trakcie czytania Twojej książki :)
    Mój chłopak chyba zostanie Twoim wielkim fanem, bo kategorycznie pozbyłam się z mojej szafy (w której i tak jest niewiele rzeczy) wszystkiego co było za duże i nie leżało tak jakbym sobie wymarzyła.
    Dziś za to przyszła paczka z dwoma pięknymi, wełnianymi kapeluszami. Już na jesień i, co nowe u mnie, pasujące do płaszczy, które w mojej szafie już wiszą, a nie te które kiedyś za milion lat kupię, a w międzyczasie kapelusze zjedzą mole.
    Dziękuję, bo pomimo, że od dwóch lat ograniczam zakupy, to potrzebowałam małego kopniaka, że fason i materiał to nie wszystko. Ważny jest też rozmiar, bo za duże rzeczy też nie wyglądają dobrze (z reguły).

  16. Barbara Pióro

    Fajnie, tylko do slow fashionu nie pasuje mi tu biżuteria. Osobiście nie znoszę takiej taniej, pseudo-złotej biżuterii, która służy tylko do tego, by coś się świeciło w uchu czy przy dekolcie. Wydaje mi się, że lepiej inwestować w metale szlachetne, ewentualnie oryginalne rękodzieło, nawet kosztem ilości, niż kupować takie blaszane świecidełka. Poza tym – ubraniowo wybór fajny, klasyczny w istocie. Strasznie żałuję, że nie pasują mi takie kapelusze, jakie wybrałaś, bo na innych je uwielbiam, ale sama wyglądam w nich okropnie… Szkoda.

    1. W zupelnosci sie zgadzam z komentarzem nt. bizuterii. Takie fajne, niezle jakosciowo zestawy, a tu taki zgrzyt w postaci tandetnego naszyjniku.

    2. Właśnie z biżuterią zawsze mam problem, ta klasyczna jest po prostu totalnie nie w moim guście – jak masz jakąś do polecenia, to daj proszę znać, bardzo chętnie poznam:)

      1. Barbara Pióro

        Czasem się trafiają fajne rzeczy na Etsy. No ale tak szczerze mówiąc, dobra biżuteria na ogół jest dość droga (ta spoza Etsy).

        1. Barbara Pióro

          Z dużych marek seryjnych moja ulubiona to Pomelatto, choć jak na razie tylko do popatrzenia :( Ostatnio odkryłam też ciekawą markę Niessing, ale też do popatrzenia na razie, ze względu na ceny. W Polsce trudno jest dostać dobrą biżuterię, bo masowe marki galeryjne, które robią za pół-drogo, wypuszczają na ogół straszne kicze (choć czasem można się przyjemnie zdziwić, tylko trzeba długo szukać), a marki zagraniczne niestety cenowo zaporowe. Dlatego jak dla mnie pozostaje tzw. oryginalne rękodzieło (czyli, mówiąc inaczej, niezbyt droga biżuteria robiona w pojedynczych egzemplarzach, niekoniecznie z bardzo wyrafinowanych materiałów, ale przynajmniej niepowtarzalna), które, jak pisałam, można znaleźć na Etsy, Pakamerze i na stronach indywidualnych twórców.

  17. W tym roku wreszcie udało mi się wcielić w życie coroczne postanowienie, żeby z wyprzedzeniem zaopatrzyć się na jesień/zimę! Latem łapię wakacyjną pracę, więc mam zastrzyk gotówki, no i mam też czas na wybieranie ubrań. W roku akademickim zawsze jest cienko i z czasem i z kasą ;) Już kupiłam buty na jesień i zimowy wełniany płaszcz, a teraz szyję tweedowy żakiet. Dzięki temu po raz pierwszy nie mogę się doczekać jesieni :)

  18. Joasiu,
    czy mogłabyś przygotować post nt. okularów przecisłonecznych? Od lat szukam okularów, które nie pozostawiałyby odcisków na nosie. Bez skutku (mimo zabiegów korygujących panów sprzedawców). Które okulary są najlżejsze? Naprawdę najlżejsze? Na co uważać kupując?
    Marzy mi się taki post, a la ten o dżinsach….
    Tym bardziej, że właśnie trwają obniżki, więc to idealny czas na zakup okularów przeciwsłonecznych.

    Pozdrowienia
    k

    1. Kurczę, obawiam się, że nie będę mogła pomóc, bo o ile bez problemu mogę napisać o tym, jak wybierać okulary np. ze względu na filtr, to odciski to jednak bardzo indywidualna kwestia i naprawdę nie wiem, co mogłabym doradzić, poza ważeniem w dłoni przed zakupem. Może nie chodzi o wagę, ale o kształt nosków?

  19. Dziewczyny, poleciłybyście jakiś piękny płaszcz jesienny? Marzy mi się szary – gołębi albo antracytowy – trencz. Gdzie warto zajrzeć?

    1. Ja bym zaczęła od TK Maxx, tam często są piękne płaszcze, dużo dobrego słyszałam też o płaszczach Diany Jankiewicz, ale sama nawet ich nie widziałam na żywo. No i second handy, bardzo często mają super składy za grosze, jak tylko płaszcz pasuje w ramionach, to wszystko inne można łatwo przerobić:) Bardzo ładne płaszcze ma też Aryton, ale trzeba pilnować składów, i ceny są wysokie.

  20. Fajne zestawienie, chociaż rzeczy zupełnie nie w moim stylu :) Widziałaś sukienkę LEA od Pulpy? wydaje mi się że by Ci się spodobała.

  21. No dobra, nie znam się na modzie widocznie ;-))) , ale muszę spytać, bo wyobraźni mi nie starcza. ;-)
    Właśnie próbują sobie wyobrazić jak nosić ten czerwony pajacyk z koronką przy nogawkach z czarnymi rajstopami…?
    Te rajtki to pod niego, czy na niego…? I na jaką okazję poza piżama-party taki kombinezonik bieliźniany się nadaje???

  22. Dzięki za to! Zamówiłam mokasyny, już strasznie długo szukałam takich najprostszych możliwych i jakoś nie mogłam znaleźć, właśnie przyszły i są idealne ;)

  23. Ooo widzę dużo rzeczy z Vero Mody/Only. Dawno tam nie byłam, bede musiała odwiedzić. Pamietam, że kiedyś czesto tam kupowałam i zwykle byłam zadowolona. Nie spodziewałam sie, że natrafię na tę markę na blogu slow fashion :P

  24. Już chciałam kupić Twoją książkę, ale… Weszłam na Twojego bloga i czegoś tu nie rozumiem. Myślałam, że stosujesz zasadę slow fashion, a Ty podajesz ileś zestawów ubrań, z których wiele rzeczy pasuje tylko do określonych stylizacji, jak np. kapelusz czy takie buty w panterkę albo top koronkowy. Wydawało mi się, że znajdę u Ciebie metodę uniwersalizmu, a nie reklamowanie ciuchów, które niewiele ma wspólnego z zasadą minimalizmu i capsule wordrobe. Hmm… Przypomina mi to trochę film „Niedościgli Jonesowie”, zwłaszcza że obecnie mnóstwo blogowiczów wciska ludziom różne produkty w porozumieniu z firmami. A po komentarzach widzę, że dziewczyny kupują to, co reklamujesz, a Tobie coś bardzo zależy, żeby kupowały… To dla mnie dwa światy. W Twojej książce czytam:
    „Joanna Glogaza – wielbicielka mody, zagubiona w stosach ubrań z kolejnych wyprzedaży, na które wydała dużo więcej niż powinna, powiedziała dość. Zafundowała sobie modowy detoks, uporządkowała zawartość szaf i zrozumiała, że wcale nie potrzebuje małej czarnej i trencha z list must have – dużo lepiej jej w grantowym, a trench zamieniła na rasową ramoneskę.
    Dziś prowadzi najbardziej znanego w Polsce bloga o slow fashion – joannaglogaza.stronaob.pl.
    W książce przekonuje, że każdy ma swój niepowtarzalny styl, który powinien pielęgnować zamiast zakrywać go ciuchami-klonami wymienianymi zgodnie ze zmieniającymi się co sezon trendami. A kupując mniej można wyglądać dużo lepiej”.
    A na blogu kusisz i zachęcasz kobiety do kupowania niepotrzebnych im ciuchów.

    1. Carita, mylisz minimalizm jako podejście z minimalizmem estetycznym. Koronkowy top tak samo jak biały t-shirt może być podstawą czyjejś garderoby – nie wszyscy muszą wyglądać tak samo. Przewodniki zakupowe pokazują ubrania, które moim zdaniem mają rozsądny stosunek cena/skład. Nie jest to post przez nikogo sponsorowany.

    2. buty w panterkę albo top koronkowy pasowałyby mi do większości rzeczy w szafie, jako że lubię łączyć wzory i kolory, więc mogą być to ciuchy uniwersalne

    3. carita, po Twoim komentarzu stwierdzam, że książka Joasi to dla Ciebie pozycja obowiązkowa. Wydaje mi się, że jesteś nowa na blogu i nie załapałaś jeszcze ogólnej koncepcji. Pozdrawiam i polecam książkę :)

  25. Koronkowy top z pierwszego zdjęcia, to jedna z tych rzeczy do których zawsze wzdycham, jednak wiem, że nawet jeślibym kupiła to nigdy nie założę. Ale powzdychać można :) i pooglądać na kimś innym też można ;)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.