Seryjne posty mają mnóstwo zalet i jedną wadę – uświadamiają mi jak bardzo pędzi czas! Zostawiam Was z tradycyjną już, tygodniową listą linków i czekam na Wasze odkrycia w komentarzach. Poprzednie Hatifnaty znajdziecie tutaj.
- Genialna piosenka z filmu Hotel Chevalier, odkryta dzięki Zwierzowi Popkulturalnemu.
- Ktoś z moich facebookowych znajomych polubił to późno w nocy. Dziwne i piękne, choć dobrą minutę zajęło mi ogarnięcie jak one w ogóle działają. Nie wiem jak je nazwać, nie wiem po co ktoś takie rzeczy buduje, ale mogę patrzeć i patrzeć.
- Gary Pepper, czyli blog szafiarski z bardzo miłymi dla oka zdjęciami.
- Tab, Alt, Shift – co tak właściwie znaczą skróty na naszych klawiaturach i skąd się wzięły?
- Nie wiem czy ktokolwiek odniósł sukces w biznesie dzięki czytaniu cytatów, ale Michał Pasterski to mądry gość i fajnie to wszystko podsumował.
- Zombie Samurai opisuje książkę, która brzmi absolutnie fantastycznie i kojarzy mi się z Niekończącą Się Opowieścią 2.0. Uwielbiam takie rzeczy i na pewno się na nią zaczaję.
- Z przyjemnością bym w takiej chatce zamieszkała.
- Podobała się Wam „Grawitacja”? Pamiętacie scenę, w której Sandra Bullock łapie łączność z Ziemi? Zobaczcie kto był po drugiej stronie.
- 20 wskazówek dla około-20-latków – nie przepadam za tego typu listami, ale ta jest ciekawa.
- Męskie stroje rozłożone na części pierwsze. Że komuś się chce! Efekt super.
- Chcecie wybierać tanie i zdrowe sezonowe produkty, ale nie wiecie co kiedy rośnie? Mnie pomaga ten diagram.
- Wendy, gwiazda Youtube, pokazuje 100 strojów w setnym filmie. Świetnie zrobione!
- Adobe udostępnia szereg kursów, niektóre z nich, jak podstawy Photoshopa, zupełnie za darmo.
- Świat nie jest jednak takim złym miejscem – niby głupotki, ale mniej więcej w połowie stawki zaczęłam się rozklejać.
- Zdjęcia istniejących jeszcze tradycyjnych plemion – pomijając oczywistą wartość projektu, to też kopalnia inspiracji jeżeli chodzi o wzory i kolory.
- Red Lipstick Monster, czyli świetny kanał o makijażu i kosmetykach. I o ile do urodowego youtube’a zwykle nie mam cierpliwości, o tyle Ewę oglądam z przyjemnością, bo jest konkretna, szczera i świetnie wszystko tłumaczy. No i jej filmy są naprawdę dobrze zrobione.
- 24 godziny z Pharrellem Williamsem? Poproszę!
- 5 rzeczy, których blogerzy mogą nauczyć się od mafii.
- Tobiasz jak zwykle w formie – ja też nie mogę znieść wszechobecnych „wszystkie kobiety kochają zakupy”, „klasyczne botki, które musisz mieć w szafie” i „każda z nas chce poczuć się w dniu ślubu jak księżniczka”. Mamy XXI wiek, ludzie!
- Jak pisać szybciej – niby nic odkrywczego, ale mnie się przydało bardzo.
- Pinterest wprowadził genialną funkcjonalność mapowania i w końcu mogę dzielić się z Wami moimi ulubionymi miejscami w przejrzysty i estetyczny sposób. Na razie tworzę subiektywne mapy Londynu i Warszawy – zaglądajcie, bo jestem w trakcje pinowania i miejsc ciągle przybywa. Mój ogólny profil znajdziecie tu.
- Marie Forleo z amerykańskim uśmiechem na ustach opowie Wam jak zostać rekinem biznesu w bardzo ludzkim wydaniu. Jest praktyczna i zaraża pozytywną pewnością siebie. Get over that BS, ladies, and start earning money! Działa na mnie lepiej niż wszystkie kampanie promujące przedsiębiorczość kobiet razem wzięte. Moje ulubione odcinki: jak wytrwać w postanowieniach, jak poradzić sobie z uczuciem „nie jestem wystarczająco dobra w tym co robię„, jak asertywnie radzić sobie z ludźmi, którzy chcą nam coś zlecić „po znajomości”, 6 powodów, dla których klienci od Was nie kupują, jak wyróżnić swój biznes, jak uprzejmie odmawiać promowania innych, gdy nie chcemy tego robić – szczególnie ważne dla blogerek.
- Ziołowy Zakątek, czyli ciekawie i rzetelnie o przetworach, ziołach i innych naturalnych cudach, o których nawet Wam się nie śniło.
- I z ostatniej chwili – Paweł Opydo wskazuje 5 błędów blogerów przy współpracy z markami. Dodałabym tu jeszcze coś z jednej strony bardzo oczywistego, z drugiej często pomijanego – marki wykupują reklamy na blogach, by w ostatecznym rachunku zarobić, nie stracić. Dlatego w naszym interesie jest sprawienie, by reklama działała jak najskuteczniej. I dlatego, jak pisze Paweł, spychanie postów sponsorowanych z głównej kilka godzin po publikacji jest zwyczajnie słabe. A równie złe jest robienie Czytelników w konia i udawanie, że coś nie jest reklamą, gdy nią jest. Howgh.
28 thoughts on “Hatifnaty #3”
A miałam już naprawdę napisać kolejny rozdział pracy… [*] A tu tyle ciekawszych rzeczy!
Dodałabym filmik Steve Cuttsa „Człowiek”
http://www.youtube.com/watch?v=WfGMYdalClU
Kinga :D
No dobra… Jeszcze mój bohater z dzieciństwa ;p
http://www.youtube.com/watch?v=M7FIvfx5J10
Kinga :D
ha! a ja właśnie w zeszłym tyg. obejrzałam cudny Hotel Chavalier i ta piosenka też jest moim osobistym odkryciem tygodnia! …you live in a fancy apartment off the Boulevard of Saint Michel… ;)
Ta poruszająca się na wietrze instalacja jest przepiękna!!
a ja serial hart and dixie;) lekki i przyjemny, podziwiam kreacje glownej bohaterki;) znasz moze? i dziennik carry, carrie przed sexem w wielkim miescie;) pozdrawiam!! dzieki za tego posta, to moje ulubione;)
hart of dixie jest mistrzem :D
Hmm, ten wątek medyczny mnie jakoś nie przekonuje, ale może się przełamię! Carrie’s Diaries oglądam, ale z dużą niechęcią, bo do SATC się nie umywa, za to główna bohaterka jest tak urocza, że mimo nędznej fabuły nie mogę przestać:)
dokladnie;) glowna bohaterka robi caly serial i ma przepiekne oczy i rzesy;)) a hart jest rewelacyjna, ja tez ogladam go glownie dla niej;) polecam tez masters of sex, ogladam bo studiuje seksuologie, ale serial jest naprawde rewelacyjny, wielowatkowy i to serial raczej dla ambitniejszych odbiorcow!
i byloby super gdybys napisala w nastepnym tego typu poscie o swoich ulubionych serialach;) tak na zimowe dlugie wieczory;) czekam tez z niecierpliowscia na posta dotyczacego swiatecznych prezentow! sama juz zaczynam gromadzenie podarkow;)
<3
Wspaniały zbiór wartościowych treści, które inspirują!
W końcu dowiedziałam się co znaczą skróty na klawiaturze. Patrzę się w nie codziennie, ale teraz będę wymiatać i przekazywać ich znaczenie dalej :)
Wiem co masz na myśli pisząc o tym jak szybko leci czas pomiędzy jednym postem cyklicznym, a drugim :) u mnie post już jutro, a mam wrażenie, że pisałam wczoraj!
Choć nie uważam, że świat jest strasznie zły to obejrzałam sobie zdjęcia, że nie jest zły – prawdziwie dobre.
Pozdrawiam! :)
Dzieki za inspiracje na te jesienne wieczory…Nic lepszego niz porcja czytania przy herbacie szczegolnie Medium. Pozdrawiam!
Pamiętam jak się martwiłam, że na klawiaturze nie przewidziano 'ź’, które mam w nazwisku. A tu psikus, jednak jest. ;D
Hm, ja bym poleciła tak: etniczną płytę Karoliny Cichej – Wieloma językami i książkę Michała Hellera – Jak być uczonym – wskazówki(myślę, że trafne) zawarte w niej można przełożyć na wiele dziedzin życia.
To ja podrzucam linka do fantastycznych sesji we włoskim Marie Claire!
http://www.marieclaire.it/Moda/Ricerca/(keyword)/servizi
To jest całe archiwum i oglądania tyle, że ho ho – uważam, że mają fantastyczny klimat, czasem trochę jak z Twin Peaks..
Tak a propos tych plemion to polecam film Sekrety miłości, jeśli jeszcze nie widziałaś. Fantastycznie pokazuje różne oblicza uczucia w różnych zakątkach świata, także w takich bardzo pierwotnych ludach. Fantastycznie zrobiony!
http://www.youtube.com/watch?v=CatgVv4aEoA
podsyłam linka, dziękuję za Twoje i pozdrawiam! :)
O, nie widziałam i bardzo dziękuję, nadrobię. Pozdrowienia, miłego weekendu!
Dzięki Asia:) Ja podzielę się blogiem Caroliny Hirons….do zeszłego tygodnia nie wiedziałam, że to światowe guru urodowe:)) Mówi co myśli i nie przebiera w słowach. A wiedzę ma że ho ho:) Polecam wszystkim zainteresowanym piękną cerą:) Tu link do jednego z jej postów: http://www.carolinehirons.com/2012/07/things-i-say-over-and-over-again-in.html
http://fc04.deviantart.net/fs70/f/2013/314/d/e/banner_website_v03_by_davedonut-d6tpi0q.swf ja ostatnio jestem oczarowana muffinowym gangiem i rockandrollowymi donatami ;)
jesteś mistrzem w tych zestawieniach :)
Błagam, błagam, zrób na pinterest folder Kraków :)
Czyli mam już zajęcie na sobotni wieczór :D Zdjęcia tradycyjnych plemion robią wrażenie, kopalnia informacji :)
ja dziś odkryłam film o tym jak poluje lis :) fascynujące http://www.edisproduction.de/2013/11/19/fox-hunting-under-snow-in-an-incredible-way/
To „to” ruchome to rzeźby kinetyczne Theo Jansena, ktoś je robi po prostu dla sztuki, wątpię, żeby miały praktyczne zastosowanie poza zachwycaniem :)
O rajuśku, hatifnaty są najlepsze! Buziak za nie!:)
Jakże mi miło! Dziękuję za polecenie. Ja tylko niosę pomoc. :)
Świetne rzeczy, zakręciła mi się łza w oku czytając o rzeczach przywracających wiarę w ludzkość. Do tego rady odnośnie 20 lat- bardzo przydatne i kreatywne, do niektórych mogą się nawet odnieść małolaty :). Tymczasem lecę czytać dalej i nie mogę doczekać się kolejnego zestawienia. Miłego dnia ;)
Dziękuję za blogi o ziołach i z warzywami sezonowymi! Żywienie to coś czym będę zajmować się zawodowo, a Ty pokazujesz mi mnóstwo ciekawych miejsc w sieci, które będą bardzo przydatne! :)
pozdrawiam :)