Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

A wolf in sheep’s skin.

Folkowy kożuch, który aż się prosi o stylizację inspirowaną carską Rosją albo przynajmniej latami siedemdziesiątymi, tym razem przedstawiam Wam w prostym miejskim zestawieniu. Strój postanowił jednak sam się urozmaicić- w ciągu dnia zahaczyłam o coś ostrego i na zdjęciach możecie podziwiać oczko w rajstopach z samej góry na sam dół. Idealnie wpasowuje się w trend na „slutty look’;) Tym samym pożegnałam się z prezentem od Restyle, ale na pewno rozejrzę się za następną parą- kocham rajstopy w kropki odkąd zobaczyłam je na pokazie Balenciagi.PS. Szukam minimalistycznych botków na platformie i najlepiej koturnie, w jakimś ciekawym, mocnym kolorze. Rzuciło Wam się gdzieś coś podobnego w oczy? Będę wdzięczna za pomoc.


 

 

faux sheep, skin coat- vintage, dress, bag- Zara, shoes- River Island, scarf- Cubus, tights (bye, bye:()-gift from Restyle

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

56 thoughts on “A wolf in sheep’s skin.”

  1. Mam nadzieję, że jest sztuczny ;p
    Rajstopy są fantastyczne, z oczkiem i bez, szczerze mówiąc szukam podobnych, więc byłabym wdzięczna za jakąś podpowiedź.

  2. Miałam taki w dzieciństwie, nawet chyba bardziej folkowy (no i w dziecięcym rozmiarze),to był chyba jakiś dar od ciotek z USA. Ale nie chciałam w nim chodzić, głupia byłam:)

  3. Kożuch ładny, bo nie przesadzony. Zestawiony bardzo 'miejsko’. Cieniutkie rajstopy i gruba kurtka – też często tak wychodzę, za każdym komentowana gorliwie przez babcię, która ostrzega mnie przed przeziębieniem i każe zakładać coś cieplejszego na dół… ;)

  4. Heh póki ni przeczytałam postu, myślałam, że oczko to zamierzony efekt ;)
    Piękne są te rajstopy. Ostatnio chyba Magda Mołek miała takie zestawione z cudowną różową sukienką.
    A kożuch, tak tak, świetny.

    Pozdrawiam :)

  5. szukałam ostatnio podobnego kożuszka.
    świetnie pasuje do tych długich butów, co mogłoby się początkowo wydawać niezbyt dobrym zestawieniem (:

  6. Ach, poluję na takie rajty już długi czas. Mogliby mi też takie sprezentować ;)

    A kolorowych botków jest moc w venezi- nie wiem, czy mają też koturny, ale z platformami ostatnio szaleli :)

  7. Kożuch jest piękny, naprawdę dobrze na Tobie leży (ja w moim wyglądam jak w worku na kartofle) i te śliczne guziki przypominające kły. Szkoda, że rajstopy do kosza, ale faktycznie 'slutty look’ nie byłby dla Ciebie korzystny.:)Ciekawa jestem co to za sukienka pod kożuszkiem, niestety nie widać jej za dobrze.

  8. O jest i dziurka! Wspominałaś o niej ;-) A nowe rajtki bardziej mi się podobają (w drobniejsze kropeczki) ;-) sama muszę takie mieć ;-) No i kurcze wzdycham i ocham i modły odprawiam do tych Twoich butów !! Są mega mega ;-) i ta noga w nich ;-))))

  9. rajstopy były świetne. więc koniecznie musisz się zaopatrzyć w nowe. a co do kożucha, na pewno w nim nie zmarzniesz. zapowiadają zimę! :(

  10. o rany ale mnie irytuje jak podrę rajstpy grr!
    Kuszuch jest super i napewno bardzo ciepły! Muszę znaleźć coś gorącego na zimę!
    Co do buów kieydś widziałam w Prima Modzie, ale to było ponad miesiąc temu…

  11. Widać nie tylko ja mam nadludzkie zdolności do niszczenia rajstop :) tak się składa, że widziałam właśnie takie botki, myślę że będą pasowały do Twojego opisu: allegro.pl/item819211583_platformy_kvoll_japan_botki_koronka_fredzle_37.html
    jeżeli to jednak nie te, zajrzyj do tego sprzedawcy, ma dziesiątki innych botków na monstrualnym obcasie :)

  12. Oo. Jakiś czas temu dodałam post o identycznej nazwie, gdyż płaszcz, o którym byłą mowa, był faktycznie z owczej skóry:) Twój kożuch piękny, ale jeszcze bardziej spodobały mi się buty.

  13. nie chcę żebym wyszła na wrednego Anonima, ale pierwsze skojarzenie to prostytutka. To chyba przez te buty. Płaszcz baardzo mi się podoba, a rajstopy to już w ogóle. Trochę torebka nie pasuje. Jest jeszcze coś… nie lubię takich określeń, ale chyba nasza polska ulica nie jest jescze dostosowana do takich „looków”, to coś jakbyś poszła na targ po wazrywa w takim stroju… jest to nie tyle zacofanie co pewne nie dostsowania. Za to na ulicach np Nowego Jorku, Berlina wyglądałoby to jak coś normalnego.

    1. 10 lat… Chciała byś tak wyglądać, ale nigdy nie mogłaś, boś brzydka i cie na takie ciuchy i kozaki nie stać, hahaha!
      Autorka, Joanna jest , była boska ! ! ! Szczególnie w długich, czarnych, skórzanych kozakach! ! !

  14. Super zestaw! Bardzo podobają mi się takie kożuszki. A to połączenie, to trochę jak sacrum i profanum. Na dodatek bardzo ładnie wyglądałaś dzisiaj w południe na ul. Grodzkiej:)Pozdrawiam!

  15. Takie kożuchy nieodłącznie kojarzą mi się z dzieciństwem. Rodzice mieli podobne (jeszcze z czasów przedmałżeńskich) i czasami pozwalali nam na nich spać. Rozkładałyśmy z siostrą biwak w salonie :) spałyśmy na podłodze na takich właśnie ciepłych kożuszkach.

    PS. Dziewczyny takie rajstopy w kropki ma polska firma Marylin. kosztują niecałe 20 zł i są bardzo wytrzymałe :)

  16. Te dwie ostatnie stylizacja bardzo przykuwające oko, z pewnym wyczuciem estetyki skomponowane ale szalenie ryzykowne. Bardziej podoba mi się ta, którą komentuję. Dużo tu wdzięku, seksapilu, dziewczęcej frywolności. Choć bocznymi uliczkami, nawet w Krakowie, chodzić bym nie radził.
    Pozdrawiam serdecznie.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.