Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Polish folk meets Givenchy.

Oto moja tegoroczna kreacja sylwestrowa- początkowo planowałam iść w krótkiej, asymetrycznej sukience z Mango, ale mocno ujemna temperatura skutecznie mnie zniechęciła. Kiedy ją kupiłam, była jeszcze ogromną suknią rodem z Koniakowa, ale po zmniejszeniu, przerobieniu i podrasowaniu współczesnymi dodatkami straciła co nieco ze swej ludowości i sprawdza się także poza turniami i halami.W końcu udało mi się też kupić okulary, o których pisałam kilka postów wcześniej. Są bardziej kwadratowe niż klasyczne wayfarery z lat 50 i chyba trochę większe. A teraz argument dla przeciwników kujońskich okularów, będących jednocześnie zwolennikami dobierania oprawek do kształtu twarzy- chyba nie wyprodukowali jeszcze takich okularów, które pasowałyby do mojej, więc postanowiłam wybrać takie, które są przynajmniej wyraziste:)

Image Hosted by ImageShack.us
 

Image Hosted by ImageShack.us
 

Image Hosted by ImageShack.us

dress- made from a national costume, shoes- Bronx, necklace- Six, glasses- Ray Ban, tutu- H&M Young

photos by Michał

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

106 thoughts on “Polish folk meets Givenchy.”

  1. mowę mi odjęło. ta sukienka jest I-D-E-A-L-N-A! nawet nie wiesz, ile bym dała, żeby mieć taką w swojej szafie – uwielbiam ludowe motywy.

    bardzo dobrze Ci w tych okularach. ja mam najlepszy wzrok w całej rodzinie i pewnie nigdy nie będzie mi dane nosić tak cudnych Ray Banów.

  2. Świetna sukienka ;)
    A z okularami masz o tyle dobrze, że możesz sobie dobierać różne modele w zależności od humoru (nie pasują? a kto się tam zna ;) z moją wadą wzroku jestem w tym temacie nieco ograniczona: od niedawna kupuję jedną parę rocznie abym i ja miała w czym wybierać ;)póki co, mam dwie – zwykłe korekcyjne i korekcyjne przeciwsłoneczne ;D
    Pozdrawiam!

  3. ooo nie! ja protestuje, ja potem jadłam na tym stole obiad.
    Mysle, ze musimy zwolac mieszkaniowa narade i zarzadzic Ci dyzury przez nastepny miesiac non stop! :D

    CIOCIA GAWEŁ! :)

  4. No piękna, absolutnie piękna. Tkanina ma ładny wzór, spódniczka świetnie stoi na halce.

    W Twoim wydaniu ze współczesnymi dodatkami wygląda dobrze, ale ja, jako że mam skłonność do retro-przesady, dodałabym trzewiki i czerwone korale. I warkocze.

    Fajne dekoracje ścian.

  5. szczerze mówiąc, większość Twoich stylizacji mi się nie podoba ale tu wyglądasz rewelacyjnie, kiecka jest śliczna & świetnie wygląda z tymi okularami.

    jedyne co bym zmieniła to rajstopy- na kolor kwiatków albo liści z sukienki

  6. Buty zachwycają, podoba mi się też naszyjnik, ale sukienka zupełnie nie pasuje mi na sylwestra, i o ile jestem zwolenniczką nowych trendów, to chyba nie lubię aż takich mieszanin. Zdecydowanie wolałabym ujrzeć tę sukienkę do innych butów, a najlepiej w otoczeniu parku wiosną.
    Lady M.

  7. o nie!!! nie po to sprowadzam materiał z drugiego końca polski, nie po to psuję oczy przy maszynie, żeby się dowiedzieć, że takie sukienki już istnieją, co więcej – są zablogowane, ehhh ;)

  8. aaa! chyba normalnie ukradne Ci te sukienke. jest genialna! zawsze o takiej marzylam. myslalam nawet o kreacji w tym stylu z punktu, ale cena mnie troche przygniotla.

  9. do butów nie przekonam się raczej nigdy, ale sukienka świetna, no! i jestem szczerze ciekawa jak wyglądała przed przeróbką. masz jakieś zdjęcie? ;)

  10. genialna sylwestrowa alternatywa na cekinowe mini błyskotki!
    jeszcze ten Berlin w tle…nie inaczej.
    poza tym gratuluję talentu -aaaa jak ja kocham te suwaki na wierzchu! :)
    napatrzyłam się na was… i bronxy za mną chodzą, krążą, nęcą …
    [ale chyba bez naszyjnika byłoby lepiej]
    i te ściany !!!

  11. jezusicku, zamurowalo mnie i nie moze odmurowac. co ja robilam wczoraj, ze mnie tu u Ciebie nie bylo. cholewka, ta sukienka jest przeboska :)

  12. Nie, no nie wierze. Znowu zostałam w tyle. Właśnie niedawno stworzyłam taki neoludowy zestaw ze starą spódnicą przerobioną na sukienkę w roli głównej.

    No i te twoje buty…

  13. sukienka jest piękna !!! :] chciałabym taką … trochę mi przypomina jedną z moich ale jest bardziej rozkloszowana

    Co do okularów się zgadzam… ja sama chciałabym mieć coś pod takie „nerdowskie” ale mam dużą wadę wzroku i sprawdzają się na mnie tylko przeźroczyste plastikowe bo do wszystkiego pasują ;)

    zapraszaM DO NAS NA VARIADKI

    pozdro :)

  14. i lovelovelove this look – the dress is great! anything feminine with some edge is so me. link swap? love your blog!

    LIVE GLAM OR DIE.
    liveglamordie.blogspot.com


  15. Lilienne- nie wiedziałam, że wada wzroku ma jakiś wpływ na możliwość wyboru oprawek. Ja na szczęście z moją (nie tak znowu duzą) mogę wybierac i przebierać w oprawkach:)

    Gawełek-> phi! Tyle mam do powiedzenia.

    Ryfka-> no nie? Ja to mam szczęście;)

    Szafa Madziary-> to nie halka tylko spódniczka z tiulu i zdecydowanie nie jest za duża.

    Lady M.-> to zalezy gdzie się tego Sylwestra spędza- nie byłam w niej przecież na eleganckim balu.

    Cudak-> ale za to masz boskie szelki z Muminkami!

    Jgn-> nie wiem czty wiesz, ale w krakowskim punkcie trwa teraz wyprzedaż i widziałam tam te kiecki!

    Kokarda-> niestety nie mam…fason miała podobnu, tylko była jakieś 3 razy większa:)

    Doll of porcelain-> jak to skąd? Z allegro!

    Dusiołek- nie, to spódniczka baletnicy:)

  16. jak jakaś zagraniczna szafiarka:O
    sukienka trochę nie w moim stylu, ale ty wyglądasz świetnie, jeszcze te okulary.
    te zdjęcia kojarzą mi się ze zdjęciami pewnego francuskiego fotografa, ta seria zdjęć ma chyba tytuł ’ i’m a parisian lady’.
    P.

  17. Zazdroszczę sukienki. Czas zanurkować w SH i upolować małe co nieco przed letnim sezonem, chociaż przyznam się, że już teraz na tym mrozie założyłam parę razy sukienkę do szkoły. Przestrzegam przed tym pomysłem, czwarty tydzień się leczę ;)

  18. mam mnostwo sympatii dla twojego bloga
    tego jaka wydajesz sie byc osoba i jak sie ubierasz
    przejrzalam wlasnie archiwum i zastanawiam sie
    czy to kwestia ostatnich zdjec, troche przeladowanych stylizacji
    odwaznych fasonow i polaczen
    czy po prostu troche przytylas w ciagu tego roku ?

    moze warto pokombinowac z fasonemi zeby sylwetka wygladala lzej ?
    jesli urazilam cie tym postem, przepraszam, skasuj go natychmiast
    pozdrawiam z warszawy janka

  19. Dakota-> skraca czy nie, generalnie to za długa i tak nie jestem:) A co do stosowności kreacji to na mojego sylwestra o dość specyficznej formie nadawała się jak znalazł.

    Airelle-> ja śmigam w sukienkach całą zimę, chyba się uodporniłam, bo jakoś nie choruję.

    Janka-> nie uraziłaś mnie ani trochę, dla pewności właśnie się zważyłam i mogę Cię zapewnić że nie przytyłam:) Może to przez te buciory o dziwacznej długości, kończące się nad kostką.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.