Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Mickey Mouse is not dead.

Witam wszystkich w Nowym Roku! Tegorocznego Sylwestra spędziłam w Berlinie, było fantastycznie, mam nadzieję, że wkrótce uda mi się zamieścić jakąś relację. A tymczasem przedstawiam kolejny prezent, tym razem urodzinowy- bluzę z Myszką Miki dostałam od Guźca (obchodzę je co prawda 22 lipca, ale jakoś nie udało mi się jej wcześniej sfotografować:)). Jest idealna na dni pt. „nie mam co na siebie włożyć” albo „wstałam za późno i bardzo się spieszę”. Czasem zastanawiam się jak ja w ogóle mogłam żyć zanim ją dostałam;). Najczęściej noszę ją właśnie w takim trochę punkowym zestawieniu, żeby nie wyglądała zbyt sportowo. A jeżeli chodzi o noworoczne postanowienia, to mam tylko jedno: zaoszczędzić i kupić sobie torebkę Chanel 2.55.

 

 

 


hoodie- Cubus, jacket- House, shoes- Bronx, beanie- made by my mum
photos by Michał

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

84 thoughts on “Mickey Mouse is not dead.”

  1. ok, nigdy nie lubiłam rzeczy z myszką miki/jej wesołą gromadą, ale na Tobie wszystko wygląda cudownie, a i myszka miki traci swój infantylny charakter ;).

  2. jestem jeszcze dzieciuch i uwielbiam Myszkę Miki, Pluto, Goffy’ego, Kaczora Donalda, nawet tego strasznego dowcipnisia Horacego i całą wesołą gromadkę, a co za tym idzie – ciuchy z nimi. są sympatyczne, sprawiają że mam dobry humor… czego chcieć więcej?
    wyglądasz ślicznie, 'mocno’, a bluza to prawdziwy odlot!

  3. bluza wymiata!!:) już od dawna poluję na jakiś fajny ciuszek z Myszką Miki i jakoś ciągle nie udaje mi się trafić na nic, co mi się naprawdę podoba… hehe może zajrzę do Cubusa;p

  4. You look really cute but how can you survive with just a leather jacket in the cold? I always have to wear a huge wool jacket even when it’s like +5, otherwise I freeze to death..I wish I could still wear my biker jacket…

  5. Nie przepadam za motywami bajkowymi na ubraniach, ale gdyby ktoś mi sprezentował taką bluzę z kapturem, to bym się bardzo ucieszyła:) Świetny zestaw, chyba bardzo wygodny.

  6. kurcze, ktos inny był zalogowany na kompie i komentarz sie wyslal nie jako ja. czyli jeszcze raz:
    przebijam jakubową i mówię, że ja też z 22. lipca ;)

  7. super jest ta bluza, tez chcialam ja miec tylko byla dosc droga i w sumie w bluzach nie chodze i milion innych wymowek, bo przeciez mozna kupic cos co sie bardziej przyda. teraz widze, ze to byl blad :)

  8. No ba, Mickey Mouse is alive and kicking! :) Odkąd w którymś odcinku SATC zobaczyłam Carrie w żółtej koszulce z Myszką Miki, poluję na podobną, najlepiej szarą, koniecznie „zdezelowaną” i koniecznie rysowaną „oldschoolowo” (tzn. oczy bez białek). Twoja bluza jest po prostu boska. Cały zestaw i-de-al-ny, a buty sado-maso z każdym postem zaczynają mi się coraz bardzie podobać (zgroza!).

    PS
    Dzisiaj odkryłam, że „beanie” jednak niekoniecznie musi być obcisła, więc zwracam honor :)

  9. Ooo tak, don’t cry baybe..Mickey still alive.. ;)Sama jestem posiadaczką podobnej bluzy z myszką, ostatnio jakoś przestała mi się podobać, ale zainspirowałaś mnie tą ramoneską, nie ukrywam :D

  10. Mickey Mouse rządzi. W swojej szafie mam czerwony t-shirt z ową myszą rozbijającą gitarę (chociaż nie obraziłbym się, gdyby była grzeczniejsza – taka jak Twoja), ze specjalnej linii Disney’a dla House’a, i jak na razie poluje jeszcze na Ciasteczkowego oraz SpongeBob.

    Pozdrawiam ;)

  11. caly zestaw fajny ale mam wrazenie ze podkresla mankamenty twojej figury. ale jesli dobrze sie w nim czujesz – to najwazniejsze.
    pozdrawiam janek

  12. Pytanie techniczne: jakim aparatem robicie zdjęcia? W tym roku planujemy kupić jakąś porządniejszą machinę (porządniejszą od tej co mamy, znaczy się) i robię rozeznanie :)

  13. Ależ ta bluza mnie ostatnio w Cubusie kusiła!! No, ale oczywiście sobie jej pożałowałam i teraz widząc cie w niej niezmiernie żałuję :(
    Kurtka i buty są cuuuudddooowwnnne!!!

  14. hej.;)
    świetna bluza i w ogóle Twój blog.
    oglądam go od daawna i od daawna chciałam założyc swojego, ale jakoś nie było okazji. ^^
    teraz juz mam i mam nadzieję,że mi wyjdzie.
    pozdrawiam.;)

  15. wooow:) jak ładnie:) b.podoba mi sie Twoj makijaż:) mogłabyś zdradzic jakich kosmetyków używasz? jakiego podkladu, tuszu itp:) chodzi mi o firme itd:) a szminka to jaki odcien?firma?( piekna jest ta czerwien)


  16. Jakubowa-> a owszem, jestem:)

    Cudak-> no to możemy zrobić wspólną szafiarską imprezę urodzinowa;)

    Abstrakcja-> dzięki, na pewno się przyda!

    Anonimowy-> ani jedno, ani drugie- mam na sobie legginsy:)

    Janek->to są jakieś w ogóle? (żaaart;))

    Ryfka-> a ja taką koszulkę mam la la la la la la:) A co do aparatu, to mam Olympusa E510. Te zdjęcia robiliśmy obiektywem 14-42mm 1:3.5-5.6. Bardzo fajna machina:)

    Wenden-> Sponge Bob! Achhh!

    Miszona-> nie, jest z ekoskóry.

    Anonimowy-> nie wiem ile kosztowała, bo ją dostałam, ale przypuszczam że około 150 zł. A co do wzrostu to mam całe 160 cm:)

    Anonimowy-> dziękuję:) tak, kręca się naturalnie.

    Anonimowy-> no to po kolei: podkład IsaDora High Performance, tusz Max Factor MasterpieceMax, puder IsaDora Velvet Touch i szminka Nouba nr 65. Voila:)

    Doll of porcelain-> moja ramoneska nawet się do Twojej nie umywa!

  17. bardzo mi sie podoba-WSZYSTKO! wygklądasz ślicznie:) masz piękne włosy i rysy twarzy:) zainteresował mnie t-shirt z myszką;p gdzie go kupiłas?;p

  18. nie rozumiem ciebie, z poczatku ubieralas sie na serio fajnie, ciuchy dodatki, ogolnie stylowo. ostatnimi czasy zbyt czesto prezentujesz ubrania, odrobinke – i to delikatnie powiedziane – powiewajace brakiem jakiegokolwiek gustu. juz nie wspominajac o tym ze zakladasz ciuchy i stylizujesz sie przykladowo ( tak jak wyzej) pt 'punkowo’ – nigdy nie potrafilam zrozumiec ludzi ktorzy ubieraja sie pod dana subkulture, bo tak im sie podoba – nie majac wcale pojecia o tym stylu. stale sledze twoj blog – byl dla mnie duza inspiracja, zarowno jesli chodzi o szafe jak i zdjecie. nie pisze po to zeby sobie pouzywac na tobie, tylko po to zeby tylko dac ci cos do zastanowienia, ze to co ubierasz wyglada conajmniej kiczowato – chyba ze to wlasnie teraz postanawiasz lansowac. elo


  19. Anonimowy- bluzę kupiłam w Cubusie.

    Anonimowy-> rzecz gustu (lub jego braku:)). Nie czuję się związana z żadną subkulturą, jednak ponieważ traktuję modę jako dobrą zabawę, często czerpię z którejś z nich inspirację. Mnie natomiast ciężko jest zrozumieć ludzi zaciekle walczących o „autentyczność” subkultur („sandały dla hipisów”?)- trąci mi to wojującym idealizmem rodem z gimnazjum. A kicz to dopiero będzie- pluszowe futerko w panterkę tylko czeka na sfotografowanie. Elo

    Estera-> ma się to 160:)

  20. to milo ze bawisz sie moda, tylko nie rozumiem ludzi ktorzy ubieraja sie tak tylko dlatego bo dyktuje tak moda – to pewnego rodzaju zwykly owczy ped i przesada z byciem na czasie. nie musi ci to tracac idealizmem z gimnazjum, wystarczy ze skojarzysz to po prostu ze zwyklym odnalezieniem sie w pewnej subkulturze. tez nie czuje sie zwiazana z zadna subkultura, ale tez nie robie sobie foci w skorzanej kurtce zakladajac do tego bluze z miki i gadajac ze jestem ubrana w stylu ’ punkowym’ – bez urazy to troche obrazuje twoja pustosc wynikajaca z przesady bycia modnym i tym ze chyba nigdy w zyciu nie widzialas osoby ubranej w tym kierunku ktory ty nieudolnie prezentujesz.

  21. a ile kosztuje taka Chanel 2.55 ? zastanawiałam się :)
    poza tym to swietnie się ubierasz uwielbiam czytać twojego bloga.
    pozdrawiam

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.